moja wspolokatorka wlasnie uprawiala goracy seks

dzis sie wprowadzilam i lekko mnie zamurowalo. seksila sie tak glosno ze swoim kolesiem w lazience ze slyszalam mimo ze sama mam zamkniete drzwi w pokoju i wlaczana muzyke. jak wy sie na to zapatrujecie? ja uwazam ze jednak powinni byc troche ciszej

nieslyszała jak weszłas ?

tzn wiadomo ze bylam w mieszkaniu. mieszkamy we 3. wszystkei w domu a ta jeczy w lazience

Gorący ? zapewne byli blisko kaloryfera i on sobie odparzył szkoda chłopaka . Ps taka sentencja mi się przypomniała Żyj i daj żyć innym ... może do nich dołączysz ?

ja tez jak uprawiam sexs to wszyscy sluchaja takie mam sciany tak by bylo nudno bo u mnie w bloku sie nie ruchaja same nudy a ja jak dam czadu to sa tak przyklejeni do scian ze polowa z sasiadow ,jak ide na spacer ma przygniecione ucho hihihihi tak mnie podsluchuja zazdrosnicy ja tam lubie sie pokochac i mam prawo we wlasnym domu robic co chce nawet sie sexsic

może chciała się pochwalić jakie to zajebiste orgazmy ma? :) niektórzy ludzie tak mają, ciekawe czy przy rodzicach by tak jęczała hehehe

nie no ja jej seksu przeciez nie zabraniam czy cos. ale to nie jest tylko jej mieszkanko ;]

kup jej knebel i ładnie opakuj

dlatego mi jest glupio uprawiac seks przy moich wspollokatorach, chociAZ i tak nie mam w zwyczaju krzyczec czy w ogole sie glosno zachowywac. tyle ze zawsze z chlopakiem sie wkurzamy, ze znowy chata zajeta i gdzies podswiadomie mam nerwa ze ta osoba znowu siedzi jakby nie mogla chociaz z domu wyjsc :P

zazdrosna jestes tyle i nie pierdol ze ci to przeszkadza a co beda sie jebali ala noc,mi to przeszkadza np. jak pisc dze morde nasra na kladce itd a nie sexs wez pomysl co ty w ogole piszesz zazdrosnico

rb ale co innego jak ci pod drzwiamy slychac ze sobie sapiesz itd a co innego jak slychac w calym mieszkaniu :P seks jest dla ludzi, ale fajnie jak uczestnicza w nim tylko zainteresowane osoby. mamn adzieje ze za czesto nie bede miala takich arii

dalej oponuje za poważną rozmową , może dadzą wam się przyłączyć albo chociać popatrzeć

ja jak mam orgazm to oge nawet rozjebac sciane takato rozkosz

No to poweidz jej jak cie to zenuje a nie lamentujesz na kafe

kurewek o zdanie nie pytam

wlasnie idz i powiedz a nie piszesz zesie jebja az mi ochota przyszla ide sie poseksic

no a gdzie mam lamentowac? malo jest tu gorszych tematow? bardziej chcialam zpaytac czy to norma w takich mieszkankach.

A co cie to obchodzi? :o Wolnosc Tomku w swoim domku! Jak ci sie cos nie podoba zadrosny wielorybie to sie wyprowadz:o pozdrawiam środkowym palcem " A to zdzir z niej... " - a z ciebie zazdrosna, tlusta paskuda:D

samotne, zazdrosne, sfrustrowane mohery z was :o zal mi was :D wy jedynie co możecie to uprawiać seks z WAŁEM Z KOŁDRY :D

Ja na drugi raz podczas takiej akcji, zapukalabym do drzwi i zapytalabym sie czy mozesz pozyczyc saszetke herbaty:D

fanie a palec Cie nie boli

po tym seksie zdzira nawet wody nie spuściła!!!

Jeszcze seksili sie w lazience, a ta chyba wspolna jest? Widac, ze kolezanka ma was w doopie, wiec nie zdziw sie jak zacznie robic to w kuchni :/

a ile masz latek ze sie do nich nie dolaczylas?

loj widze ze ktos im tu naszkudzil jak mnie nie bylo. ja jestem osoba pracujaca i uczaca sie. no nie wiem moim zdaniem to kwestia kultury- mowcie sobie laski ze jestem wieloryb stary czy cos. poczekam jeszcze-zobacze czy jest to nagminne zachowanie czy moze ja ponioslo.

tzn mysle ze jak bede miala takie doznania sluchowe co noc to bede czegos szukac. no wlasnie ta lazienka tez mnie razi. w koncu wspolna jest, nie mam ochoty kapac sie w czyjejs spermie czy cos. w kuchni? kto wie czy juz tam czegos nie bylo

bez przesady ja tez nie mam skrupolow czy to lazienka czy kuchnia, chyba nie myslisz ze ktos jak uprawia seks w wannie to pozniej tego nie splucze :O nie mozesz wymagac ze beda to robic wylacznie w swoim pokoju bo to nudne jest :P

chyba bym zabila jakby mi wspolokatorzy jeczeli glosno co chwile. rozumiem jak sie zdarzy raz na rok, ale jakby to bylo nagminne to bym powiedziala, ze sobie nie zycze

wyobrażam:O To zwykłe chamstwo. tez bywałam na rożnych wyjazdach ze znajomymi, gdzie ludzie się seksili, ale kulturalnie, a nie jak bydło:O Ja bym po prostu weszła, powiedziała, że chce skorzystać z łazienki, ściszyła to radio i zapytała, czy długo będą hałasować, bo jak długo, to wyjde z domu, zeby nie przeszkadzać.

To czemu ta locha (autorka) nie wyszla z mieszkania jak jej przeszkadzal halas tylko sluchala jak sie ruchaja?:o:D A ci pewnie mieli niezly ubaw, ze nawet glosny seks jej nie wykurzyl z pokoju:D bo pewnie tylko siedzi i non stop zakuwa :o I z tego co pisze to 1 raz sie takie cos zdarzylo wiec o co ta afera?:o