Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zaczynam od nowa...

Jak sobie radzicie po rozstaniu?

Polecane posty

Gość jaityle
ost post napisalam zanim przeczytalam to co juz tez sama zauwazylas;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miniara
wstrzasnieta i odpisalas cos na to jego przepraszanie za istnienie? i jeszcze co u dziewczyny, ktora wyslala kartke? doszla juz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jaityle tylko jak ja moge z nim porozmawiac jak do spotkania dojsc nie moze ?? chyba nie mam mu sie prosic zeby znalazl czas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
miniara - no usmialam sie z Twojego opisu o niespodziance a najbardziej rozbawil mnie tekst koncowy:,,a ja wlasnie sie najadlam''dobre to:) ramona - telenowela niezla:)kosciol,szczesliwy obrazek itd.a tak w ogole to ten Twoj eks to strasznie pracowity czlowiek musi byc skoro ciagle pracuje,masz racje,ze planujesz imprezke w sobote:)a co tam trzeba zaczac szalec bo pozniej i tego bedziemy zalowac ja tez pomysle o wypadzie do klubu bo to chyba jez ostatnia sobota karnawalu wiec trzeba to wykorzystac:)aha,ramona - nie przejmuj sie ta piosenka bo ja szczerze Ci powiem,ze sluchajac jej pomyslalam od razu to samo co miniara:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
On gra na czasie chce zobaczyc czy bede za nim latac On chial by sie spotkac ale czeka kiedy ja go o to poprosze ale ja nie bede prosic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kiciaku to chodzilo o mnie jestem pewna przeczytaj co predzej napisalam ;) a co do imprezki no to szykuje sie niezla imprezka ;) a on jak sie dowie ze bylam gdzies to bialej goraczki dostanie :D:D Bo nawet jak z nim chodzilam na dyskoteki to byl zly jak tanczylam i byl krok w krok za mna :D i chyba wlasnie zaczne byc taka jak kiedys Nie jestem na kazde jego skinienie palcem juz nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miniara
ehh kiciaku ale taka dupa tez jestem, ze mi go bedzie szkoda (o ile tak to rozegra, ze laskawie do niego racze pojechac tzn laskawie pozowle sie zawiezc), ze jak cos przygotuje nawet jak bedzie to cos marnego to i tak nie powiem:phi i nacos takiego musialam tracic czas, wypchaj sie. Tylko w jakis sposob to docenie. Ale to chyba takie ogolne podejcie do ludzi juz mam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miniara
ale zalosny. Jakie on ma zdanie o mnie, ze jak uslysze "niespodzianka" to powiem hurrrra lece!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
miniara heh ten moj chyba tez tak myslal :D i ze jak mi wczoraj tak napisal ze bede skakac z radosci i prosic sie kiedy wkoncu sie zobaczymy :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miniara
Ramona ale powiem Ci ze teoria o kompleksach napisana wczesniej przez "jaityle" jest calkiem niezla. Moze jestes za idealna dla tego goscia. Nie czuje sie wystarczajaco dobry dla Ciebie. Wie, ze mozesz miec kazdego i sam sobie udowadnia, ze za nim tez jeszcze jakas poleci i stad zdrady. Dowartosciowuje sie, ze jestes na kazde skinienie, a gdyby poczul Twoja sile to dopiero myszka by sie z niego zrobila

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moj ma taktyke "obiecanki cacanki a glupiemu radosc, moze wkoncu zacznie błagac " :D:D:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
miniara i zrobi sie taka myszka z niego Jeszcze pare dni i zobaczy ze ja nie zartuje i albo sie okresli albo coz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miniara
tez bylam z takim, ze jak mielismy kryzys poszedl na impreze i podrywal. Pozniej mi powiedzial, ze chcial pokazac mnie? sobie? cholera wie, ze nie tylko ja mam powodzenie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moze jestem glupia ale zdaje mi sie ze teskni troche zamna i tym zwlekaniem on chce doprowadzic bym do niego moze wiecej pisala czy moze prosila bo jak by tak naprawde chcial mnie w jajo zrobic to wczoraj by juz nie napisal no zobaczymy co bedzie sie dzialo dalej jak w serialu nigdy nic nie wiadomo co bedzie w kolejnym odcinku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
miniara - Twoje podejscie nie jest zle:)ale jak sie zdecydujesz laskawie na spotkanie z Nim to czekamy na relacje ramona - nie doluj sie ta piosenka juz!a na imprezke pewnie,ze idz starczy siedzenia w domu i gapienia sie w telefon,ja dzisiaj caly dzien dostaje jekies smsy z sieci i z akazdym razem podskakuje bo mysle,ze moze On sie odezwal ale nic z tego:(no i tak myslalam zeby napisac Mu cos ale tak zaczynam :czesc...i nie wiem co dalej madrego napisac?I glupiego tez nie wiem co napisac wiec pewnie nie napisze,kurcze to dziwne,ze nie mam weny tworczej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kiciaku ale napisz czy ty rozumiesz tego czlowieka :D:D o co mu chodzi z odwlekaniem tego spotkania bo ja juz nie mam pojecia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wstrzasnieta i zmieszana
miniara: Nic mu na to nie odpisalam,odezwe sie do niego za kilka dni...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a co do mojego to powiem tak jak mu zalezy to odezwie sie jeszcze dzis w nocy albo jutro i upomni sie o obrazek nie sadzicie??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ramona - ciezko stwierdzic jednoznacznie a wiec:moze On zagrywa sobie z Toba i swietnie sie przy tym bawi bo wie,ze czekasz tylko na to aby On powiedzial :spotkajmy sie dzisiaj a Ty polecisz jak na skrzydlach.Albo chce sie naprawde z Toba spotkac ale boi sie,ze cos pojdzie nie tak i boi sie porazki.A moze robi to specjalnie zebys ludzila sie,ze jeszce cos z tego bedzie i zebys siedziala w domu,czekala na Niego a On ma juz inne plany.Wiesz moze to taki pies ogrodnika...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaityle
Ramona rozumiem Twoja zlosc..i dobrze...ale prawda jest taka ze bardzo go kochasz ..niestety trafilo Ci sie na zaborczego zakompleksionego bubka:/ ale ty go kochasz i pewnei jest za co;) wiec nie oszukuj sie kobito....powiedz mu prawde ale nie traktuj tego jednoznacznie z powrotem itp...postaw warunki,np jego wizyty u psychologa...i powiedz mu ze albo zacznie Ci ufac albo to nie ma sensu....bo traktuje Cie nie fer na podstawie tego co wcale nie ma i nie mialo miesjca...a to juz jest z deka chore:/ nie przystawaj na to co było..nie daj sie tak traktowac ale tez nie odrzucaj go od razu..daj mu szanse....wyciagnij reke..badz szczera..nie skorzysta..nie zacznie sie "leczyc" trudno....zwazek w ktorym przeciaga sie to na jedna to na druga strone jest chory:] i to nei tyczy sie tylko Ramony;) milosc to nie walka i gra....jak ktos ma dostateczne poczucie wartosci to i prosic umie...i nie jest to u niego jednoznaczne z poczuciem upodlenia;) co innego gdy jasno slyszy sie "spadaj" a ktos namolnie dalej prosi,ale to sa sprawy do wyczucia a nie "nie napisze bo mu pokaze" tak mozna ukarac tylko samego siebie.... ten zwazek wiecej sie nie powtorzy...wiec warto wysilc sie na szczerosc czyli jedyna zgodna z Toba opcje..ale trzeba wiedziec gdy to nasze zachowanie miast byc zgodne z naszym sercem ,zaczyna byc zgodne z nasza kompulsywna mania:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kiciaku pies ogrodnika tak fakt jest nim ale masz racje mowiac ze sie boi bo napewno sie troszke boi i dziwi go to dlaczego ja sie nie upominam o spotkanie i dlaczego go nie prosze chyba nie idzie po jego mysli :D:D ale jezeli zalezy mu na ty obrazku i bedzie chcial sie widziec to sie jeszcze upomni co nie??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ramona - ten obrazek to chyba taka wymowka a moze On nie wierzyl,ze Ty ten obrazek namalujesz albo,ze zejdzie Ci troche dluzej:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jaityle ale co ja moge wiecej zrobic zgodzilam sie spotkac z Nim wyciagnelam ręke do niego On niby chce sie spotkac ale jakos dojsc do tego nie moze wiec co ja mam mu teraz pisac zeby znalaz czas czy co bo ja juz nie rozumiem bedzie chcial sie spotkac oki pojde niebede taka ze powiem mu ze nie moge teraz moze innym razem Pojde ale gdy bede wiedziec jasno ze to spotkanie bedzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kiciaku hmmmm o cos mu napewno chodzi tylko kurde nie mam pojecia o co hmmmmmmmmm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ramona - tak trzymaj,badz twarda nie pros Go o spotkanie a jak juz musisz cos napisac to takiego cos neutralnego chociaz najlepiej nic nie pisac... ja dalej zerkam na tel.i chce cos napisac ale weny brak... jaityle - piszesz o wizycie u psychola...pomysl dobry ale nie wiem ktory facet by sie zgodzil,chyba,ze sie myle bo moj byly nawet nie chcial o tym slyszec...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość majkaaaaa
a mnie sie wydaje że wcale nie tęskni...co za miłość kiedy robi siedrugiej osobie przykrość...kiedy się kocha nie pozwala się na takie rzeczy...ramona weź się w garść!!...co z tego,zenapisalas pa luz....napisz mu....spadaj dupku....być może to da mu do myślenia....bądź dzielna i silna,chłopak ewidentnie odpuscil sobie....gdyby tak był zazdrosny o ciebie i o kontakty z innymi facetami....bylby już. przy tobie,pilnowalby,walczyłby o ciebie...."spadaj dupku" tojest chyba to co powinnaś mu powiedzieć...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ramona---
Nie gniewaj się.ale prawda jest taka.ON MA CIE GDZIEŚ!!!! NAPRAWDE TEGO NIE WIDZISZ????? wykazał kompletny brak szacunku.Juz chyba bardziej nie można kogs olać.i nie wmawiaj sobie ,że on czuje sie niepewnie.bo ty jedyną rzecza jaką mu pokazalaś to to ,że jestes na każde jego skonienie.i naprawę nie gniewaj sie bo noie mówie ,żeby ci dokopać.po prostu spojrz prawdzie w oczy. tak zachowuje sie człowiek który kocha??gdyby w jakikolwiek sposob mu zależało napisałby chociaż głupiego eska.a on Ramona nic....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ehhhhhdfgsdgg
ramona tak czytam Cie i czytam i zastanawiam sie ile Ty masz lat i na jakim etapie inteligencji emocjonalnej jestes... to ze napisalas mu "luz, pa" wcale nie oznacza, ze mu musiala mina zrzednac, napisalas do niego i to juz jest dla niego znak ze myslisz i rozmyslasz o spotkaniu ktore Ci zaproponował. a Ty myslisz ze takim czyms go wyprowadzisz z rownowagi :D szanuj sie troche.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
slowa krytyki no cóz tez moge je przemyslec wziasc do siebie ale monte nie sadzisz ze troche za ostro napisalas?? rozumiem przeszlas przez cos podobnego ale chyba tobie na poczatku takie slowa tez by nie pomogly a raczej dobily a co do tego soadaj dupku hmmmmm no coz nie jestem z tych osob co by takie cos wyslalay Kocham go nadal ale to moje uczucie. I nie chodzi juz tu o to czy go kocham czy nie ale moim zdaniem tak nie powinno sie robic Ok nie napisze nie zobacze sie z nim ma mnie gdzies dobrze ale ja go nie bede obrażac ani wojen z nim toczyc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ehhhhhdfgsdgg to jest topic na ktorym piszemy swoje zale i wszystko co nam do glowy przychodzi Kazda z nas przechodzi przez rozstanie i kazda z nas tu moze sobie pomarudzic I nie zycze sobie uwag jesli chodzi o mnie i moj stan inteligencji Mozecie krytykowac wszystko to ze jestem naiwna glupia i w ogole Ale jesli cos sie nie podoba poprostu tego nie czytaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×