Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zaczynam od nowa...

Jak sobie radzicie po rozstaniu?

Polecane posty

Gość karut
Dwight Webb - jak pogodzic sie z rostaniem moj humor ulegl pogorszeniu o 100%, dowiedzialam sie bardzo niefajnej rzeczy - na wlasne zyczenie. mam pytanie do facetow - czy jak juz byliscie ze swoja ukochana, a spotkaliscie gdzies byla dziewczyne, z dawnych czasow, to napisalibyscie jej, ze milo wam bylo ja widziec? czy to nie jest flirt???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Amor_new
Wiesz zależy jak na to patrzeć ............ Ja bym tak nie powiedział bo wiem jak może to odebrać nowa dziewczyna. Ale napewno miło spotkać kogoś bliskiego to moze dlatego tak napisał. A czy to flirt nie sądzę !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zostawionaa
karut, na pewno nie flirt, spokojnie..;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Amor_new
Miłość to nie fascynacja, to nie zakochanie się czy chwilowa emocja. Miłość - prawdziwa miłość - rodzi się w bólu i wymaga trudu, zaangażowania, odpowiedzialności, ale to jej właśnie pragnie serce człowieka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karut
no tak,ale to odgrzebana sprawa - nie pytajcie jak... zrobilo mi sie po tym fatalnie po prostu, ale nawet plakac sie nie chce. tak to zawsze mi mowil, jak spotkal jkas dziewczyne, a tu milczal. no ale co mnie to juz teraz obchodzi. zreszta, moze to faktycznie nic takiego nie bylo - w kazdym razie ona go zlala ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zostawionaa
amor,bardzo trafnie ujęte...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zostawionaa
ciekawa jestem, jak tam wieczor Ramony, ona tak sie jaks mocno nim denerwowala dziś...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karut
tak mysle, o tym co napisal Amor. on chyba mnie jednak nie kochal tak do konca, bo chyba wtedy faceci nie zwracaja uwagi na inne laski, co? a tu co, jakas proba flirtu (nieudana, bo nieudana, ale tylko dlatego, ze ona nie chciala). a niech go, teraz mi to po glowie lazi. a on pewnie ma juz nowa, a ja tu sie zamartwiam. nawet mi sie odechcialo na impreze wychodzic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karut
ja jestem. i mam zly humor :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość StaramSięNieMyślec
Ja tez jestem :) Dopiero co wróciłam :) Ramonka jak wieczór minął?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zla kobieta
czytam ten topik juz od pewnego czasu ,i dzis napisze odeszlam od chlopaka z ktorym bylam 5 lat, on sie wciaz stara utrzymac kontakt i chce wrocic,ja nie wiem czego chce jednego dnia chce i jest pieknie a juz na drugii dzien sie nie odzywam .Bardzo go krzywdze , chyba wciaz mi na nim zlezy , nie wiem dlaczego to robie, moze sie boje ze on naprwade zrezygnuje i dlatego"wracam"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zla kobieta
Byc moze wasi ex tez sa zagubieni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karut
zla kobieta - dla niego to jest katorga. chyba to widac, po naszych tutaj wypowiedziach. ja bym sie gleboko zastanowila, gdyby moj ex chcial wrocic, bo balabym sie ponownego skrzywdzenia. mysle, ze bardzo go ranisz... :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a wiec wieczorek byl taki sobie mile spotkanie z kolezanka Dostalam w barze od jakiegos nieznanego pana balonik serduszko heh smieszne ;) Ale moje przeczucie sie sprawdzilo Moja byla przyjaciolka o ktorej kiedys pisalam ze mnie wystawila byla w tym samym barze co ja i nawet czesc nie powiedziala bylo mi strasznie przykro :( no a potem dostalam smsa od siostry ze jej Ex do niej dzwonil :) Wiec jak zawsze moje przeczucie ze cos sie stanie sie sprawdzilo :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zla kobieta
tak widze po waszych wypowiedziach ze bardzo go krzywdze....nie czuje tego tak jak wy,nie wiem co napisac:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karut
e to fajnie, przynajmniej cos sie zadzialo. ja sie jakos nie moge zmusic do wyjscia dzisiaj... jedynie dowiedzialam sie, ze moj ex mial sentyment do swojej ex, jak juz byl dlugo ze mna.. bleh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zla kobieta
jutro sa walentynki , nie wiem czy napisac do niego..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karut
zla kobieta - no, pomysl jak on sie czuje. musi cie strasznie kochac, skoro sie caly czas godzi na takie odchodzenie i wracanie. ale moze skoro nie umiesz, czy tez nie chcesz, tego docenic, to po prostu to nie jest to? jesli tak, to lepiej go zostawic na dobre, on bezdie cierpial, ale w koncu da sobie rade. a takie w rozne strony ciaganie, to na pewno jest dla niego straszne. ja sie drugi raz rozstalam z exem i wcale nie bylo latwiej. a jakby przyszedl w lache, to kto wie, moze i bym sie zgodzila, choc niby mowie sobie, ze nie. sprobuj przestawic sytuacje na siebie - ze to Tobie ktos tak robi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zła kobieta... hmm, na Twoim miejscu zastanowiłabym sie najpierw czego chcę, a później ewentualnie pisała, bo każdy Twój sms, każda próba kontaktu dla niego oznacza Nadzieję..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zla kobieta
Rozmawialm z nim i zakonczylam nasz zwizek,,on po pewnym czasie zaczal pisac ze bardzo teskni itd,,ja milczlam a on pisal , prosil o spotkanie,nie wiem co do niego czuje..czasem odpsuje na smsy ..poniekad nie potrafie sie od niego uwolnic,to tez przyzwyczajenie, mielismy zostac przyjaciolmi ale on chce czegos wiecej,i wracam ale to dla niego tylko kilka dni szczescia..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Złakobieta- jeśli wydaje Ci się że zależy Ci na nim i coś czujesz, to może warto popracować nad tym uczuciem, może się uda, a jesli okaże się że to nie to, to dopiero wtedy rozstańcie się na dobre. Albo jeśli chcesz sie przekonać czy naprawde Ci na nim zalezy, to zróbcie sobie przerwe, zero kontaktu, odpocznijcie od siebie i wtedy nad tym pomyśl i jesli będzie Ci go naprawde brakować to będziesz wiedzieć, że to jest to i że warto się w to angażować :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karut
zla kobieta - dokladnie, zrob tak, jak radzi mala - zero kontaktu przez np. min. miesiac, nie odpisuj mu, tylko najpierw napisz, ze musisz sama pobyc ze swoimi myslami i potrzebujesz czasu. przeciez tak, to nie ma sensu w ogole - ani dla ciebie, ani dla niego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie, przypadkowo weszlam na Wasz topik dziewczyny i wybaczcie, ze swoje slowa skieruje w tej chwili tylko w strone Ramony, jej posty jakos najbardziej rzucaja mi sie w oczy-pozytywnie i negatywnie jednoczesnie. Ramonka jestes bardzo wrazliwa i madra dziewczyna, ale nie moge patrzec jak sie pograzasz, nie warto...z tego co piszesz Twoj ex zachowal sie jak ostatnia swinia, tak nie robi czlowiek, ktory kocha, rozumiem Twoje zachowanie czekanie, znam to z autopsji...dlatego pisze, bo wiem, jak taki czlowiek jak Twoj ex potrafi manipulowac uczuciami i jak wiele mozna wyczekac wyplakac przez faceta....piszesz, ze nie wiesz o co wlasciwie poszlo...jesli nie bylo wlasciwie jednoznacznego powodu- to naprawde dojrzaly i kochajacy facet mimo rzuconego focha odzywa sie do swojej dziewczyny, nie usuwa jej z listy znajomych. On Cie zwyczajnie olewa, a Ty tesknisz?za kim?...raczej za jego wyidealizowanym wyobrazeniem, nie za facetem jakim naprawde sie okazal...milosc zniesie wszystko, tak sie mowi.., ale trzeba w tym wszystkim zachowac swoja godnosc, wyplacz swoje i zacznij zyc swoim zyciem, choc wiem, ze to trudne, nie czekaj do umownych dat, odetnij sie od tego...jesli facet ma czelnosc zachowywac sie jak cham i prostak to tego juz nie zmieni..jedynie w razie jakiegos interesu, przeblysku normalnosci odezwie sie, a prawdziwa natura wyjdzie na wierzch predzej czy pozniej. Taka dziewczyna jak Ty(sugerujac sie tym co piszesz, bo wydajesz sie byc bardzo poukladana madra osobka)zasluguje na kogos kto naprawde kocha i nie wywyinie takich numerow. Uwierz, wiem co mowie, bo sporo przeszlam i z perspektywy czasu , dlugiego czasu, wiem, ze sa faceci ktorzy nigdy sie nie zmienia, dla takich nie warto tracic lez i czasu...Pozdrawiam Cie serdecznie i trzymam mocno kciuki za to, abys znalazla prawdziwa milosc, a moze inaczej-zeby milosc odnalazla Ciebie, z calego serducha zycze Tobie i wszystkim dziewczynom z zawiedzionymi nadziejami na lepsze jutro...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zla kobieta
przez jakis czas nie odpsywalam , ale gdy czytalam jego smsy (tyle zalu bolu)nie potrafilam milczec.. boze jakie to trudne tez dla osoby ktora odchodzi , poniekad jestesmy odpowiedzialni za "osoby porzucone" "czlowiek odpowiedzialny jest nie tylko za swoje uczucia lecz tez za uczucia ktore u innych wzbudza"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karut
zal mi twojego faceta - sam siebie krzywdzi... ale coz zrobic, milosc nie wybiera :/ kobitki, ja chyba oficjalnie przeszlam do drugiej fazy po rozstaniu - gniew mnie ogarnal! na niego, ze sobie flirtowal za moimi plecami, co za palant. po co mialabym byc z kims, kto nie umie mnie docenic i mojej milosci, a jeszcze by sobie jakas laske przygruchal i tyle by z tego bylo - jescze gorsze cierpienie! mam nadzieje, ze ten stan sie utrzyma na dluzej :) i juz nie bede wspominac i marzyc. dobrej nocki, ja wybywam na imprezke.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wstrzasnieta i zmieszana
I jak tam kochani mija wam wieczor?To juz za niecala godzinke mamy ten magiczny dzien...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wstrzasnieta i zmieszana
Umieszczacie jakies fajne opisy na gg?Bo ja bym cos chciala dac, ale nie wiem co:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też bym jakiś opis sobie ustawiła. Najlepiej jakiś radosny, żeby mu się nie wydawało że rozpaczam w walentynki :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×