Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość hello2e

czemu ludzie po ślubie tak się zmieniają?znajoma para zmieniłą sie starsznie..

Polecane posty

Gość hello2e

Jeszcze przed ślubem jak sie z nimi spotykalismy byli: wyluzowani, bardziej z dystansem, weseli , chcieli się spotykać , gdzies wychodzic do knajpek itd.NIedawno ta znajoma para miała ślub. Po ślubie dziwne zmiany.Jak dzwonimi do kumpla, to on mowi, "nie wiem musze sie zapytac o zgode Kaski"?o zgode?nierozumiem? poza tym stali sie jacys tacy powazni, ciaglę marudzą i psiocza jak to zle w tym kraju sie zyje, a byli kiedys inni.Nie wiem czy małzenstwo az tak miesza ludziom w głowach i tak ich zmienia w ponurakow , ktorzy chca siedziec w kapciach przed telewizorem?No i jak sie z nami spotkali to wyszło, jakby cos do nas mieli tylko nie wiadomo co???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość błąd ortograficzny
przynajmniej masz z nimi jakis kontakt.jak sie kumpel ożenił to od 10 lat nie daje znaku zycia :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hello2e
serio?jak mozna sie tak nagle odciąć od znajomych, do korzeni..to dla mnie chore i toksyczne małzenstwa skoro wymagaja całkowitego poswiecenia. Ci nasi znajomi, to nagle zmienili tez tematy rozmow gadaja tylko o dorosłych sprawach"budowanie domu i inne nudne tematy,typu oplacanie rachunkow za gaz prad i itd" a kiedys potrafili gadac o wszystkim, a nas patrza sie jak na dziwakow gdy poruszamy inne tematy niz"czy lepiem miec piec węglowy czy gazowy"?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hfdarerta5
ja tam troche to rozumiem. z czasem i z wiekiem zmieniaja sie prioryety i tematy rozmow. nic w tym dziwnego. a ze ktos jest z natury kapciem to trudno, taki jest i taki pozostanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no,ale jak wczesniej mieszkali z rodzicami,to nie dziwota-nie placisz rachunkow i masz w dupie jaki piec...teraz odpowiedzialnosc za cieplo w domu jest na nich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hello2e
wczesniej nie mieszkali z rodzicami, tylko sami, razem i juz wtedy opałacali rachunki, a;le tych tematow nie poruszlai

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to nie wiem dziwne..moze twedy to byla luzna znajomosc,nie wiadomo jak bedzie,w koncu slubu nie ma..teraz poczuli odpowiedzialnosc zaloenia rodziny...chca sie dorobic,stworzyc gniazdko pod dziecko.nic innego mi do glowy nie przychodzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość błąd ortograficzny
widocznie mozna.wystarczy zamieszkać niecałe 15km od rodzinnego miasta :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do tak szczerze
a mi przychodzi jedno do głow sa pojebani i tyle, ze sie tak zmieniaja jak chorogiewki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×