Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość celina_60

odpowiedz na pytanie rozwodnika z dzieckiem

Polecane posty

Gość celina_60

a czy rozwodnik moze podzielic uczciwie uczucia do dzieci i tej nowej ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bez odbioru
a dlaczego nie? przecież to zupełnie inny rodzaj miłości :) przecież kiedy w związku rodzą się dzieci, miłość do nich nie wypiera miłości do żony/partnerki :) mój luby nie ma z tym problemów ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ullelle
a jak masz dwoje,troje dzieci i męża to co ?Nie umiesz dzielić miłości ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość la Beellaa
W moim przypadku , uczucia w większym stopniu zostały przelane na nową kobietę mojego byłego męża niż na nasze wspólne dzieci .O dzieciach zapomniał , chyba jedynie alimenty mu o nich przypominają .Ale jego wybór , nie ingeruje w to .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zależy dużo od byłej
jak jest mądra i normalna, jak były mąż może z nia rozmawiać i na nia patrzeć, to kontakty z dziećmi są normalne a nowa kobieta czuje się kochana jak była rozrabia i utrudnia, albo próbuje mieszać, to facet mówi "dość" i zajmuje się tylko nowa kobietą ja jestem nową i u nas tak było, może uogólniam, ale oboje chcieliśmy kontaktów z dziećmi, ja się nie wtrącałam, pmagałam kiedy trzeba, ale była miała ciągłe pretensje a po to się facet rozwodzi, żeby się od byłej uwolnić, nie żeby nm dyrygowała jak kiedyś, więc jak była tego nie przyjmuje do wiadomości, to się ją odcina razem z dziećmi... jestem równiez tą byłą i z drugiej strony nie ma problemu - mąż ma nową ale o dzieciach nie zapomniał no ale ja isę nie wtrącałam, nie rządziłam, dałam byłemu pożyć i się "usamodzielnić" ;-) i nie musiał mnie ze swojego życia siłą wyrzucać, nie byłam taka zawadzająca, jak była mojego męża szkoda, bo dzieciaków krzywdzi a tego nie widzi a mąż, jak to facet, sam musi zdecydować, żadne baby mu nie będą mówiły co ma robić :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak było
dajcie spokój. sąd zasądza opiekę nad dziećmi jednemu z rodziców. Najczęściej jest to matka. Ojciec jest wolny i może robić co chce. Założyć nową rodzinę itp... Kobitki przy rozwodzie nie myslą wcale o tym. Ale tak mówi prawo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ojjjjjj
rozwodnik z dzieckiem to nie problem.Najgorzej jest gdy jego ex nie moze zrozumiec ze nie jest juz zona.Jest byla,ta ktora nie ma prawa decydowac co facet robi w wolnym czasie.O ktorej siura,o ktorej uprawia sex czy je sniadanie.Gdy nie moze tego zrozumiec wlacza do walki dzieci.Efekt jest taki ze zamiast budowac dobre uklady z nowa rodzina to odcina sie te dzieci.Ale coz,matka tak chciala,a to pzreciez najwyzszy autorytet.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bez odbioru
"tak było dajcie spokój. sąd zasądza opiekę nad dziećmi jednemu z rodziców. " Niekoniecznie, sąd może zasądzić opiekę dzieloną. "Najczęściej jest to matka." Niestety, taka nasza tradycja, co nie znaczy, że jest ona dobra :-o " Ojciec jest wolny i może robić co chce. Założyć nową rodzinę itp..." Matka też jest wolna i może robić co chce, pytanie, czy z tego korzysta, czy woli się umartwiać i mścić za "nieudane życie". A ojciec, jeśli jest związany z dziećmi, tak do końca wolny nie jest... I niestety, często bywa tak, że nowa rodzina tańczy tak, jak była żona zagra, bo ma kartę przetargową w postaci dzieci :( " Kobitki przy rozwodzie nie myslą wcale o tym. " Chyba jednak myślą. "Ale tak mówi prawo.." Prawo mówi, że dzieciom po rozwodzie powinno być jak najlepiej, a czy będzie to opieka matki, ojca czy dzielona, to już inna sprawa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ojjjjj---> trafiłaś w dychę z tymi słowami: "...rozwodnik z dzieckiem to nie problem.Najgorzej jest gdy jego ex nie moze zrozumiec ze nie jest juz zona" PODPISUJĘ SIĘ POD TYM RĘKAMI I NOGAMI HEHEHHE:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×