Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość nickusia288

Mycie po

Polecane posty

Gość nickusia288

Mam dziwne pytanie-dziewczyny czy kiedy jest noc...lezycie sobie w lozku i wasz facet chce czulosc-wy moze i tez choc zmeczone -mnie np przeszkadza swiadomosc ze po seksie bede musiala wstac z cieplego lozeczka umyc sie marznac wlazic do wanny wycierac sie..-a gdy jestem bardzo zmeczona po prostu nie mam na to sil...Co robicie po skonczonym seksie?Myjecie sie czy dopiero rano?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zazwyczaj chce
mi sie siku po wiec tak czy inaczej trzeba poczlapac do lazienki no i wtedy sie tez podmywam- nie trzeba od razu prysznica brac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lepiej się umyć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lorii
Pierwsze co robie to ide pod prysznic..to chyba normalne:-) Zreszta jestem zawsze tak rozgrzana ze mogłabym sie w zimnej wodzie myc;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zazwyczaj chce
kurde mowi sie prysznicu brac? prysznic brac? jak to sie odmienia :P (tak tylko sie zastanawiam) :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no właśnie mam podobnie, że po prostu czasem mi się nie chce tej całej procedury wykonywać, gdy zmęczoooona jestem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie ma wyjścia.....
Stosunek "do środka"- sperma wylatuje z pochwy, potem się lepi MYCIE KONIECZNE "Stosunek przerywany"- tym gorzej bo sperma ląduje na brzuchu, piersiach czy pupie i trzeba to z siebie zmyć. Same chusteczki to za mało

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość by
a my lezymy potem i sie przytulamy i zasypiamy a potem dopiero myjemy... jest przyjemnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja i mój ukochany nie mamy paranoi sterylności. Oczywiście, starannie dbamy o higienę, ale po długim seksie nie ruszamy się z łóżka. Pijemy wino, palimy, rozmawiamy, przytulamy się. Nie ma nic lepszego po intensywnym kochaniu się, niż zaśnięcie w swoich objęciach. Co z tego, że nadzy? Co z tego, że pościel cała przesiąknięta jest spermą i śluzem? Gdy jest mi błogo, ciepło i czuję się totalnie zrelaksowana i odprężona nie mam zamiaru zapychać do łazienki i psuć cały ten rozkoszny nastrój obsesją koszernego ciała. No, jest jeszcze opcja by razem wziąć prysznic, a to już zupełnie inna para kaloszy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość małłłłgosia
moj misiu strzela mi zawsze na brzuch i sie wtedy sklejamy tak tymi brzuchami i lezymy w tej pozycji do rana

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×