mam sie go o to zapytac??

Spotykam sie z chlopakiem od 1.5 miesiaca. Od niedawna przeszlo na etap calowania. Ale zastanawia mnie pewien fakt. Otoz po 1 rzadko sie spotykamy tak 2 razy w tygodniu.Po 2 nie znam jego znajomych, jak jedziemy gdzies to daleko np do kina itp. Chcialabym sie go zapytac kim ja dla niego jestem czy my wogole jestesmy razem co ja mam o tym myslec. Jak myslicie zadac mu to pytanie? Pomozcie. Chce wiedziec na czym stoje :(

prosze poradzcie. bo juz sama nie wiem...

wnosząc z treści masz lat naście :)

lat mam 24:(

To porozmawiaj z nim - proste. Co on sądzi, co jest między wami itd. Chodzicie za rączkę? Teraz jest tak, że nie pyta się o chodzenie hehe samo wychodzi.. Po prostu z nim porozmawiaj, co mysli o was itp.

kurcze nie chce go sploszyc a zarazem nie chce byc ciagle w tej niepewnosci.

:(

kolejna desperatka :o:o A co my wróżki jesteśmy? Może cie traktować poważne a moze chcieć tylko do łóżka... On to wie a nie my ::o:o Z nim rozmawiaj nie z nami

ja bym na Twoim miejscu zapytała bo dla mnie spotykanie sie z kims kto do mnie nic nie czuje lub na odwrót to strata czasu... na pewno jest przyjemnie ale mogłabym ten czas wykorzystac inaczej

Zapytaj go o to:)1,5 miesiaca to krotki okres czasu, ale facet powinien wiedziec, czy zalezy mu na takiej kobiecie jak Ty czy nie!Ja czekalam z tym pytaniem 4 miesiace dluzej od ciebie i okazalo sie, ze szuka zwiazku bez zobowiazan;)Wiec nie boj sie tylko smialo pytaj, jezeli facetowi bedzie zalezalo, odpowie szybko na to pytanie;)jezeli zacznie krecic, to chyba juz wiesz co mam na mysli;)

niechs ie dzieje co chce zapytam sie go o to. a moze jakis facet sie wypowie jakby zareagowal na takie pytanie zadane przez dziewczyne...

po 1,5 mies znajomosci? pewnie sam jeszcze nie wie, dopiero sie poznajecie. Moim zdaniem bez sensu pytac - bo co - ma odpowiedzic ,ze powaznie? jak powaznie to dlugo, jak dlugo to slub? Nie wymagaj od niego takich deklaracji, bo albo powie cos niepowaznego, albo sie spłszy. Jakby b dokladnie wiedzial sam, to by powiedzial.

kurde moze faktycznie nie bede wyskakiwac z tym tekstem do niego. troche sie juz wciagnelam w to i byloby mi przykro gdyby zwial :( co ma byc to bedzie. jesli po jakims czasie powie bye to trudno. zycie...

wiesz co ja tez mam ten problem, zastanawiam sie czy sie spytać czy my jestesmy razem i jak mam to wszystko rozumiec, całujemy sie chodzimy za reke, przytulamy sie ale nie jestem pewna czy my jestesmy para. napisz jak tam sie u ciebie potoczyło