Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość taka jedna z miasta

Kto z Was dzis ma ja ja? Gapi sie na telefon a on/ona nie dzwoni, nie odzywa sie

Polecane posty

Gość taka jedna z miasta

Dlaczego to mnie wciaz spotyka :( Mam nadzieje ze nie jestem jedyna, od pewnego czasu nie uklada mi sie wogole w zyciu osobistym.....ledwo udalo mi sie zapomniec o bylym facecie z ktorym bylam 6 lat (ktory koniec koncow mnie olal), poznałam kogos cudownego (jak mi sie wydawalo) i zaczelam sie angazowac ale on jednak nie chce byc ze mna- znowu zawiedzione nadzieje :( Od dawna zaden facet nie zaproponowal mi wyjscia sam z siebie, czuje sie samotna, nie bylam na randce od wielu miesiecy, do kina chodze z kolezankami albo siostra A dzis patrze jak glupia na telefon ze moze jednak napisze cos i nic, ostatnio to tylko ja robilam pierwszy krok, pisalam staralam sie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zostaw.. przykre uczucie..ale musisz przez to przebrnac.. :) glowy do gory! :) jeszcze spotkasz tego jedynego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wskocz w wystrzałowe ciuchy, zrób się na bóstwo i leć w miasto, spotkaj się ze znajomymi itd a telefon wyłącz i nie czekaj..... jeżeli taka opcja Ci nie pasuje to sama napisz do niego i się nie męcz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka jedna z miasta
Wydawalo mi sie ze z wiekiem bede bardziej odporna na takie akcje a tu nic, co starsza to glupsza Jestem niekonsekwentna, koniec koncow sie ponizam- i wychodzi tak ze to ja latam za facetem a nie odwrotnie Ten ostatni facet z ktorym zaczelam sie spotykac uciekl od zwiazku mowiac ze nie wie czego chce......doluje mnie to nic tylko spotykam takich ktorym cos nie pasuje i wychodzi na to ze to ja jestem bardziej zaangazowana Na dzien dziesiejszy wydaje mi sie to nierealne ze ktos moglby sie zaangazowac w takim stopniu jak ja :( am 26 lat jestem atrakcyjna i mam dobra prace, samochod...nie jestem glupia idiotka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość el sparagus
moze zmien preferencje dot. facetow 💤

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka jedna z miasta
Dzieki kochane za odpowiedzi, robie tak jak mowicie tzn co piatek odstawiam sie i ide z kolezankami na impreze....zawsze mamy powodzenie, tym razem poznalam 5 facetow ale co z tego..... to takie znajomosci barowe, i tak nic z tego nie wychodzi, biora numery a potem nie dzwonia (kupel mowil ze jak on nie wyjdzie bez 5 numerow to dla niego nie udana impreza - to takie dowartosciowywanie sie) Ten ktory sie nie odzywa to moj byly facet- spotkalismy sie jakis cvzas temu i narobil mi nadzieji ponownie , znowu wyszlo tak ze to ja napisalam wiadomosc a on sie nie odzywa Ten na ktorym mi zaczelo zalezec byl/ jest moi przyjacielem i to on mi powiedzial ze nie wie czego chce kiedy ja zaczelam sie angazowac w ta znajomosc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tez tak mialam i mam. i zawsze jak sobie powtarzam - koniec z tym , nie napisze nic do tego kretyna , nie zasluguje na mnie, to i tak pozniej pisze. ale teraz jestem twarda i faktycznie juz sie nie ponize :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jasmutas
ja też siedze, patrze na tel i czekam.... i tak już z tydzień :( MASSAKRA :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka jedna z miasta
A to co mi powiedzial pewnien facet: Facet musi wiedziec czego chce... i wystarczy zeby wiedzial, ze jestes sama to jesli mu bedzie zalezec to cos zrobi nie mozesz sie tak wystawiac facetom, to wtedy za latwo maja.... I ja to niby wszytsko wie, a mimo to nadal sie wystawia, chyba za bardzo sie staram i za bardzo chce kogos miec ehh jaka beznadzieja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość naiwnaa
właśnie siedzę w łózku i czekam na telefon, który jakoś nie chce zadzwonić. Myślę, że nie zadzwoni, może on się tylko bawił... Tak się zastanawiam czy coś z naszą płcią jest nie tak? Dlaczego to zawsze my czekamy i to my robimy z siebie idiotki wydzwaniając czy pisząc, jak się dłużej nie odzywa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bo jestesmy wrazliwe :O bo bierzemy do siebie kazde slowo..? bo chcialybysmy ksiecia z bajki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pierwszy_krok
to ja robię praktycznie zawsze od 2,5roku znajomości z pewnym facetem.i też nie jesteśmy razem :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mmaarriioo
taka jedna z miasta > "am 26 lat jestem atrakcyjna i mam dobra prace, samochod...nie jestem glupia idiotka" witam przepraszam Cię ,ale jak widzę taki tekst to słabo wierzę w takie słowa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka jedna z miasta
o naiwnaaa mysle tak samo jak Ty :) Nie starczylo by mi palcow u rąk czy jak to sie mowi zeby zliczyc sytuacje kiey to ja olewalam wlasne postanowienia i odzywalam sie pierwsza.... Jakos tak sobie mysle ze kiedys jak bylam mlodsza to mialam wiecej silnej woli albo nie mialam takiego parcia na znalezienie faceta Teraz juz zegar biologiczny tyka, i pewnie mam desperacje wypisana na twarzy ale jak to zmienic? To ja ostatnio gapie sie w telefon, potrafie sie w nocy obudzic i sprawdzac czy nic nie napisal, to jest jak uzaleznienie Jesli w koncu nie wytrzymuje i sama sie odzywam po czym on odpisuje nawet milo to juz jestem wniebowzieta, strasznie mi malo potrzeba do szczescia ostatnio, wogole sie przestala szanowac zadowalam sie jakimis namiastkami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przepraszam Cie bardzo :O dobrze, ze zna swoja wartosc.. ja tez glupia nie jestem :O wrecz moge powiedziec, ze inteligentna :) a brzydka tez nie jestem! moze troche naiwna :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka jedna z miasta
mmaarriioo , wiesz.... mysl co chcesz, po pierwsze powinnam napisac ze nie jestem głupia laską a dopiero potem reszte a tekst o samochodzie byl po to ze ja nie jestem typem dziewczyny co to szuka faceta z samochodem czy zeby za mnie placil albo cos. Jestem samowystarczalna, place za siebie a to czego szukam u faceta nie ma zwiazku z tym ile zarabia edziorek1111 - mysle ze mozemy tak postanowic Ja w takim razie po raz setny juz ale moze ostatni postanawiam sobie szanowac sie bardziej i nie zebrac o uwage czy uczucie faceta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no dokladnie - wiec postanawiamy i bedziemy meldowac co i jak :P zero odzywania sie do faceta jako pierwsza :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mmaarriioo
taka jedna z miasta> zrozumiałem przepraszam jeśli uraziłem pozdrawiam serdecznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka jedna z miasta
mmaarriioo spoko nie uraziles mnie :D wiesz co edzorek, ja tak bede robic tzn sie trzymac postanowenia choc to i tak juz nie zmieni mojego beznadziejego polozenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
taka jedna z miasta ale przynajmniej zachowamy twarz. moze wtedy im zacznie bardziej zalezec...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka jedna z miasta
Masz racje edziorek1111, zobaczymy jak mi sie to uda ale 3mam za siebie kciuki i za Ciebie tez :) zreszta co mi pozostalo....dzis 1 luty wiec poraz zamknac za soba czas bledow tego co byo juz sie nie cofnie ale mozna unikac bledow i taki mam zamiar co nie zminia faktu ze dalej sie gape w telefon, rozpaczliwie pragne zainteresowania i uczucia i latwo mi zlaac swoje wlasne zasady co juz nie raz udowodnilam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tez sie gapie jak glupia w ten telefon. a on nie pisze. teraz trenuje i dopiero o 4 skonczy. ciekawe czy wtedy cos napisze... jedna rzecz tylko pomaga - znajdz sobie kogos innego do popisania przez kom - wtedy bedzie duzo latwiej wytrzymac ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny to są właśnie faceci.. No cóż sama przez to przechodziłam jestem z facetem dwa lata na początku było ładnie pięknie jak to zwykle bywa po pewnym czasie zaczeły się schody przestał pisać dzwonić i zazwyczaj ja robiłam to pierwsza w ostateczności on zrobił to pierwszy ale tylko w tedy gdy już wiedział że narobił a pod sam koniec to już nawet w tedy się nie raczył odezwać no i wreszcie powiedziałam stop... Na początku jak zaczeło się psuć też się przejmowałam ale po jakimś czasie zrozumiałam że nie warto to tylko facet nie ten to będzie inny. W każdym razie nie możecie siedzieć i wpatrywać się w telefon bo to nic nie da najlepiej wyrwać się gdzieś między ludzi to naprawdę działa.. I nie róbcie ciągle tego pierwszego kroku bo facet sobie to przyswoi i będzie wiedział że co by nie zrobił to i tak mu wybaczysz i pierwsza się odezwiesz... Poprostu go olej a jeśli mu naprawdę na Tobie zależy to się odezwie. Mój facet jak mnie zobaczył z moim kolegą który zresztą mi się podobał a on o tym wiedział to poprstu jakby Go oświeciło zaczą się znowu starać. Trzeba mu pokazać że nie jest jedyny na świecie...:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×