Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość samyyy

czy ktoras z was brala leki uspokajajace bo facet ja zostawil lub nie chcial?

Polecane posty

Gość Bielecki
a skąd..? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samyyy
wiem ze nie mam poczucia wartosci stracilam je:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie stracilas. zapomnialas, ze je masz. ale wszystko mozna sobie przypomniec. wszystko mozna znalezc jeszcze raz. trzeba tylko chciec. pomysl i zastanow sie nad tym, czego chcesz. chcesz obrastac plesnia i starzec sie jako mloda dziewczyna? czy chcesz byc szczesliwa? wybor nalezy do ciebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samyyy
tylko jak to zrobic? bo ja nie umiem..probowalam ale chyba nie mam na to wystarczajaco sily..wszystko mi jest obojetne:o gnusnieje:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pivonka
idz do psychologa albo psychiatry tylko on ci moze pomoc a swoja droga znajdziesz sobie wartosciowego czlowieka a nie jakies scierwo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dodam że mam 26 lat ... w pewnym sensie rozumiem dlaczego on musiał to zrobić bo sam miał za sobą ciężki "rozwód" i nie chciał mnie krzywdzić i zwodzić:O Byłąm ciężko rozczarowana, mimo wszystko życzę mu jak najlepiej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dasadsdas
straciłaś poczucie wartosci? Bo jakiś palant z fiutem cię zostawił albo nie chciał? A może w ogóle go nie imiałaś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samyyy
mialam..kiedys bylam wesola szczesliwa osoba a teraz? pelna zlosci i nienawisci robie kazdemu na zlosc i co najgorsze cieszy mnie to:O u lekarza bylam..bez rezultatu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość frufru
zalety są obiektywne. ma się je niezależnie od wszystkiego. to że facet ją zostawił nie znaczy że przestała być miła/inteligentna/oczytana/bystra itd. nie znaczy to ze obiektywnie nie ma pięknego usmiechu/ladnych zębów/milych w dotyku wlosow itd. jesli uwaza ze jej zalety istnieją tylko dlatego ze ktoś ją adoruje to SORRY!! najatrakcyjniejsze kobiety sa zdradzane i porzucane, od księżnej Diany po Dodę. są porzucane kobiety w ciązy, z małymi dziecmi, ciężko chore albo już w wieku i sytuacji uniemożliwiającymi ułożenie życia. a tu młoda laska histerie sieje bo jej koleś nie chciał. no żałosne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość racja olenka21
moze dla Ciebie to zalosne ale ona ma problem i z tego co pisze to powazny jak ktos ma depreche tonie widzi tego ze ma ladny usmiech jest mily itd wtedy mysli sie nie mam ladnego usmiechu bo jemu sie nie podobal nie jestem inteligentna bo gdybym byla to nie zost by mne itd tak mysla osoby zakompleksione widac nigdy ten problem cie nie dotyczy stad nie potrafisz zrozumiec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość racja olenka21
poza tym kazdy jej radzi aby odzyskala pewnosc siebie nikt nie napisal natomiast jak ma to zrobic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zmien psychologa. zeby sie wyleczyc, nie mozna zaufac jednemu lekarzowi. lepsze szukanie pomocy, niz tkwienie w samonapedzajacym sie, blednym kole.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czym sie zajmowalas, zanim TO sie stalo? co robilas, zanim do TEGO doszlo? nie wierze, ze zapomnialas. przyzwyczailas sie do takiego stanu rzeczy, do "nicnierobienia" i z lenistwa nie chce ci sie z tego ruszyc. a dlaczego? bo sie boisz. a czego sie boisz? tego, ze historia sie powtorzy. ale historia powtarza sie tylko wtedy, kiedy nie zrobi sie nic, by sie nie powtorzyla. nie wierze, ze osoba, ktora dawniej byla wesola, delikatna, rozesmiana i pelna ciepla, zamienila sie w swoje wlasne przeklenstwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samyyy
wlasnie tak jest stalam sie zgorzchniala zlosliwa nerwowa dokuczam najblizszym robie im \"pielko\":O co robilam jak to sie stalo? pracowalam mialam znajomych razem spedzilsmy wolny czas wspolne imprezy wypady konczylam wtedy licencjat .... moze mi nawet i ztym dobrze cieszy mnie czyjes nieszczescie:O:O:(wiem podla suka ze mnie:O ale tak mam nie mam juz sily aby to zmienic uzalam sie i tak siedze w tym bagnie....:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samyyy
ale dziekuje za wysluchanie to wiel dla mnie znaczy poza tym nawet nie wiedzialam ile we mnie siedzi teraz czytam swoje posty i to co napisalam..oceniajac siebie z boku widze jaka jestem zalosna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 22latkaaaaaaaaaaaaaaa
co sie dzieje z dziewczynami az starch czytac ..za bardzo sie zaangazowalas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość naiwnaa
ja biorę PERSEN FORTE, niezbyt pomaga, piję jeszcze melissę, to chociaż trochę mnie uspokaja, właśnie odkryłam że byłam tylko zabawką dla faceta i gdyby nie te leki to nie wiem jak bym to wytrzymała... pewnie jakoś napewno, tylko po co się męczyć??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
po co sie meczyc? no wlasnie... po co sie meczyc przez kogos, kto nie byl dla nas tym, kim chcielibysmy, zeby byl? nie warto. melisa, persen... sprobuj nerwosol, ma lepsze i lagodniejsze dzialanie :) czas i cierpliwosc, to najlepsi lekarze. wierz mi. tylko ty sama musisz chciec, by ten koszmar sie skonczyl. wszystko zalezy od tego, czy nadal bedziesz rozpamietywala to, co sie nie udalo i "jak pieknie moglo byc". widocznie TAK musialo byc. czlowiek jest silny, ty tez sobie poradzisz. tylko CHCIEJ tego. i zero myslenia o tym, TYM. to zadne rozwiazanie. 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×