Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Soooooooooooooooooooooo

Co sadzicie o zwiazku 17 latki z 35 latkiem- i nie jestem jego utrzymanka ani

Polecane posty

Gość Soooooooooooooooooooooo

anie sie z nim nie uprawiam sexu. Razem jestescmy od wakacji i on nawet nie napomknal o sexie. Jak czasami chce mi cos kupowac to sie nie zgadzam- co najwyzej jakis obiad czy jakies kwiaty. Czy to majkies szanse? Bo ja do niego cos czuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szwagier kolaska
lux tylko dojrzaly facet moze pokazac ci prawdziwa strone milosci,zycia i seksu wiec do boju

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość utkana marzeniami
A mama o tym wie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość IRO 35
no własnie mama o tym wie? Mysle ze to za duża różnica

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szwagier kolaska
a czy mama sie jej spowiada z kim sypia lub sypiala?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mnie by interesowało z kim moja 17 letnia córka się spotyka, gdzie wychodzi i jakie ma towarzysto. I owszem, musiałaby się z tego spowiadać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czy ma to sens? ma pewnie ze ma ale pod warunkiem ze jestes pewna jego uczuc i swoich..on jest dojrzalym mezczyzna wie czego w swoim zyciu chce..swoje przezyl i na pewno swoje wyszalal...a ty? czy ty wiesz co znaczy byc z doroslym dojrzalym mezczyzna? no i wlasnie pytanie czy twoi bliscy to wiedza...bo ukrywac sie nie ma sensu..a walczyc o milosc z bliska rodzina jest trudno..a co do sexu..kazdy facet a szczegolnie taki jak on bedzie chcial to w koncu zrobic :) nie ma innej opcji..chyba ze jest gejem a z toba jest dla przykrywki...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
17latka jest jeszcze w liceum i szykuje się do matury żeby pójść na dobre studia;> 35latek jest 10 lat po studiach. O czym Wy rozmawiacie?:o no wybacz ale chyba nie opowiadasz mu o szkole, o tym że dostałas jedynkę czy że w domu brat Cię kopnął;x i on tego słucha. A on o czym do Ciebie mówi? Że w pracy nie tak, że np na benzynę nie ma. Pomijając fakt że no w tym wieku powinien się już dawno ustatkować, to uważam też że jest zbyt dużą przepaść w postaci: poglądów, potrzeb itd. Wyobraź sobie gdy będziesz miała 25 lat i będziesz myśleć o dzieciach on będzie miał 43 lata... Gdy wasze dziecko pójdzie dopiero na studia to on będzie już "dziadkiem":o A TY BĘDZIESZ Z NIM UPRAWIAĆ SEKS:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Soooooooooooooooooooooo
On ma zone ale chce od niej odejsc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lady***
nie zrazaj sie, nawet tym, ze twoi rodzice nie maja o niczym pojecia. roznica miedzy mna a moim partnerem jest duuzo wieksza, jestem w twoim wieku. jestem z nim od 4 miesiecy, zawsze mamy o czym gadac, nawet brakuje nam czasu, spotykamy sie w miare mozliwosci, bo zawsze trzeba wymyslic dobra przykrywke. I wcale nie musisz zakladac w myslach, ze to on moze byc ojcem twoich dzieci, jeszcze na to za wczesnie. na prawde warto przezyc taka milosc!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mam w domu 17 latke..i powiem ze nie bylabym zachwycona..facet w tym wieku nie nadaje sie do zwiazku z tak mloda dziewzyna..Ty powinnas obracac sie w swoim towarzystwie ..zmieniac chlopcow..bawic sie ...poznawac swe cialo ..przezywac milostki a nie od razu pchac sie w cos takiego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szwagier kolaska
miauczydelko wedlug Ciebie powinni ja wykorzystywac maloletni napalency jednym zdaniem ujmujac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jest im dobrze i dobrze:) ale czy na całe życie? Perspektywa seksu z prawie sześćdziesięcioletnim starszym panem, kiedy kobieta jest czterdziestolatką a jej apetyt erotyczny jest w szczytowej fazie- jedynie w tym znajduję jakiś problem. I porozumienie i miłość i wspólne zainteresowania mogą \"przeskoczyć\" pokoleniową barierę... Osobiście jednak nie kręciłoby mnie to zupełnie. Jest coś żałosnego w facecie który przed 40 szuka nastoletniej kochanki. No chyba że jest to jeden przypadek na milion:http://www.se.pl/rozrywka/plotki/gucio-wciaz-sie-mna-opiekuje_77085.html

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to jest tylko twqoj punkt widzenia...jak to maloletni napalency? przeciez ona tez jest maloletnia...kazdy z nas ma za soba doswiadczenia z rowiesnikami...gdyby to byl facet 20 letni...to zgoda ale nie 35 latek!czego on szuka w takiej nastolatce?moze sam jest niedojrzaly jeszcze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szwagier kolaska
miauczydelko popatrze w druga strone jakie korzysci moze z tego wyniesc,a nie same negatywy bo sa i plusy iminusy.Przeciez ona nie wychodzi za maz.Jakby wszyscy mysleli tak jak Ty to tylko rowiesnicy mogliby byc w zwiazkach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mialczydełku bardziej chyba chodziło o to, że jeśli w wieku 17 lat pakuje sie w związek z dużo starszym facetem, traci sie okres poszukiwań, eksperymentów, poznawania i szukania swojego typu. Wiecie, wzloty, upadki itp:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak kalinowa o to wlasnie mi chodzilo...pomysl ..facet 35 letni..ma swoje zycie..swoje potrzeby przyzwyczajenia..on nie pojdzie z nia na dyskoteke nie ma w sobie tego szalenstwa jakie maja jej rowiesnicy.,..ona sama dojdzie do tego ze spokojny zwiazek z szacownym panem bedzie ja ograniczal ..nie dawal sie rozwijac..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szwagier kolaska
to go wtedy zwolni,pozatym kto powiedzial ze w wieku lat 17stu trzeba na dyskoteki chodzic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
poza tym taki zwiazek zajmie jej powiedzmy rok ..ktory moglaby wykorzystac na szalenstwa! straconego czasu nie da sie odrobic....wiem to sama po sobie..majac 19 lat wychodzilam za maz..w wieku 20 urodzilam dziecko potem drugie,.,zamiast sie bawic kiedy moje kolezanki sie bawili chodzily na studia balowaly ja bylam w 4 scianach i pielegnowalam niemowleta,,,mysle ze brak wyszumienia sie mial wplyw rowniez na moje nieudane malzenstwo...i pewnie dlatego teraz jestem jaka jestem ...dziewczyny sa juz duze..a ja sie bawie ...to tez zabawa...ale wiem ze lepiej by smakowala 20 lat temu!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szwagier kolaska
aha czyli ze sie niewybawilas za mlodu to dlatego malzenstwo mialas nieudane?Ale pierrdolenie kotka za pomoca mlotka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też mam 17 letnią córkę, gdybyśmy się z męzem dowiedzieli o takim "związku" to takiego drania (inaczej nazwac nie mozna) wziełabym na rozmowaę i to byłaby ostatnia rozmowa między nami i jego między moją córką !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciocia doobra rada
zostaw go lepiej bo go zranisz jak poznasz jakiegos przystojaniaka w swoim wieku :O lepiej to skoncz!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Słuchajcie ! My tu piszemy co by było i jak byśmy postąpiły a założycielka tematu poszła na dyscotekę dla 40-latków ! Wogóle to uważam ze to jest wypucha, a my dałyśmy się na to nabrać :P Marna prowokacja 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość CHetny Pan
nie taka marna skoro tyl odpisów poważnych :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Może i prowokacja, ale i temat do dyskusji:> No wiec ja jak to ja zawsze się z czymś nie zgodzie, no mocze po za wypowiedziami miauczydelka, bo mądrze pisze:) nie wiem jak moszna z kimś być nie mając wobec niego planów:> Mając lat 15 miałam chłopaka i wyobrażałam sobie ślub z nim i ogółem przyszłe życie jak to małolata ;P Jednak po dość krótkim czasie okazało się ze to nie jest "ten" chłopak i zerwaliśmy. Nie wyobrażam po prostu nie wyobrażam sobie związku z osoba, z którą nie wiążę przyszłości. Po co „marnować” czas z taka osobą, może w tym czasie będzie obok przechodził „ten” chłopak. Oprócz tego jest przyzwyczajenie i wtedy rozstanie bardziej boli. Nie wiem po co się mieszać w związek, który z góry nie ma przyszłości. No teraz czekam na krytykę :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
możliwe że facet ma kompleks Woody Allena, wychowuje sobie malolata na żonę, tak sądzę z opisu autorki. Dorosły męzczyzna jeśli trzyma za rączkę panienkę i patrzy w oczęta , to impotent, albo idiota.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bleeeeeeee
jak kochasz to badz jak zrani to w jaja i po sprawie :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie uprawiacie seksu haha ciekawe,dla takiej małolaty nie pozuci zony chyba ze ma nie równo pod sufitem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja mam faceta który ma 34 lata a ja mam 17 i jest nam dobrze ze sobą.Nie nalega na sex ani na żadne pieszczoty. Ma dziecko ale nie ma slubu zadnego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×