Jak sobie radzicie po rozstaniu?

a jasne, ze sie odezwij. na poczatek nic zobowiazujacego zobaczysz czy w ogole bedzie mial ochote na kontakt

Ramona - widze,że nie tylko ja jestem taka,że wysylalam setki SMSow do mojego ex.Sluchaj nie obwiniaj sibei o to,ze walczylas i walcz dalej do skutku...a jesli On powie,ze nic tego to trudno,dowiesz sie na czy stoisz ale pamietaj,ze nadzieję trzeba miec zawsze:) 3mam kciuki za Ciebie.

ale ja sie boje cholernie sie boje i co bym miala napisac "Wszystkiego najlepszego z okazji walentynek"

ee Ramonka nie warto miec zasad w razie gdyby po zlamaniu mialo sie stracic szacunek do samej siebie. Lepiej porzucic zasady i robic tak jak dyktuje serce, zycie jest tylko jedno

NELLIIII GDZIE JESTES :O :O :O Twoja rada potrzebna

Bo on po prostu zamilkl, a ja nie wiem do dzis dlaczego, On tylko powiedzial,ze ciezko jest mu wybaczyc mi te moje klamstwa i ze go wkurza, ze mam meza. W sylwestra jednak zadzwonil do mnie z pytaniem ,czy ta moja milosc do niego nie minie, ja mu powiedzialam, ze nie, zlozyl mi zyczenia, puscil dwa razy nasza piosenke milosna i tyle...P.s. ja mu powiedzialam, ze do Sylwestra ma sie okreslic, czego ode mnie oczekuje, (powiedzialam mu, ze jesli tego nie zrobi, to ja sie juz nigdy do niego nie odezwe)a jak on zadzwonil do mnie w Sylwka to nie mowil nic o sobie tylko pytal sie, jak ta moja milosc do niego wyglada.Co robic?????

edziorek1111 co robic co robic pomocy pomocy

moze cos z humorem zeby nie czul sie przyparty do muru, faceci chyba nie lubia placzacych, lamentujacych/ a moze go zaskoczyc zeby pomyslal..jak to? to ona jest w dobrym humorze?;)

wstrzasnieta i zmieszana - pewnie,ze sie odezwij w koncu to Walentynki a wiec jest okazja. Ramona - napisalas,ze lamiemy zasady:)a wiec mam nadzieję,ze Ty tez:)do dzieła Kobieto!!!!!!!

Ramona i inne co robimy?Piszemy???Ja bym tylko napisala: Ten szczegolny dzien dobiega konca,a ja korzystajac z okazji chcialam Ci zyczyc wszystkiego naj...z okazji Walentynek.

moze nie wszytskiego naj a zyczyc duzo milosci z okazji walentynek

a moze nie wsztskiego naj a duzo milosci z okazji walentynek

duzo milosci?hm...no on teraz juz ta milosc moze miec...Chcialabym napisac cos wesolego, no ale co???wymsylcie cos, doradzcie, prosze!!!!!

wstrzasnieta - odezwij sie,moze On po prostu nie chce niszczyc Twojego zycia ale z tego co piszesz wydaje mi sie ,ze nie jestes Mu obojetna ale moze boi sie odrzucenia a Jego pytania do ciebie o milosc do Niego to moze taka prowokacja zebys Ty zrozumiala,ze On czeka na Ciebie...

Ja chcialam życzyc Wam dobrej spokonej nocy no chyba że ktores zwiazek bedzie sie jesscze ratował to na pewnoe nie bedzie spokojna :D Życzę Wam żebyscie podjeły własciwe decyzje np. z tym czy zadzwonic czy nie i oby dla Was ta noc dobrze sie zakończyła... Pozdrawiam i trzymacjei siie P.S. Ja napisze ex tylko "dobranoc" w tej chwili na tyle albo az na tyle mnie stac, choc miałam przebłyski by cos wiecej zrobic pozdraiwam pa!

A jak nie odpisze?bede sie z tym podle czula..., mnie juz nie chodzi o zwiazek, bo przeciez mam meza,ale chodzi mi o zwykla znajomosc.

a moze: ufff zdazylam:) gorace walentynkowe pozdrowienia Zawsze to jakas zaczepka jest

albo wlasnie!!!!Napisze mu, ze z okazji Walentynek zycze mu spokojnej nocy:):):):)

wstrzasnieta i zmieszana widze ze boisz sie tak jak ja napisac co kolwiek

edziorek1111 boje sie :O:O:O:O

Kurcze moze ja tez napiszę do Niego?ale to nic nie da bo ja jak wpadne w trans to pisze duuużo:( dziewczyny no trzeba pomyslec nad jakims wierszykiem czy cos zeby to bylo takie walentynkowe ale nie z calej rury typu;kocham Cie,chce wrocic bo to ich odstraszy,bynajmniej tak mi sie wydaje ja tam bym sie ucieszyla gdybym dostala SMS od Niego ze mnie kocha ale ja jestem kobieta a faceci to faceci oni jacys dziwni sa...

Ramona:Boje sie bardzo, ale co moze byc jeszcze gorszego???Przeciez juz sie nie odzywa, jedynie ten stan moze podtrzymywac wiec co tracimy?Nic!!!!No moze z wyjatkiem godnosci...ale to ze ja tracimy wiemy tylko my i oni:):)To niewiele:)

ja uratowalam tym swoj zwiazek - pierwsza sie odezwalam , on zupelnie inaczej odebral nasza ostatnia rozmowe, wszystko sobie wyjasnilismy teraz jestem szczesliwa choc on jest teraz daleko ale jestesmy razem!

tak tylko ze nie piszac mozemy zyc jeszcze nadzieja bo to nam jakos pomagalo a jak napiszemy i nie odpisza to nadzieji juz nie bedzie

kiciaku : zaden wiersz!!!!Tylko kilka slow!!!! Naprawde myslisz, ze mam szanse jeszcze cos ratowac?

RamonaSama: Ile jeszcze chcesz zyc ta nadzieja?Ja czekalam na jego odzew 44dni!!!!I nic...

Ramona i dokad bedziez zyc ta nadzieja? to cie wykonczy dziewczyno!

Ramona; co robimy????Zostalo nam troche ponad godzine...

a wiec jak??

wstrzasnieta i zmieszana - probuj Kobieto ja zawsze powtarzam,ze nic nie tracimy mozemy tylko zyskac,gorzej juz byc nie moze a zycie ucieka...Jesli zalezy Ci na Nim to nie zastanawiaj się dluzej...