Mąż postanowił nie pić przez miesiąc i oczekuje ode mnie tego samego

Mąż ma zwyczja wypić wieczorem piwo,dwa. nie codizennie. ja wolę chardonnay chociaż dobrym piwem też nie pogardze. jesteśmy młodzi, mamy 26 i 27 lat. teraz mąż postanowił się sprawdzić, że przez mieisąc nie bedzie nic pic. bo obliczył, że dużo pieniędzy ostatnio nam poszło na alkohokl/imprezy,a odkłądamy na umeblowanie wyremontowanego mieszkania... ok niech nie pije, fajnie. ale chce zebym ja dotrzymała mu towarzystwa. tzn. jak chcę nie ma sprawy,mam iść na pwio z koleżanką, ale w domu nie pić i nigdzie razem nie pójść. ja mam ohotę bardzo dużą na wino dziś, a on że \"jak razem to razem\". ale to nie był mój pomysł! jak ja isę odchudzam, to nie było \"razem\" (no ale on jest szczupły - ja teraz też)... ech

* ochotę

Wiesz moj chlopak jak postanowil, ze konczy z alkoholem to chcial, zebym kolo niego sksakal i go chwalila bo on nie pije;/;/

kobiety od alkoholu uzalezniają się szybciej :O

chyba obydwoje już macie problem, ale tylko facet do tego się przyznaje.

nie jestem uzależniona

dodam że jak byłam w ciąży to nie pił przez półtora miesiąca "ze mną"

Skoro odkładacie na meble, to w sumie jest zrozumiałe, że chciałby, abyś Ty też przestała pić. Czemu tylko on ma się wyrzekać w imię tego, co będziecie użytkować wspólnie.

skoro nie jestes uzalezniona, to miesiąc bez alkoholu nie zrobi ci żadnej różnicy... więc nie rozumiem w czym problem ;)

Pieszesz tak jakby nie wypicie piwa wieczorem bylo jakas wielka tragedia. Zal!

chodzi mi o to, że ja nieraz mówiłam dawniej "kochani, dziś nie pijmy piwa, odbejrzyjmy film przy herbacie: a mąz "ok, ty pij herbatę a ja wolę żywca..."