Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość m47

ja 47 a on 32 lata?

Polecane posty

Gość mysle sobie
... i po 60tce i po 70tce tez nie wypada:O jednym slowem zycie jest do bani.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smarytanin26
Brigitta40 i wlasnie dlatego twoj zwiazek rozpadnie sie szybko..bo bez dobrego seksu to wszystko za dnia bedzie do bani...moze juz za stara jestes na seks z takim ogierem, serducho nie wytrzymuje, mozna i tez rozerwac cos sobie gdy taki mlody ogier zacznie dosiadac tak stara klacz..wiec uwazaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 43latkaaa
:-) oj baby,baby :-) Kochanbek młodszy OK.ale zeby sobie brac na stałe takiego młokosa :-)a po co. Ja mam 43 lata,meza 45 letneigo a kochankow młodszych.I to jest to sekić sie młodszymi i to o duzo młodszymi a chłopa na stałe miec niewiele starszego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samartanin26
"43 latka" jezeli to prawda co piszesz to masz niezly temperament seksualny i do pozazdroszczenia ...jedynie nie zazdroszcze twojemu mezowi bo rogi ma chyba nieziemskie i jak udaje mu sie do cholery przechodzic przez drzwi..czy nie zauwaza spadajacego tynku???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
smarytanin26 alez oczywiscie "energivczna trzydiestolatk" ze zwiazek faceta 55 letniego z 30 letnia kobieta to zupelnie to samo..to albo seks albo kasa i dziwi tak samo jak ten zwiazek. Normalnie takie osoby sa na tak roznych etapach zycia ze praktycznie nic innego nie moze ich laczyc..poza kasa albo seksem ale niektorym to poprostu wystarcza i musi bo nic innego nie bedzie ich laczyc w przyszlosci. dlatego uwazam, ze najlepsza roznica wieku to +-5 lat w obie strony, a po trzydziestce dla kobiety zdecydowanie lepiej jest, zeby facet byl mlodszy :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do 43latkaaa
Dajesz sie wykorzystywac mlodszym i chwalisz sie ,żalosne. Ciekawe z kim sypia twoj mąż:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 43latkaaa
do 43latkaaa :-) niby,ze ja daję się wykorzystywac młodszym :-) Moze i by tak było gdybym swojego staelgo chłopa nie miała.A poza tym seks na ktory decyduja sie obie str.nie jest wykorzystwywaniem tylko obopolna przyjemnoscia.Moze Ciebie ktos w seksie wykorzystuje ,bo ani ja nie wykorzystuje nikogo,ani tym bardziej nikt nie wykorzystuje mnie. I nie chwlae sie,tylko normalnie pisze/. Nigdy w zyciu nie zwiazałabym sie na stałe z duzo młodszym ani nawet z duzo starszym facetem na stałe. A co do mojego meza,to mysle tak,ze co oczy nie widza tego sercu nie zal.Nie jestem swieta,wiec i nie wymagam swietosci od meza.Tylko wiadomo,zdrada ma meic rece i nogi. Piszac to ani sie nei chwale,ani nie bronie,bo wiem ,ze moje postepowanie jest złe,ale zycie jest zyciem i tyle i niech rzuci kamieniem Ten Kto jest bez winy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 43latkaaa
samartanin26 tak,od zawsze miałam temperament. A co do rogow meza,moze On tez mi je przyprawia,ale nie odczuwam tego noi i maz takz enie odczuwa tego,ze ja mu je doprawiam. A w ogole nikt zyjacy w jakims zwiazku nei mzoe byc pewny,ze nie ma dopraiwanych rogow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Brygitta po 40
Napisałam że sex jest najsłabsza strona naszego związku ale niestety z mojej strony bo on jest zachwycony. Udaje orgazmy mimo że wszystko niby jest OK, nie wiem dlaczego tak sie dzieje, jesteśmy otwarci, bezpruderyjni, a teksty o słabym serduchu mnie bawią, jeśli dla kogos sex to ostre długie rżnięcie to bardzo współczuję. jeśli chodzi o związek to ja jednak wole związek z młodszym własnie ze wzgledu na psychikę. lepiej rozumiem sie z kimś minimum 10 lat młodszym. faceci w moim wieku to zramolałe staruchy (głównie psychicznie) Z MOIM FACETEM JEST CUDOWNIE I ŁĄCZY NAS PRZEDE WSZYSTKIM PRZYJAŹŃ A TO WAZNIEJSZE OD SEXU

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Brygitta po 40
43 latka a dlaczego nie związaabyś sie na stałe? ja miałam kkochanków młodszych ale to nie dla mnie. chciałam stałego związku i znalazłam. szukałam młodszego i tak mam. on tez szukał wyłącznie starszej kobiety. taki związek jest cudowny, nigdy bym go nie zamieniła na równolatka. mieszkamy juz razem, nigdy sie nie kłócimy jest pełna harmonia, on dba o mnie a ja o niego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 43latkaaa
Brygitta po 40 przyjaźń przyjaźnia,ale seks jest bardzo wazny w zwiazku. I moze dlatego ten młodszy jest z Toba,mbo Ty jako starsza partnerka mimo,ze nie odczuwasz pełnej satysfakcji z seksu z nim jestes z nim w zsiazku,a inne młodsze nie chciał y z nim byc bo nie dogadzał im w łozku jak nalzey A co do tego,z enigdy sie nie kłocicie,to tez źlke,bo w zwiazku nie trzeba sie kłocic,ale nie ma tak ,ze ze wszyskim sie ludzie zgadzaja,no chyba,ze jedna osoba w zwiazku rzadzi a druga sie temu podporzadkowuje i na pewno tak ejst w Twoim,ze Ty jako starsza rzadzisz młodszym partnrem. A dlaczego nie byłabym z wiazku z młodszym,bo akurat ja spotykam sie z taki młodszymi ktorzy sa dobrzy w seksie,sa inteligentni i w ogole OK.i wiem,ze starzejacy sie człwioiuek mimo usilnych staran zienia sie i nei chciałabym miec 60 lat i byc juz troszke bardziej stateczna pania a przy mnei rozrywkowego 40 latka. Mysle,ze takei zwiazki moga przetrwac ale tylko wtedy gdy np.partner(chodzi tutaj o mezczyzne młodszego)jest taki bardziej cichy,niezbyt jurny,taki ot jakby ciapowaty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smp
Brygitto po 40 Moja Pani wcale nie szukała młodszego, właściwie nikogo nie szukała, to raczej ja byłem stroną inicjującą a też jest nam całkiem nieźle w zwiazku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 43latkaaa
smp :-) oj "młodziaku"jakis Ty naiwny :-) Twoja Pani niby nikogo nei szukała :-) no wiadomo,ze moze usilnie tego nei robiła,na czatach etc.ale nie probuj wmoic ,ze wogole nie chciała miec kogos,bo jakby tak było to nie była by z Toba ani z nikim innym.A tro,ze Ty byłes strona inicjujaca to wcale nie takie dziwne,bo przeciez Ty chłop a Ona kobieta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Brygitta po 40
raczej odwrotnie - kobieta dojrzała jest bardziej wymagająca w sexie. on jest bardzo dobrym kochankiem, naprawde, nie wiem dlaczego ja nie odczuwam satysfakcji. jest mi z nim dobrze ale nie potrafię miec orgazmu, sama siebie nie rozumiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Brygitta po 40
my nie mamy sie o co kłócić. zdecydowanie to on rządzi w naszym związku, może rządzi to za duże słowo, ale jest stroną dominującą a mi to odpowiada bo preferuje tradycyjny model rodziny. jest wesoły, pewny siebie, absolutnie żadna "ciapa" wręcz przeciwnie, typ mocnego faceta, który lubi mieć troche uległą kobietę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 43latkaaa
Brygitta po 40 :-) oj Brygido,taka juz dojrzała a nie wie jak to naparwde jest.Przezyłas tyle lat a nie wiek ma wpływ na to czy ktos jest dobry i wymagajacy w łozku a temperament :-) Ja od zawsze miałam ognisty temperament i nadal go mam(jak na razie hihi)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Brygitta po 40
czuje sie przy nim otoczona troską, miłością, opieką, czuje sie jak mała bezbronna dziewczynka, zaesze o tym marzyłam, miec silne męskie ramię u boku i nareszcie tak mam. a sex? czy w sexie o dsam orgazm chodzi? lubie sie z nim kochać, on jest zachwycony, twierdzi że nigdy nie miał lepszej kochanki, a ja? orgazm mozna sobie sama zapewnić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 43latkaaa
NIe chodziło mi o kłotnie,ale wymiane zdan... No i tak moze sie dziac,ze Twoj facet to mocnby typ ktory lubi rzadzic i natrafił na taka ktora sie temu podporzadkowuje,bo inne sie nie dsawały

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Brygitta po 40
ja w młodości nie byłam wymagająca a w małżeństwie ani razu nie przezyłam orgazmu dopiero po 3o zaczęłam miec jakies potrzeby. Po 40 sex dla mnie stał sie ważny. zła jestem sama na siebie że nie potrafię tego z nim przeżywać, wszystko robi OK i przede wszystkim mysli zawsze o mnie. a ja? ja przeważnie udaję, żeby juz skończył sie męczyć bo wiem że i tak nic z tego nie będzie. jestem w łóżku dziwką nie mam zahamowań

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smp
Brygitto, chyba powinnas się tego z nim nauczyć, wydaje mi się że tak całkiem bez satysfakcji daleko nie pociągniesz....... a może z czasem samo przyjdzie? 43latkoo, Ona miala rodzine, meza i dzieci, z mezem ukladalo sie bardzo zle, uwazala ze nic jej juz w zyciu nie czeka a ja to taka niespodzianka od losu :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 43latkaaa
Brygitta po 40 udajesz i dlatego Twoj duzo młodszy maz uwaza Cie za boska kochanke :-) gdybys nie udawała to wtedy i on nie uwazał by Cie za super kochanke.Sprobuj nie udawac to sie przekonasz :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Brygitta po 40
dokładnie tak. nie lubie sie kłócić i wole załagodzić konflikt i wrócić do tego kiedy indziej. na razie nie było powodu do kłótni, skoro oboje dbamy o siebie i nasz związke to o co się kłócić?? z byłą kobieta sie rozstał z powodu kiepskiego sexu i kłótni właśnie. u mnie ma wszystko co mu potrzeba, ja mam tez wszystko poza ta jedną sprawą, ale na razie mi to tak bardzo nie przeszkadza, czasami mu sie udaje mnie zaspokoic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 43latkaaa
smp no to wspołczuje przewzyc tej Twojej kobiecie.I dlatego moze jest pomiedzy Wami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Brygitta po 40
oczywiście że tak jest, ale skoro on robi wszystko dobrze, jest super a ja czuję że orgazmu nie będzie to udaję żeby dał mi juz spokój. gdyby robił cos źle to bym go pokierowała, ale on sie stara i jest super! więc sama nie wiem, dlaczego tak rzadko mi sie udaje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 43latkaaa
Brygitta po 40 no widzisz,Twoj młodszy facet nie mogł sobie znaleźżć odpowiedniej partnerki,bo kazda była pyskata(ja tez taka jestem) i wyszukał sobie taka cichsza i jest mu dobrze,ale wiedz,ze jakbys rozki mu pokazała i tak jak wspomniałam zaczeła prosto z mostu mowic,ze seks pomiedzy wami nei jest taki jaki chciałabys aby był to Twoj facet nei byłby takim aniołem i jednak nie było by tak sielsko pomiedzy Wami. ZAWSZE MUSI TRAFIC SWOJ NA SWEGO

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Brygitta po 40
w sumie nasz zwiazek nie jest taki długi, dopiero co zamieszkalismy razem, może jeszcze sie wszystko poprawi bo oboje bardzo się pociągamy i podobamy sobie fizycznie, a to bardzo ważne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 43latkaaa
Brygitta po 40 boisz sie powiedziec mu,ze seks nie sprawia Ci takeij radochy,bo wolisz odgrywac boska kochanke i boisz sie go utracic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Brygitta po 40
ale wiek nie ma tu nic do rzeczy. zawsze swój na swego musi trafić. ja wiem że spotkałam swoja drugą połówkę. nawet jakbym chciała sie pokłócic to nie mam oco. o sex? przeciez on sie bardzo stara i nie jego wina że ja nie mam satysfakcji, może we mnie jest jakaś blokada bo za bardzo mi zależy, za mocno kocham, nigdy wcześniej nie byłam zakochana a najlepszy sex miałam w krótkich romansach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Brygitta po 40
to sie samo tak nakręciło. na początku zaczęłam udawać i tak zabrnęłam. teraz po kilku miesiącach jakoś głupio sie do tego przyznać :O wyszłoby na jaw że od początku nie miałam satysfakcji. ale ja uwielbiam się z nim kochać to nie tak że sex mi nie sprawie a przyjemności. lubie sex z nim ale nie mam orgazmu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 43latkaaa
Brygitta po 40 i tutaj sie z Toba zgadzam.Ty za bardzo sie starasz i czuje,ze czesto udajesz osobe jaka nie jestes w iostocie.Udajesz tak jak udajesz,ze p[rzezywasz orgazm.Po prostu robisz to z estarchu przed odrzuceniem a to jzu nie jest dobre i mimo,ze Wasz zwiazek jest udany,to jednak czujes zjakis niedosyt

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×