Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość sony81

idę na imprezę bez mojego faceta ... bo wstydzę się jak on je /

Polecane posty

Gość sony81
jak pisalam we wczesniejszej wypowiedzi o hipokryzji to pomyslalam ze w sumie sama taka jestem. ze udaje sama przed soba. nie wiem ... rozstalismy sie ale chcial wrocic. wrocil. nie przemyslalam tego. bo to jest patologia, ze wlasnego faceta nie chce zabrac na impreze bo sie nie chce denerwowac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sony81
ja znam tyle par, gdzie faceci nie maja jakis tam dziwnych nawykow. jest normalnie. a mi sie chrzani zwiazek bo nie potrafie wyluzowac. powiedzialam mojemu ze sie wtydze mu mowic co mysle. koncze watek bo mi sie ciezko zrobilo jak pomysle jaka jestem i jak sie zachowuje. i na kogo trafilam. dzieki za wypowiedzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mysi odchód
co wy babki macie tak z ta czystoscia??? niektore to by chcialy zyc w tak sterylnym swiecie ze inkubator to przy tym wylegarnia zarazkow, ja np czasami jem dwa dania na jednym talerzu bo jest mniej do mycia,mniej zuzywam wody plynow szamponow proszkow i innego badzieiwa tak jak wy to babki macie w zwyczaju, poza tym na talerzu nie mozna mieszac ale jak do zoladka wrzucisz rosol, ziemniaki, surowke kotleta sernik śledzia jablko wino i co tam jeszcze, to moze byc ?, zawsze mnie zastanawia ta przesadzona czystosc u kobiet, ok brudnym nie mozna chodzic ale zmieniac majty codziennie??? przeciez nie lazisz chyba z zafajdana dupą, po co tak codziennie sie przebierac? moja siora codziennie sie kapie, ale po co?? czym tak czlowiek sie ubrudzil ze musi sie codziennie kapac ,szczegolnie te babki co siedza w biurach bankach sklepach itp ,powiedzcie mi co wy zmywacie codziennie??? kurz?? odkad ludzie maja lazienki i biezaca wode w kranach to myja sie na potęge tylko co oni zmywaja? wegiel? smołe??? jakies fosforyty?? chemie??? z kopalni wracacie?/babki opamietajcie sie z tym myciem ,no chyba ze macie niemily zapach potu ale wtedy to trzeba zmienic diete bo zadne mydlo wtedy nie pomoze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sony81
to teraz cię zastrzelę - ja bylam u mojego tylko raz. byl kompletny syf. jak do ciebie przyjeżdża kobieta nie ogarniasz mieszkania? mój mówi, że nie zaprasza mnie do siebie - bo jego ojciec nie chce posprzątać mieszkania. a mój sprząta tylko swój pokój. wystarczy ci?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mysi odchód
o jaaaa dostalem palpitacji serca, nie przezyje tego ,nieposprzątany pokoj, kończe aaaaaaaaaaaaaa......................

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sony81
dobra, nabijaj sie. nie bylo widac po nim wstydu. i ten tekst ze ojciec nie chce posprzatac. a czyj gosc przyjezdza. chyba nie ojca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sony ja bym sie poddała
mysi odchód, jesteś wart tego opisywanego faceta...nie promuj tu buractwa, tylko sie ucz, bo może kiedys będziesz sie zastanawiał dlaczego twoja kobieta z tobą zerwała, to wtedy przypomnij sobie ten wątek na kafeterii... masz rację, sony, jestes jak najbardziej normalna..mnie tez raziłoby to, co opisujesz, ba, nawet wiem na pewno, ze związek skonczyłby sie przez to... szanujmy się, dziewczyny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sony81
ja się nie szanuję w tym momencie. i nie jestem asertywna. i robię się coraz gorsza, bo zaczynam obgadywać wlasnego faceta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mysi odchód
nie mozna sie dobierac jak sie ma tak kontrastowe osobowosci , babka chce miec blysk na chacie, na talerzu, w szafie i na glowie a gosciu je czipsy garsciami i beka przy obiedzie, nigdy sie nie dogadacie, ja z kolei nie wytrzymalbym z babką ktorej jedynym zajeciem byloby sprzatanie chaty , uwielbiam zadbane kobiety pomalowane paznokietki, make`upy, i caly ten babski kunszt upiekszania, uwielbiam kiedy zmienia fryzury, kolor , jest pachnaca itp ale nie moge zniesc kiedy babka kąpie sie po powrocie z pracy ktora polega na siedzeniu na krzesle ,co tu myc?? nie mozna sie wykapac raz na tydzien? ja sam lubie pachancych ludzi bardziej niz nie pachnacych ale kobiety powiedzcie mi po co zmieniac codziennie majty? wiem ze zaraz mi pojada ze sam pewnie chodze smierdzacy ,niechluj itp ,niestety sam lubie dbac o wyglad, nie lubie chodzic nieogolony (chociaz nie lubie sie golic ot paradoks),nie lubie byc nieostrzyzony dluzej niz miesaic ,nielubie dlugich paznokci , lubie czyste schludne jeansy i fajne swetry, lubie meskie buty (nie sportowe adidasy) lubie oryginalne wody toaletowe, ale jesli chodzi o kąpanie to mam swoj węch i czuje kiedy powininiem sie wykapac ,chociaz staram sie zdrowo odzywiac i moj pot nie jest tak intensywny jak pot zwyklego smietnikowego zjadacza ,sory ze of topowo bo to wątek kolezanki ale to tak tylko, bo czasami bez kitu mozna kota dostac jak widze co wieczor zajeta lazienka bo ktos sie kapie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sony81
ale czlowieku: nie patrzmy teraz na plec. kiedy twoja hm druga polowa psuje ci auto i nie przejmuje sie tym, kiedy robie sobie sama herbate a ciebie nie pyta - co myslisz? moze drobiazgi ... ale zycia sklada sie z takich sytuacji. a ja chcialabym na kims polegac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na savoir-vivre, o ile nie jest to rażące, przymykam trochę oko. Sama zjem w mniej niż pięć minut cokolwiek mam na talerzu, chyba że to jakiś obiad w knajpce, okazja do pogadania - studencki nawyk, coby nie tracić czasu na delektowanie się posiłkiem 40 minutowej przerwie, podczas której trzeba się dostać na drugi koniec miasta ;) Bigos, ziemniaki i sałatkę nałożyłabym sobie na jeden duży talerz, tak wygodniej. Ciastko już niekoniecznie na ten sam ;) Picie z gwinta na imprezie już bardziej mnie obrzydza... choć może ten młody człowiek był już nieco wcięty, i nie wiedział co czyni. ;) Za to dużo bardziej obrzydliwym wydaje mi sie obywatel \'mysi odchód\', oby jego posty były prowokacją :O Zwłaszcza fragment z \"jak ma wyglądać wg was życie faceta\". Tak, mysia kupko, normalny, higienicznie żyjący facet codziennie rano albo wieczorem kąpie się cały i zakłada świeżą bieliznę. To absolutne minimum, które spełnia niemal każdy z moich znajomych. Ci, którzy nie spełniają, już od czasów licealnych mają opinię śmierdzieli - która zwykle pochodziła od innych kumpli, zadziwionych faktem, że tamten jeden czy inny nie bierze prysznica po W-Fie. :O. Częśc dalsza, śniadanie - no jasne, wolisz nic nie jeść? To niezdrowe zaczynać dzień bez śniadania, i chyba każdy kto nie żyje w wielkim pośpiechu je je. A jak mieszkasz z kobietą i akurat ty robisz śniadanie (raz ty, raz ona, czy jak się dogadacie) to absolutnie naturalne jest, że przygotujesz je dla dwóch osób? Coś ty sobie właściwie myślał? :O Dalej jeszcze gorzej: NIE MYJESZ RĄK PRZED PRZYGOTOWANIEM POSIŁKU? :O :O Chyba się porzygam.... biorąc pod uwagę, że po wyjściu z kibla pewnie też nie myjesz, każdy twój obiad ma pewnie solidną dawkę twoich szczochów, które rozbryzgujesz obficie strzepując fiuta. :O Fragment z oglądaniem TV i muchą przy obiedzie to absurd, ale owszem, zdrowiej jest nie garbić się i zarówno ja, jak i mój facet, staramy się tego nie robić, tak samo lepiej zjeść obiad przy stole sztućcami jak biały człowiek, niż przegryźć kebaba w biegu albo zapchać się bułką z jogurtem. No i wieczorna kąpiel, czyszczenie paznokci, pranie bielizny - ty tego naprawde nie robisz? Nie przeszkadza ci że śmierdzisz potem? Nie podmywasz się nawet po zrobieniu kupy? Nie dziwi cię, że nikt nie chce z tobą seksu uprawiać, śmierdzielu? :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zmanierrowana
nie przesadzasz to nie jest kwestia czystosci tylko kultury i nie jest to kwestia wielkich wymagan ludzie po prostu powinni dobierac sie na tym samym poziomie inaczej sie ze soba mecza ja tez nie chcialabym zwiazku z kims kto tak sie zachowuje dla mnie tez to jest zachowanie z kosmosu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zmanierrowana
a mysi odchod jestes dziwaczny przecietnemu czlowiekowi to wszystko przychodzi bez wysilku rozkladasz na czynniki pierwsze oczywiste rzeczy to tak jakbym napisala: zeby podjechac stacje metrem musze poszukac pieniedzy, wyjac z portfela, kupic bilet, skasowac, poczekac na pociag, poczekac na otwarcie drzwi, wejsc, znalezc miejsce, zajac miejsce, poczekac na zamkniecie drzwi, zajac sie czyms przez 3 minuty, odczekac az pociag sie zatrzyma itd. robi sie z tego mnostwo czynnosci tylko, ze wszystkie sa po prostu odruchowo wykonywanymi oczywistosciami identycznie jak kapiel zmiana bielizny czy jedzenie z uzyciem sztuccow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sony81
nie no ja się załamie!!! ludzie, weszłam przed chwila do toalety, a tam dookoła muszli kafelki zabryzgane stolcem , az mi sie słabo zrobiło.wyleciałam jak oparzona na niego z krzykiem, a on na to że brzuch go bolał:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość apelistka
wszystko babka spoko (imoen) to co piszesz, tylko co to za zycie??? pilota od tv pewnie masz jeszcze zafoliowanego ,znam takich ludzi do dzisja chodza z folia na komorce (na wyswietlaczu) wiem ze sa tacy ludzie i niech sobie zyja, ich zycie ich bajka ,jak smierdza im majty spoko niech piora je przed wyjsciem, po wyjsciu i w trakcie chodzenia, jak przeszkadza im jedzenie na jednym talerzu spoko niech rozloża caly serwis, poranna albo wieczorna kąpiel to normalny rytual? spoko niech sie kapia ile wlezie,nie moja bajka, sniadanie wspolne zgoda przeciez wiadomo ze nie zrobie tylko dla siebie, mycie rąk po wyjsciu z kibla to akurat mam wpojone od małego ,zarcie przed telewizorem wogole mi nie przeszkadza umnie mozna zrec co sie komu podoba i nie trzeba do tego bibułki, aha i czlowiek smierdzi od srodka a nie tylko na zwenatrz, mowisz do mnie smierdzielu a podejrzewam ze moj zapach tygodniu niemycia jest przyjemniejszy niz twoj po 2 dniach, pozdro

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mysi odchód
to z 21:52 to of kors moje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sony81
nie no ja się załamie!!! ludzie, weszłam przed chwila do toalety, a tam dookoła muszli kafelki zabryzgane stolcem , az mi sie słabo zrobiło.wyleciałam jak oparzona na niego z krzykiem, a on na to że brzuch go bolał po co się podszywacie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
podszyw o toalecie :):):):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sony81
ale poszlo w dobrym kierunku bo ten moj je wszystko naraz a potem sie dziwi ze rano 2 razy idzie do kibelka sie wys... a ja potem w tym smrodzie myje zeby przed praca. to jego rytual - poranny stolec. ma zespol wrazliwego jelita czy jak to tam sie nazywa: nie dziwie sie. ale nie wnikam w jego diete. tatus go karmi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jezu, to mi się wydawało że jestem fleją, bo zostawiam kubki po kawie przed kompem czy czasem naczynia na drugi dzień... Gdybyś przeczytał uważniej mój post zauważyłbyś, że aż tak restrykcyjnych wymogów w kwestii kultury jedzenia nie mam, jeden talerz na obiad to dla mnie norma, ale sorry, na tłuszcz po karkówce już np. ryżu z mlekiem nie położę. Na komórce mam zupełnie niewidoczną folię antyrefleksyjną, bo nie lubię, jak mi się od rysika ekran dotykowy rysuje. Ale tego szajsu który przychodzi razem z komórką bym nie nosiła, widać to i szybko odłazi :P Tak, poranna albo wieczorna kąpiel to normalny rytuał. Zębów też nie myjesz? Btw, jaka jest twoja niesamowita dieta na 'nieśmierdzenie'? Tygodniowy ser spod napleta? (musi ci się mnóstwo zbierać, po tygodniu bez kąpieli :O)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sony81
nie odpisujcie na posty tego od niemycia sie. szuka usprawiedliwienia dla faktu, ze jest flejtuchem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ddgdg
az smiac mi sie chce :D widac ze twoj jeszcze nie jest zbyt dojrzaly ,a je w ten sposob bo go nie karmili czy brat mu zjadal hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mysi odchód
dieta na niesmierdzenie? odstaw mięso a przynajmniej wieprzowine a zobaczysz jak ci sie zmieni zapach twojej skory, mozesz nie wierzyc ,nie musisz nie interesuje mnie to , ja nikomu nic na sile nie bede wciskal od tego sa google i pewien stopien ciekawosci, ja sam (nie jestem wegetraianinem -jem drób) ale przez jakis czas nie jadlem mięsa,i tu mam taki przyklad, probowlem tester pewnego zapachu ,w chwili kiedy nie jadlem mięsa, zapach ten utrzymywal sie na ciele przez dokladnie 5 dni tzn nie byl tak intensywny jak pierwszego dnia ale czuc go bylo jeszcze 5-tego dnia, pozniej do diety wlaczylem kurczaka ,i zapach nie dosc ze zmienil sie radykalnie byl prawie niepodobny do tego wczesniejszego (a to byl ten sam zapach) i trwal moze gora 2 dni i to ledwo ledwo, poza tym, poczytaj na forach dotyczacych zapachow o ile sie tym troche interesujesz ze zapach (perfum)zaley w duzym stopniu od diety osoby stosujacej dany zapach , zreszta to chyba nie jest dziwne,jak jesz smieci to sak samo wygladasz i pachniesz co do tego chyba nie masz watpliwosci?? a co do serka to nie bede sie wypowiadał pewnie znasz sie na tym lepiej bo z niejednej mleczarni pewnie go probowalas,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ajaxer
sony, dlaczego z nim jesteś? Wiesz zycie składa się z drobiazgow, nie mozna z kimś mieszkać i nie zabierać na imprezy , w gości itp. Jestem osobą wrażliwą i wiem jak ważne jest jedzenie , czystośc w toalecie, czysty dom i czysta filiżanka.Zastanow się,ćzy jest ci po drodze z tym człowiekiem,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fajnie, nie ma jak dłużej udawać, że się nie jest brudasem, to zaczynają się osobiste wycieczki, oparte na bogatej wyobraźni mysiego, pobudzanej dodatkowo aromatem niepranej tydzień bielizny. :) To bardzo interesująca kwestia, twoja bezmięsna dieta prowadzi też do wstrzymania produkcji mastki? :D Czy jednak śmierdzi ci z gaci, ale póki ich nie zdejmujesz, udajesz że problemu nie ma?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
heheheh przez chwile myślałam,ze autorka jest nowa kobietą mojego byłego... jadł jak świnia.zawsze sie tym jedzeniem umazał jak dzieciak, choćby jadł kanapkę z szynką- nie wiem jak mu sie to udawało.napychał sobie usta na maxa, a potem z pełnymi próbował ze mną zxormawiac... piekne romantyczne kolacje i śniadamnka, co? z czasem drazniło mnie to coraz bardziej, któregoś dnia postawiłam mu przed nosem lustro..... usłyszałam-\"bo ja mam taką mała buzie,ze mi sie nie mieści...\" wstyd. A najwiekszy wstyd na weselu jego brata na którym był świadkiem.... do tego.. trzymal widelec tak jak małe dziecko- no wiecie- pełna pięścia.... dramat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mysi odchód
kurwa baby to jednak betony mow babie o chlebie a baba o niebie, jak ci nijak nie wtlocze do twojej małej głowki ze tak jest to po co mam sie produkowac wole isc mecz obejrzec a kociara niech lepeiej powącha swoj zapchlony zad moze sie w koncu ocknie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×