Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kwiatek-blawatek

Pierwsze urodzinki dziecka-jak zorganizowac?

Polecane posty

" tesciowa ma swoje zwyczaje, z ktorych na pewno nie zrezygnuje".......... to niech sobie ma ale to sa twojego dziecka urodziny i masz prawo zorganizowac je po swojemu.tesciowa niech robi swoje urodziny bez rezygnacjii swoich przyzwyczajen !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kwiatek-blawatek
musztardo, masz racje. moja matka nie wtraca sie w nic, nie poucza, ale tesciowa nie ma nc innego do roboty. zamiast zajac sie soba, wsoim mezem, ciagle wydzwania do nas. ja od niej tego nie wymagam, ale ona taka jest. moi rodzice maja wlasne zycie, wspolne zainteresowania, wspolnie spedzaja czas. tesciowie nie-zyja jak by obok siebie-stad ona czuje sie niedowartosciowana chyba-chce byc potrzebna i robi to niestety na sile. Nie rozumiesz, ze takiego czlowieka trudno zmienic? przeciez nie ogranicze calkiem kontaktow z nia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w glowie ci sie powywracalo
jak widac autorka ma glowny problem z tesciowa, nastepny i powiazany z tym jest problem samej siebie i swojej niepewnosci decyzyjnej (z czego beirze sie dominacja tesciowej moim zdaniem, gdybym nie umiala podjac zadnej decyzji sama i bala aise tesciowej pewnie by tez za mnie wszystko robila :P) a na samym koncu ma problem urodzin dziecka :P:P:P trzeba bylo inaczej zatytulowac temat :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja napisze tak..
pisalam juz raz i powtorze- ONA NIE PYTA JAK ZORGANIZOWAC URODZINY SWOJEGO DZIECKA, TYLKO TESCIOWEJ! koniec tematu i radzenia osobie ktora i tak wypiera wasze sugestie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość emilcia79
ja robie roczek mojego synka w sobote :) na szczescie ja nie mam problemow z tesciowa :) na imprezie beda moi rodzice,mama mojego meza i chrzestny, chrzestnej nie bedzie bo mieszka we francji :(. robie poprostu obiad, udka pieczone, kotlety schabowe z ananasem i serem, potem bedzie tort ( w ksztalcie kubusia puchatka) no i ciasto. no i trzeba malemu zrobic tradycyjna wrozbe na roczek tzn polozyc pieniazka, ksiazke, kieliszek, rozaniec no i zobaczymy co wybierze :) moj starszy syn na roczek wybral kieliszek :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kwiatek-blawatek
wiecie co? nie napisalam tu, zebyscie mnie wyzywaly od malolat i pisaly takie rzeczy. po prostu mam problem z tesciowa i chcialabym to zmienic, nie raniac jej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie rozumiesz, ze takiego czlowieka trudno zmienic? przeciez nie ogranicze calkiem kontaktow z nia. Ale to jest Twoje życie, przez najbliższych kilkadziesiąt lat musi wyglądać tak, jak Ty chcesz. Jesteś dopiero u progu, a już wyglądasz na stłamszoną, przygaszoną i nieszczęśliwą. Przynajmniej odnoszę takie wrażenie. Może to jest dobry moment, żeby pokazać, iż Jesteś dorosła i bierzesz za siebie i swoją rodzinę odpowiedzialność? Przemebluj mieszkanie na ten jeden dzień, zaproś gości do siebie, pomieścicie się na pewno. To ma być przyjęcie urodzinowe, a nie popijawa. Niech dziecko zdmuchnie świeczkę na torcie, posiedźcie sobie przy kawce, winku, nie wiem, czymkolwiek i już.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja napisze tak..
to zmien idiotko temat na "mam problem z tesciowa" a nie wprowadzaj dziewczyn z kafeterii w bląd tematem ze niby chcesz organizowac urodzyny dziecka!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
matko co ty sie tak boisz tesciowej jak mój syn miał roczek tesciowa naciskała na impreze na działce (sierpien) wiecie wóda grill i tance powiedziałam NIE !!! impreza u nas zaprosziłam dziadków dziecka chrzesnych ( brat meża z narzeczona i mój brat z zoną i blizniakami) był obiad ciasta tort i picolo zero alkoholu to impreza dziecka nie ich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kwiatek-blawatek
tesciowa, coc bym nie wiem co jej powiedziala, nie przyjmuje nic do wiadomosci. chce miec po swojemu i koniec. gdy jej mowilam, ze cos zrobie w dany sposob i koniec-obrazala sie i dzwonila do mojego meza, zeby jego przkonac... ostatnio mojemu mezowi nie podobalo sie, ze sie w cos wtraca, powiedzial jej kilka slow, to ta zadzwonila do mnie, zeby przekonac mnie do swojego zdania. nie jestem zadna malolata, ktora sie tesciowej podporzadkuje. mam swoje zdanie, tylko ona tego nie przyjmuje do wiadomosci-obraza sie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam 3 dzieci i uwazam
jak masz taki problem to po 1 zamow msze ś w kosciele z tek okazji po drugie zapros tylko chrzestnych i dziadkow na jakis fajny obiadek do restauracji a po obiadku do domku na tora i kae i do widzenia. tORT MOGĄ TEZ WAM PODAC W RESTAURACJI .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ======= =========
wiecie co jestescie po prostu wstretne, byle zgnoic czlowieka, zadufane w sobie zolzy, ktore wiedza najlepiej, poza tym wasz poziom wypowiedzi typu idiotko itp. swiadczy o was

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestes malolata
bo tak sie zachowujesz!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kwiatek-blawatek
a idiotke, to moja droga sobie zrob i wychowaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam 3 dzieci i uwazam
JA TAK ZROBILAM WYDALAM 200 ZL I MIALAM PO SWOJEMU I KAZDY BYL ZADOWOLONY, NIE MUSIALAM STAC W KUCHNI GOTOWAC KOMBINOWAC I CHOLERA WIE CO JESZCZE. Apozniej jeszcze sprzatac zmywac i to z 3 dzieci o nie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kwiatek-blawatek
to jest rodzina mojego meza, nie moge sie od nich odcinac, bo juz w ogole tesciowa stanie przeciwko mnie. juz zarzuca mi, ze za rzadko do nich jezdzimy (raz w miesiacu). gdy jej powiedzialam, ze to wystarczy i ze my mamy swoje zycie i chcemy czas spedzac ze soba, to juz bylo zle. a pomysl na roczek mam-napisalam wyzej, tylko wiem, co ona na to powie. moj maz czasem woli nie reagowan na fanaberie swej matki i nie mowi nic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestes malolata
popieram ze autorka JEST IDIOTKĄ PRZED WIELKIE "I", poniewaz nie przyjmuje do wiadomosci niczego co radza jej tu dziewczy, wali łbem w mur jak zacofana ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam 3 dzieci i uwazam
wszystko tez zalezy od godziny na jaką planujesz przyjęcie bo jesli to pora obiadowa to faktycznie wypadaloby podac cos pozywniejszego i do tego ciasto tort kawka a jesli np 17 to nie widze powodu do podawania obiadkow kaczek czy krewetek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam 3 dzieci i uwazam
poza tym to tylko roczek, co bedzie na komunie ? Albo co rok babcia bedzie stawiala ultimatum i wy sie bedziecie przypożadkowywac do niej ? Powiedz jej wprost mamo to urodziny dziecka a nie libacja alkoholowa dla starych plotkarek i tyle. I zrob jak uwazasz. Ja w ostataecznosci poszlabym do restauracji skoro w domu nie mam jak zorganizowac imprezki a u tesciowej nie chce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to sie niech obraża i juz ty masz zrobic dziecku roczek nie tesciowa niech sobie strzxela fochy ty masz mieszkanie nawet neich to bedzie kilka metrów ale zrób u siebie i tak jak chcesz a tesciowa niech siedzi nadeta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kwiatek-blawatek
to sa po prostu tacy ludzie-jak jakas okazja, to hucznie, zarciem i alkoholem. nasz slub zorganizowalismy w miescie, w ktorym mieszkamy-to juz byla wsciekla, ze nie u nich na wsi, mialam wypatrzone zaproszenia, to ona kupila wg swojego uznania. tak sie zaangazowala-dumna jak paw byla. chcialam w restauracji miec obiad dla rodzicow i swiadkow, to sie zaoferowala, ze sama w domu przygotuje, bo zaprosila swoich gosci... to sa tacy ludzie i musze ich zwyczaja choc troche uszanowac. w mojej rodzinie bylo inaczej-wszystkie urodziny spedzalismy we wlasnym gronie-byl dobry obiad, tort-nie spraszalismy ciotek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam 3 dzieci i uwazam
kwiatku zrozum szacunek szacunkiem ale jak idac ty ją szanujesz i liczysz sie z jej zdaniem a ona z twoim nie a to powinno dzialac w obie strony. Na szacunek trzeba sobie zasłużyc :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kwiatek-blawatek
dziekuje za wypowiedzi niektorych kobitek, ktore do sprawy podchodza spokojnie. o tych, ktore sie tak pieknie pluja, wyzywaja od idiotek i malolat, mam swoje zdanie-nie ma to jak chamskie wypowiedzi wszechwiedzacych wielkich pan-zenada naprawde wypowiadac sie w ten sposob. moze dalybyscie jakas sensowna rade po dokladnym przeczytaniu moich wypowiedzi i zrozumieniu problemu, zamiast rownac mnie z blotem... to na mnie nie dziala:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestes malolata
jakby na ciebie nie dzialalo to bys sie nie bronila ;) hahahahha taka tesciowa - taka synowa !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kwiatek-blawatek
ja nie dam sobie w kasze dmuchac tesciowej, od dawna planuje te urodzinki po swojemu i zrobie tak, jak bede chciala. chcialam sie dowiedziec, jakie macie rady w zwiazku z przygotowaniem do tego tesciowej, na spokojnie, zeby znow sie nie obrazila.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kwiatek-blawatek
opisalam,ze ja zrobie w ten sposob, chcialam tez,zebyscie napisaly, jak takie urodzinki wygladaly w waszych domach i napisalam, ze na pewno bede miec problem z tesciowa. prosilam o rady, jak przez to przebrnac, a nie zebyscie mnie wyzywaly. cos wam nie wyszlo i nie macie sie na kim wyzyc? a tu mozna pisac do woli, co sie chce..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kwiatek, nie denerwuj się. :) Po prostu, ja przynajmniej, nie rozumiemy tego, że nie umiesz poradzić sobie z tą sytuacją. Może jestem inna, ale jak dla mnie to Ty sama sobie stwarzasz problem. Przecież Cię nie wyklnie z rodziny jak zrobisz po swojemu, a jeśli się obrazi... trudno. Nie możesz podporządkować swojego życia zwyczajom teściowej. I nie mów, że nie dajemy Ci rad, bo kilka padło. Jeśli nie chcesz się usamodzielnić w tym momencie, to nie zrobisz już tego nigdy. Za chwilę będą chrzciny, komunia i co zrobisz? A jeśli już musisz u Niej zrobić przyjęcie, to powiedz po prostu, że ma wyglądać tak, jak Ty to sobie wyobrażasz. Goście też mają być Twoi, nie teściowej. Dziadkowie, rodzice chrzestni i tyle. Jeśli chcesz podać obiad, to też nie wystawny, to maja być 1 pierwsze urodziny Twojego dziecka. Jakaś zupka, flaczki. Na drugie kotleciki de vollaie na przykład, udka pieczone, czy cokolwiek innego. Potem tort. Nie wiem jakich wskazówek mogłabym Ci jeszcze udzielić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kwiatek-blawatek
Musztardo, i się dogadałyśmy :) Ja to wszystko rozumiem i zamierzam zrobić tak, żeby wszystkim pasowało, jak się nie da i teściowa się obrazi-to trudno-ja to przeżyję. Gorzej mąż-to jest jego matka, na pewno by chciał, żebyśmy się dogadywały. Tak, rad kilka padło, ale też wiele niemiłych, obraźliwych słów, ale ok :) WIESZ, moja teściowa uważa się za ideał, chce być doceniana i słuchana. Bo jej był nie w smak i nasz ślub i dziecko-ona myślała, że jej syn zacznie bardzo dużo zarabiać, inwestować w siebie i ich dom, a nie w żonę i dziecko-jeszcze nie teraz... A my mamy po 25 i 26 lat-i to nasze życie, skoro chcieliśmy wziąć ślub, to wzięliśmy, skoro staraliśmy się o dziecko-to je mamy i jesteśmy wszystkiego świadomi. My wychowujemy dziecko wg swoich zasad, a ona by chciała z jednej strony, żebym postępowała z dzieckiem, tak, jak ona kiedyś, a z drugiej strony ciągle by mała rozpieszczała... I tak słucham tylko;"ja dawałam moim dzieciom to i to do jedzenia i Ty też tak rób, co Ty małej za świństwa gotujesz", i do dziecka mówi" babcia by Ci lepsze zrobiła ". a z drugiej strony "dlaczego ona nie zaczyna chodzić, inne dzieci już próbują"...(chociaż mój mąż a jej syn pierwsze kroki stawiał w wieku 15 miesięcy). I wtedy tłumaczy nam, że teraz są inne czasy... Taka jest kobita, nadopiekuńcza... i wielką radość jej sprawia, się jej słucha. Ja na początku mówiłam jej, że wiem, że kiedyś się robiło w dany sposób, ale ja teraz posiadam szerszą wiedzę na ten temat i robię po swojemu-to zaraz zła była, przestawała się odzywać. Teraz podchodzę do niej inaczej. Coś mi radzi w związku z dzieckiem, wręcz wmawia, a ja jej na to na przykład; "mamo, dziękuję za radę, na pewno jest trafna, poleciłam zachować się tak mojej koleżance i na jej dziecko podziałało, ale na naszego małego oporniczka niestety nie, ale postąpiłam w inny sposób i już jest dobrze..."

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wspolczuje ci.. jak dziecko dorosnie to na 100% bedzie je buntowac przeciwko twoim racjom, zobaczysz ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kwiatek-blawatek
Na razie twierdzi tylko, że dziecko musi jak najczęściej u nich przebywać-żeby się do nich przyzwyczaiło. A mała przecież na raziejest za mała i nie czai, kto to babcia i dziadek.. Ale już opowiada dziecku, co jej kupi... i nie wiem po co, na razie wymyślne zabawki, typu kuchnia z garnuszkami, jest zbędna... ale wiecie, teściowa swoim dzieciom nie kupowała zabawek (bo nie było wtedy takich) a teraz się naoglądała u swoich bogatych znajomych (którzy maja wnuka w tym samym wieku) i szaleje... Już jej powiedzieliśmy, że nie życzymy sobie rozpieszczania małej drogimi zabawkami-jak chcą, niech włożą co jakiś czas jakąś złotóweczkę do skarbonki i wtedy razem pomyślimy nad kupnem czegoś sensownego. ich drugi wnuk (ma 9 lat) jeżdzi do dziadków tylko po zabawki, dodam najdroższe a szacunku do nich nie ma za grosz-wychowali sobie już jednego pazernego potworka, z naszym dzieckiem nie pozwolimy zrobić tego samego:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×