Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

18stka

PROSZE O RADE !

Polecane posty

niedawno poznalam przez neta takiego jednego chloapka ma 19 lat ja mam 18 i wyszlo ze oboje sie sobie podobamy i on chetnie by mnie poznal w realu (mieszkamy w tym samym miescie i blisko siebie nawet)... no i jak sie zapytalam to kiedy sie zobaczymy? moze jutro? a on odpisal ze w tygodniu nie ma czasu i ze jak cos to w weekend no to czekalam do weekendu czyli do dzisiaj no i on mi napisal ze niestety dzisiaj sie nie zobaczymy ... ja juz nie wiem co o tym myslec bo wychodzi tak mi sie wydaje na to ze jemu na mnie zalezy ale jakos woogle nie ma nawet troche czasu zeby sie ze mna spotkac:( .. prosze napiszcie co o tym sadzicie... i moze jakies rady co zrobic zeby jednak doszlo do naszego spotkania...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moja rada taka ze
przyslal ci zdjecie kogos innego, a teraz nie chce sie ujawinic, badz ma inny feler, ktorego na zdjeciu nie widac....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cajbssssssssscccccc
nie masz znajomych w realu ze przez net sie umawiasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o_w _kur**
nie mogę....skąd sie bierzecie dziewczyny? A moze ma inną...a Ciebie bajerowal z nudow. Znam taki przypadek i nie skonczylo sie to najlepiej. Gosc zostawil swoja dziewczyne dla takiej jak Ty. A pozniej zostawił taką jak Ty,dla kolejnej. Jebane skurwysyny,bajeruja laski jak nic,a one w to wierza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lilly rose: moze tak byc ze nasciemnial ;/ ale jaka mam pewnosc... moja rada taka ze: zdjecia sa jego na 100% a feleru innego to chyba nie ma;] cajbssssssssscccccc: mam znajomych w realu ;] ale ten koles naprawde m isie spodobal wiec czemu nie sprobowac;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ykhmm
bo to nie wyglada tak normalnie jak Ci sie wydaje,uwierz mi;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no ja juz nic nie wiem :( chyba rzeczywiscie jestem zbyt naiwna i za bardzo poniosla mnie fantazja tylko ze cos mi tu nie gra i nie sadze zeby byl az takim klamca...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie znam kolesia to fakt;/ ale dlaczego mialabym go nie poznac ? nawet chodzilismy do tej samej szkoly...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no dobra wiem jestem zalosna w tym co pisze ale chcialam zeby ktos mi pomogl rozwiac watpliwosci;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zapytaj go wprost czemu sie nie chce z toba spotkac:) jak bedzie kręcił to go olej :) proste..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jest jeszcze jedna opcja. mogl byc internetowym gawedziarzem, ktoremu tak naprawde nie zalezy na realu i ktoremu wystarczy net. pelno takich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tez prawda;] nom poza netem to pial mi jeszcze smsy ;] bylo ich z kilka... nie wiem czy jakby mu choc troche nie zalezalo to czy tracilby specjalnie kase na smsy do mnie? ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiesz co.. do takich znajomosci trzeba podejsc z dystansem (wow.. i kto to mowi:D), lepiej potem nie plakać ! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
droga autorko. mam kolezanke, bardzo madra i rozsadna kobiete. poznala przez net mezczyzne, zakochala sie, jak nastolatka - on w niej tez. dzwonil do niej co dnia - kilka, kilkanascie razy (mieszkala wtedy za granica, on w polsce). co dzien pisal kilkadziesiat smsow. jednym slowem wielka milosc. i to bez kontaktu w realu - wszystko net i telefony. a po miesiacu bajka sie skonczyla. mezczyzna przyznal sie, ze robil to, bo lubil skoki adrenaliny. "krecilo" go bajerowanie. a moja kolezanka trafila do szpitala w stanie krytycznym (jest osoba chora). bajerantowi nie szkoda wydawac kasy. to jego hobby. widzialas, zeby hobbysta zalowal funduszy na swoje pasje? ja nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
racja... wogole im wiecej czasu uplywa tym nabieram wiekszego dystansu ... ale jednak woalabym przynajmniej wyjasnic te sprawe i dowiedziec sie jak to w koncu jest:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie kumam ale my mieskamy od siebie 10 minut spacerkiem ;] wiec spotkac sie nie jest trudno;] tylko cos jemu sie chyba nie chce;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to tym bardziej... zastanow sie :D dlaczego mu sie nie chce :D:D przykre to, ale prawdziwe.. i im szybciej to zrozumiesz..tym lepiej dla Ciebie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jakos dzieki temu tematowi mniej sie tym wszystkim przejmuje... i rady tez nie sa zle:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×