Jak sobie radzicie po rozstaniu?

ja juz mam to gdzies juz mi brak slow i sin na to ehhh

rAMONA-PIOSENKA WCALE NIE MUSI TYCZYC SIE CIEBIE!!!!

nie wiem co on chce przekazac ta piosenka ale chyba rozumu mu troszke braknie

ale to że cie lekceważy widac z daleka.nie pozwalaj sobie dziewczyno na to.

heh ja juz mam mętlik w glowie wiec prosze bez takis tekstow tak jestem naiwna idiotka tak ma mnie gdzies ......... życie juz nie wiem kogo mam sluchac wy kochane mowicie tak a inne osoby mowia tak O matko zwariujeeeeeee

ramona - daj spokoj ta piosenka nic nie znaczy!

kiciaku ja mam dosc jedni mowia tak inni co innego ja juz sie gubie w tym wszystkim naprawde

Tak pomaranczki chyba maja racje tak olewa mnie mam mnie gdzies Fakt nie odezwal sie jeszcze dzis

ramona - najlepiej sluchac swojego serca,jesli czujesz,ze chcesz sie z nim spotkac to tak zrob a jesli masz watpliwosci to poczekaj,przemysl ale nie zastanow sie co jest dla Ciebie lepsze?spotkanie sie z nim,rozmowa i wyjasnienie wszystkiego.Zrob tak zebys pozniej nie zalowala i nie rozpaczala...

Ramonka, przestan ! to tylko piosenka, ktos mu przeslal i tyle. Faceci takiej muzy sluchaja, nie nakrecaj sie niepotrzebnie. luzik ;-)

Zadnego spotkania nie bedzie On sie nie odezwal a ja juz sobie inaczej zaczynam planowac dzien wiec trudno troszke sie spoznia glowe mi rozwala :O Blechhhhhhhhhhh

Ramona wiem jak się czujesz, ja też ciągle się waham, raz żyję nadzieją, a raz chce to skończyć na dobre. I on tez ustawia sobie różne sugestywne opisy, i są one raczej smutne, i związane z miłością, ale w tej chwili to ja juz wątpie czy są do mnie skierowane... Bo widząc to co robi tak pozatym to wogóle się z tym nie zgadza... I już mam dość robienia sobie ciagłej nadziei, wole już ją raz stracić i się otrząsnać niz takie huśtawki nastrojów...

wiec koniec z dzisiejszym odcinkiem telenoweli C.D.N w kolejnym odcinku hehehehe :D:D:D:D Normalnie paranoja

ramona - wiedz,ze nie wszyscy tak kochaja jak my i nie wszyscy nas rozumieja...

ja sie odcinam chyba wylącze telefon i odpoczne od tego wszystkiego co ??

Ramona \"ja mam dosc jedni mowia tak inni co innego ja juz sie gubie w tym wszystkim naprawde\" Ty nie słuchaj ani \"zaczernionych\" ani pomarańczek, to jest Twoje życie i sama decyduj, co chcesz z tym zrobić, to, co my wszyscy tutaj piszemy, to mogą być ewentualnie sugestie, rady w jakims stopniu, ale Ty sama decyduj, czy chcesz czekać, czy chcesz spotkac się. Z mojej strony moge Ci jedynie napisać, że wczoraj ktos Tobie tutaj dobrze pisał( sorki, nie pamiętam nicka), że on wie, że ma cię w garści, że zrobisz jak jak zechce. Dla niego sprawa jasna - Ty się odezwałaś, zrobiłas krok. Dodam jeszcze z przykrością niestety, że ja osobiście nie walczyłabym o kogoś takiego jak on, bo nie warto, ale to powinna byc Twoja decyzja, to Ty w tej sprawie masz być szczęsliwa - nie ja, czy ktokolwiek inny z forum i sama powinnaś zastanowić się co Ci te szczęście przyniesie: on czy zapomnienie o nim.

Ramona-ow co każę ci serce.nikt tu złośliwie nie mówi.kążdy przedstawia swoj punkt widzenia.widzisz ja np.nie poszłabym już.powinen sie już dawno odezwać.nie szanuje twojego czasu.wczoraj jak sie zachował? ale to jest moje zdanie. ty możesz miec zupelnie inne.na wszystko musi przyjśc czas.nawet na to ,żeby powiedziec sobie.mam cie dość .koniec. wiec skoro nie cchesz na razie powiedziec sobie dośc takiego traktowania.spotkaj sie znim.pozdrawiam

Staransie nieMyslec-popieram cie w 100%.

kochane odezwe sie wieczorem musze odpoczac przemyslec odprężyc sie troche bo dostane na glowe papapa kochane milego dnia

ramona - 3maj sie cieplo:)wyjdz sobie gdzies do kawiarni ,zamow jakies pyszne ciasteczko i przemysl sobie wszystko na spokojnie,rowniez Ci zycze milego dnia :)

Jeśli coś kochasz, a chce odejść-puść to wolno. Jeśli wróci-jest Twoje... Jeśli nie, nigdy Twoje nie było .............

jeśli ktoś kocha to będzie kochał zawsze, i nie ważne czy po rozstaniu minie tydzień czy 2 lata,

Tak, to Wasze dezyzje, to Wasza sprawa co robicie, poprostu tutaj nikt nie chce być niemiły, poprostu myślę, ze każdy kto sie wypowiada przeżył coś podobnego.Ja myslę, że czas zawalczyć o siebie, tyle

w sciekla bestiaa Myślę że mogę się z Tobą zgodzić wiem to po sobie Kocham swoją pierwszą miłość i wiem że tak łatwo o niej nie przestane. A staram się jak diabli. Pierwsza prawdziwa miłość zostaje głęboko w naszych sercach.........

http://wyborcza.pl/1,75476,6268496,Milosc___choroba_umyslu.html?utm_source=Nlt&utm_medium=Nlt&utm_campaign=1000621 Polecam !!!

witam wszystkich :) ale sie tu dzis dzieje, telenowela z Ramona w roli glownej ;) a ja wysłałam kartkę do mojego ex. Nie walentynkową, taką niezobowiążującą, żeby wiedział, że myślę i czekam i że się tak łatwo nie dam. (bo to ja namieszałam u nas i dlatego mnie zostawił). Amor, mądre zdanie "kochasz - puśc wolno, Jak wróci, jest Twoje". Wierzę, że wróci..

Ja też wierzę ale .................... to już tylko Podświadomość !!!

a w podświadmości ukryte są największe moce!

Wiem wiem i dlatego kocham i czekam.................. jak wróci o już moje.

podobno jeśli się czegos tak bardzo bardzo mocno chce i całym sobą się wierzy, ze to sie spełni, kiedy wyłącza się racjonalne myślenie (nie uda się bo coś tam), to wtedy ma się to właśnie spełnić. Zobaczymy..:)