Nie mogę już

I co mam napisać? że to własnie tego dnia rok temu po raz ostatni rozmawialiśmy ze sobą normalnie? Że teraz już nic nie ma i nigdy nie będzie między nami? że nie umiem sobie poradzić? Że wszystko zawalilam odrzucilam czyjąś miłość bo nie moge nikomu zaufać po tym co zrobiles mi? bo boję się samotności boję się rano otworzyć oczy- bo jestem sama. Boję się iść śmiać żyć??!! Nie ma we mnie wiary w lepsze jutro, w lepszy świat, w miłość? Co mam robić? udawać jak do tej pory, że nic mnie nie rusza? , że wszystko jest ok?

jeśli życie ci zbrzydło i stało się piekłem wsadź głowę do kibla i jebnij się deklem , zastosuj się do tej starożytnej maksymy

możże to nie jest pocieszenie ale wiele osób jest w takiej samej sytuacji co Ty

Jest wielu innych facetów na tym świecie wystarczy tylko chcieć poszukać tego "następnego"

Nie martw się, jeszcze będzie pięknie...

Mam nadzieję, że będzie... Świat jest pełny wspaniałych mężczyzn.... problem w tym, że nadal sie boję :(

Strach jest normalny. Postaraj się żeby już dłużej nie trwał, szkoda marnować czas:)