Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Ja boli

Miłośc, rozstanie po 30..

Polecane posty

Gość Ja boli

Mineło 7 miesięcy odkąd mnei zostawił nadal smutek nadal go kocham nadal nic mnie nie cieszy nie zapomnę tego człowieka , najwazniejszego w moim .życiu, dziś przypadkiem znalazłam jego zdjęcia w necie....rozsypałam się, zadzwoniłam do niego ale nie odebrAŁ WIEM że już nikogo tak nie pokocham to BYł TEN a teraz...tylko marzę o Nim i chciałabym żeby było jak dawniej :-( Kocham Cię Misio

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Też tak myślałam parę lat temu.... Dziś jestem szczęśliwą Mężatką - z INNYM.!!!I nie oddałabym Go za 50 "tamtych"! Wiem, że teraz Ci ciężko ale nie daj się. Trzymam kciuki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość raz dwa cztery
skoro Cie zostawil to nie byl Ciebie wart..potzrba duzo czasu by to zrozumiec..daj czas czasowi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość najlepsza ciocia
niedawno spotkałam tego który kiedyś mnie zostawił , ale jak spotkałam go po latach pomyślałam ,że dobrze się stało że wtedy mnie zostawił :) Głowa do góry i Ty będziesz szczęśliwa z kimś innym :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Najlepsza Ciocia - mam to samo. Nie chciałabym być z żadnym z byłych.. Ale muszę Wam powiedzieć, ze najwięcej satysfakcji ma sie wtedy, kiedy były chce wrócić bo "zrozumiał pomyłkę" a babeczka juz Go nie chce :) Każda kobieta, która to przeżyła przyzna mi pewnie rację, że to cholernie przyjemne uczucie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja boli
wielki thx za wypowiedzi może i mnie spotka to o czym piszecie...tylko że chyba trzeba chciec?? nie mylę się? a ja nie chcę!! Ja chcę Tylko Tego żeby On BYł!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość najlepsza ciocia
Uwierz , też chciałam tylko jego i nawet nie potrafiłam sobie wyobrazić siebie z kimś innym , jak pomyślałam,że ktoś a nie ON miałby mnie dotykać... to było nie do zniesienia a jednak czas leczy rany :)Obecnie jestem szczęśliwa z zupełnie kimś innym. Ja i Polka1973 jesteśmy tego przykładem i zapewne jeszcze wiele innych kobiet myśli po czasie tak jak my .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja boli
ale Jak? jak to zrobiłyście że przestałyście tęsknić i kochać??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dałam sobie szansę.... pomyślałam, że nie będę przez "gnoja" leżeć rozmemłana w pościeli i smarkać w stosy chusteczek. Wiem, ze to nie jest proste, ale wstałam, poszłam między ludzi, założyłam konto na Randkach (w kilku nawet portalach) i to bardzo mi pomogło - okazało się, że jestem całkiem fajna babka. 90% sukcesu to pozytywne myślenie o sobie - wierz mi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość najlepsza ciocia
Ja w pewnym momencie powiedziałam sama sobie DOŚĆ ! Ja tu rozpaczam a on się dobrze bawi z innymi laskami i nawet o mnie nie myśli więc po co mi to .Zaczęłam ,żyć tak jak żyłam za nim go poznałam.Spotykałam się ze znajomymi , czasem wyskoczyłam do kina ... aż pewnego dnia zjawił się mój książę, zupełne przeciwieństwo byłego , to było moje lekarstwo i jest moim szczęściem .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Najlepsza Ciocia... no powiem Ci, że też mi się "trafił" Mąż będący zupełną przeciwnością "tamtego"! A tamten wydawał się taki idealny hi!hi! - Boże jaka ja głupia byłam! Dziękuję niebiosom że to już za mną :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja boli
kocham go :-( nie chce nikogo innego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tez tak mówiłam... nikt nie przekona Cię na siłę, więc wybór nalezy tylko do Ciebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość barnaba4
Do Polki1973 Jak długo leczyłaś rany? Po jakim czasie udało Ci się wejść w nowy związek? Ja jestem przed rozwodem, staram się pozytywnie myśleć, robię coś dla siebie. Czasami mnie najdzie melancholia i pytania: czy jeszcze kogoś spotkam, kogoś pokocham?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Barnaba4... takich rozstań przeżyłam wiele - tak jak pewnie każdy z nas i z każdym razem wydawało mi się, że to już jeśli nie Koniec Świata, to koniec mojego życia. Czasem to trwało dłużej, czasem krócej. Kilka miesięcy na czekanie, na przemyślenia. Teraz szkoda mi tego czasu. Ostatnim razem postąpiłam jak mądra dziewczynka. Przepłakałam weekend, potem wylazlam z pościeli, poszłam do fryzjera, kupiłam nowe kosmetyki, codziennie starałam sie ubrać ładnie do pracy, załozyłam trzy profile na randkach i.... bardzo mi to pomogło. Ludzie tak jak potrafią czasem zdołowac, tak i potrafią pomóc. To ważne. I świadomość, że nie byłam tak całkiem "sama "też była nie bez znaczenia. Po Dwóch miesiącach poznałam mojego Męża. I na początku wcale nie wydawało mi się że to TEN. Ale On to wiedział. Starał się bardzo. On zdobywał, ja czułam się zdobywana i wszystko było nareszcie prawidłowo :) A rozwód?... Barnaba... mój kolega rozwiódł się dwa lata temu we wrześniu (żona Go zostawiła). W zeszłym roku w kwietniu poznał moją koleżankę. Od 3 stycznia są Małżeństwem :) Głowa do góry!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
podobno czas robi swoje...nie w moim przypadku... pamietam moje rozstanie i jak musialm o tym powiedzieć rodzinie.... szczegolowo nie opowiadalam, tylko ze sie rozstajemy nie doagadujemy sie itp. o tej drugiej kobiecie nie mówilam, myslalam ze moze lepiej jak nie wiedza. reakcja ich była do przewidzenia, zreszta mama sie domyslala ze cos nie tak jest, a tata ahhh zdenerwowal sie i nic nie mówil. rada ich byla taka zeby powiedzial co dalej-kiedy rozwod i jak sie dzielimy rzeczami. a druga ich rada jak najszybciej wyjechac za granice i tam sobie zaczac spokojnie zyc. I wyjechałam. Ale nie dałam rady bez niego. Ból, rozpacz, depresja. I pytania w głowie- co zrobić żeby Go odzyskać? Będąc w kropce pomyslalam wóz albo przewóz spróbuje uroku miłosnego ( ze strony http://magicznerytualy.pl, widziałam wcześniej że ma duzo dobrych opinii). Nie liczyłam na bardzo dużo, gdzieś tam się jednak tliła nadzieje że wróci. I chyba po raz pierwszy w zyciu się pozytywnie zaskoczyłam:) Po 5 tygodniach byliśmy znowu razem. A wydawało się to takie nieprawdopodobne. Dziś mija półtora roku od tamtego czasu i dalej świetnie się dogadujemy. JESTEM SZCZĘSLIWA.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zapraszam do odwiedzenia strony.Pomogła juz wielu ludziom samotnym lub tym którzy znaleźli się na zakręcie. Jesteś zakochany ale nie wiesz jak to wyznać? A może wasza miłość się wypala? Chcesz odzyskać ukochaną osobę i nie wiesz w jaki sposób przywrócić wasza miłość? Napisz, zaufaj nam.Rozwiazalismy juz wiele problemów pomożemy i Tobie odzyskać radość codziennego dnia. Nie trac czasu.Weź życie w swoje ręce!!! http://odzyskajmilosc.jimdo.com/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
3 lata temu zostałam odtrącona przez miłość mojego życia. Stało się to z mojej winy, a raczej głupoty. On się ożenił i ma dziecko a ja nie miałam kompletnie nic. Mimo dobrych przyjaciół, rodziny, znakomitego wykształecnia, dobrej pracy nie czułam jakiejkolwiek satysfakcji z życia. Nie czułam nic. Ani radości, ani złości, ani smaku jedzenia. A najgorsze było poczucie winy. Nie mogłam wybaczyć sobie tego, że zaprzepaściłam szansę na to uczucie. W końcu zdecydowałam się że musze tio zmienić. Odzyskac go za wszelką cenę. Zamówiłam urok miłosny na http://urokmilosny24.pl. Na efekt musiałam poczekać 2 miesiące. Ale udało się. Porzucił żonę, żeby wrócić do mnie. Dziś jestem najszczęsliwsza na świecie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiem jak boli rozstanie, sama tego doświadczyłam. Na szczęscie odzyskałam chłopaka, myślę, że pomógł w tym rytuał zamówiony u Mahasiaha na stronie http://magia-anielska.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×