problemy z zajsciem w ciaze

kobietki juz 8 miesiac i nadal nic:(

paczus nie zalamuj sie ja tez 8-m-cy a za 9 niespodzianka:)

witaj karmelek:)hihi mam nadzieje ze 9 miesiac bedzie nasz:)W tym miesiacu ide na monitoring.W poprzednim cyklu nie doszlo do jajeczkowania:(akurat bylam u gin.Przepisal mi Clomid.

paczus wiesz ja 8 m-cy oglupialam czytalam wszystko co sie dalo co do planowania bobo moj ukochany mialmnie dosyc bo ciagle bylo mi przykro ja kolezanki chodza z brzuszkami a ja tyle musze czekac::( od 08.01 bylam chora lerzalam 2,5 tyg. a 09-10.01 strasznie bolal mnie brzuch tak okropnie ze myslalam ze pojade na pogotowie a teraz wiem ze zostalamzaplodnoina:D:D 25.01 mialam dostac@ i nie dostalam do tej pory w czwartek ide na wizyte:):) zobaczysz tobie za 9 razem tez sie uda .

Głowa do góry. Ja na dwie kreski czekałam równe 9 miesięcy. Myślę że jak już sobie odpuściłam to zaszłam.

princpolo masz racje ja tez juz sbie odpuscilam nawet nie myslalam w tym m-cu ze zajde ...to bylo dla mnie takie zaskoczenie...

aaaaaaaa karmelku 9 miesiac Twoj!gratuluje!!!jak sie czujesz?powiem Ci szczerze ze ja tez czytam co sie da:)czasami probuje wyluzowac ale ciagle czeka sie na ten okres i poprostu nie da sie nie myslec:)Lece do banku.Jak bedziesz miala ochotke to wpadnij pozniej to poklikamy troszke:):)pozdrawiam

karmelek amada----No właśnie duże znaczenie ma psycha.Wszędzie gdzie nie wejdziesz to piszą ze im bardziej myślisz o poczęciu dziecka to organizm kobiety się blokuje.Jak ja nie zachodziłam w ciąże to wynajdowałam tysiące chorób we tym bezpłodność na pierwszym miejscu :) Seks nie był już przyjemnością,czuliliśmy się z mężem jak króliki :P.Dopiero jak odpuściłam,pogodziłam się z tym że nie tak szybko bedzie mi dane być mamą,zzaczełam się cieszyć seksem to udało się :)

wiem dziewczyny,trzeba odpuscic ale jak to zrobic:)hi!ja narazie czekam do polowy cyklu i zobaczymy czy sa jajeczka:)

kochane wam tez sie uda trzymam za was kciuki....moze dla mnie teraz prosciej pisac bojuz zaszlam...ale i tak jestem pelna obaw.ze pujde do lekarza a on powie pani test ciążowy blefował nie jest pani w ciązy:( by byla z mojej strony zalamka....martwie sie tym czy jak juz lekarz potwierdzi ciąże czy wszystko bedzie ok...ale ja przez te 9 m-cy dopuki sie staralam i tak bylam pelna nadzieji chociaz czas kiedy przychodzil okres byl dla mnie zalamujacy...jeszcze na poczatku to sie tym nie martwilam ale pozniej jak minely te 5,6,7 m-cy to juz glupialam w domu:(:(:(

princpolo masz racje ...napisz jak sie czujesz???? w ktorym tyg.jestes??ja w czwartek ide na pierwsza wizyte..ale do tej pory nie mam mdlosci tylko cycuszki mi tak nabrzmialy troszke i strasznie mnie bola:)

my czekamy od 2,5 roku......

pola a podjelas decyzje zeby moze zajsc in vitro???moja kolezanka starala sie 4 lata i w koncu zaszla nie leczyla sie bo byla pelana nadzieji i w koncu udalo sie...moze to nie jest pocieszajace az tak ale trzymam za ciebie tez kciuki:)

karmelka amada a kiedy idziesz do lekarza?wszystko bedzie dobrze!:)trzeba myslec pozytywnie:)tescik wyszedl pozytywnie wiec tylko sie cieszyc:):)Ja przez pierwsze 4 miesiace sie nie martwilam.6 miesiaca zrobilam sobie test owulacyjny.wyszedl pozyt.i nadal nic.Postanowilam zrobic badania nasienia.W tym cyklu bede brac CLOMID. Witam wszystkie kobietki:):):)

hejka pola:)

paczus w czwartek ide na pierwsza wizyte...nie moge sie doczekac...@ mialam dostac 25.01 i w ten sam dzien zrobilam test wyszedl pozytywny ale robilam go wieczorem i wyszla blada kreska i powtorzylam go za dwa dni i wyszly juz dwie grubiutkie kreseczki moje wymarzone...wiesz ja nie robilam zadnych testów owulacyjnych....poprostu przytulalismy sie mocno w mje dni plodne..a rozpoznawalam je po sluzie....

paczusiu a kiedy ty masz dostac@??

a powinnam dostac 10.01.juz nie moge sie doczekac.Od 5 dc do 10 bede brac tabletki wspomagajace jajeczkowanie.A okolo 11dc.ide na monitoring.Troszke sie boje.U Ciebie to juz tydzien po@:):)a moze zrob sobie bhcg.Zreszta w czwarteczek gin pewnie Cie wysle na badanko:):)U mnie ten sluz jest jakos malo widoczny.

karmelku amada robilismy z mezem rowniez badanka na nasienie i mial duzo oslabionych:(ale kupilam mu tabletki na polepszenie.Ja rowniez lykam witaminki:)A mialas jakie jeszcze objawy oprocz tego ze brzusio Cie bolal?a Teraz jak sie czujesz?:)

kobietki gdzie sie podzialyscie??ide lulu.Nikogo nie ma

ale ciiisza:(lece pod kolderke:)papa

paczusiu nie odzywalam sie bo bylam troszke zajeta :) wiesz co ja prawie przez 2,5 tyg lerzalam chora :( dokladnie od 08.01 09-10.01 mialam dni plodne a jakos 10.01 strasznie mnie brzuch bolal myslalam ze pojade na pogotowie ....twierdzac ze to powiklania jakies choroby a teraz juz wiem ze zostalam zaplodniona:D i pozniej juz prawie do dnia kiedy mialam dostac @ to mialam skurcze bolace w podbrzuszku a w dzien kiedy mialam dostac@ to strasznie mnie bolalo ale nie tak jak zawsze ale myslalam pewnie ze jak boli to dostane okres ale cos mnie tknelo zeby kupic test wracajac z pracy no i zrobilam i dwie kreseczki :)z tym ze ta druga blada ale za dwa dni zrobilam drugi test i juz grubiutkie byly kreseczki...no i piersi strasznie mnie bola sa takie nabrzmialepaczusiu bede jutro na kafe wiec sie odezwij....papa

Dzien dobry wszystkim:):)wlasnie mam przerwe w pracy:)i moge troszke poklikac:)Karmelku amada ciesze sie razem z Toba:):)juz pojutrze czwarteczek:)Karmelku ja 5 miesiecy temu bylam w ciazy,ale poronilam.To byla b.wczesna ciaza wiec nie mialam zabiegu.Samo sie wszystko wyczyscilo.Wiec od razu moglam sie starac:)Wiesz co tak ostatnio sie zastanawialam czy chcialabym znac plec mojego dziecka.hmmm!taka niespodzianka by byla:)ale napewno by mnie kusilo:):)

paczusiu ja to chyba bede chciala znac plec ..chociaz bym chciala miec niespodzianke ale wiem ze wytrzymam i spytam sie lekarza co bedzie:)

karmelku dbaj o siebie:)jakos ciiisza na tym topiku,prawda?lece do robotki.mua!

paczusiu cisz cisz dlatego wczesniej juz poszalam z kafe:) dbam o siebie ale strasznie sie martwie bo dzisiaj od samego rana boli mnie brzuszek..a najbardziej z lewej strony:( ...nie moge sie doczekac czwartku bo chce w koncu uslyszec ze jest wszystko w porzadku...wizyte mam az o 17 wiec musze byc cierpliwa ale to takie ciezki:(paczusiu lykasz kwas foliowy???

czesc karmelku amada:):)bedzie wszysciutko wporzadeczku:)zobaczysz:)Jak wrocisz od gin.to od razu wpadaj do mnie na kafeterie:):)Lykalam k.foliowy ale od 3 tygodni biore witaminki WELLWOMAN.A Ty lykasz jakies wit.?

dziendobry:) wlasnie nudze sie troszke w pracy...paczusiu ja lykam witaminki razem z kwasem foliowym FEMINATAL. ja juz zyje dniem jutrzejszym, paczusiu po wizycie napewno napisze relacje na kafe:) paczusiu a w tym miesiącu idziesz do gina na monitoring??

Mnie udało się zajść w ciążę za pierwszym podejściem:) ale dlaczego o tym piszę? Byłam tym naprawdę zdziwiona, ale do rzeczy. Wcześniej wyczytałam gdzieś, że pomocny może być wiesiołek. Znalazłam w aptece to: http://www.agropharm.com.pl/ofe_a.php?a=55 i w cyklu, w którym staraliśmy się brałam te kapsułki. Szczerze - nigdy nie pomyślałabym, że one mogły cokolwiek pomóc, bo nigdy wcześniej nie starałam się o dziecko;) natomiast podejrzewam, że mogły pomóc, bo w tamtym cyklu dzień owulacji był naprawdę wyraźny i wszelkie ustalenia dotyczące terminu porodu wynikające z usg pokrywały się z dniem, w którym według moich obderwacji odbyła się owulacja. Mało tego, mój synek przyszedł na świat dokładnie w terminie więc chyba nie ma mowy o pomyłce:) Karmię go piersią już prawie 6 miesięcy i oczywiście nie miałam jeszcze ani razu @ od porodu i niedawno znalazłam w szafce resztę tych kapsułek z wiesiołka, bo zapomniałam napisać, że wiesiołek należy brać, ale tylko w pierwszej fazie cyklu czyli do owulacji (ja brałam przez 14 dni więc zostało mi tych kapsułek na 16 dni). Stwierdziłam, że szkoda wyrzucić, a na pewno teraz nie zaszkodzi kiedy włosy wyłażą mi garściami i dokończyłam opakowanie, a 20 stycznia rano zobaczyłam, że mam mnóstwo śluzu płodnego! miałam normalnie dni płodne i jestem pewna, że OWULACJĘ! - pierwszy raz od porodu i teraz zastanawiam się czy dostanę @? Dopiero po tym fakcie stwierdziłam, że te kapsułki rzeczywiście mogły coś wtedy pomóc, bo niby skąd nagle tak wyraźne dni płodne??? cały czas karmię tylko piersią przecież... Nie sądzę, że pomogą komuś kto ma poważne zaburzenia cyklu czy inne, które uniemożliwiaja zajście w ciążę, ale być może pomogą zdesperowanym i obsesyjnie myślącym o zajściu w ciążę, którym blokada psychiczna nie pozwala na zajście;) Może warto spróbować?:)

mamo synka slyszalam o tym wiesiolku ... kurcze nie myslalam ze jest az tak skuteczny dlatego go nie kupywalam.....opowiedz jakie u ciebie byly objawy kiedy zaszlas w ciąże jestem strasznie ciekawa:)pozdrawiam naszego nowego goscia...