Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość u mienia problema

mam problem-nie potrafie sie wyslawiac, jak normalny czlowiek

Polecane posty

Gość u mienia problema

nie jestem glupia, nie jestem geniuszem, jestem po prostu przecietna, ale przez to jak sie wyslawiam, mozna pomyslc, ze jestem totalna idiotka. denerwuje sie podczas rozmowy, mowie niewyraznie, skladam niegramatycznie zdania, zapominam slow,zacinam sie, Boze:O czasem ciezko mi znalezc jakies slowa, ciezko zbudowac zdanie:O, masakra, nie czytam duzo, ale nie jest tez tak, zebym nie czytala w ogole.. boli mnie to, przeciez bez tego, nie mozna sie obejsc.. co robic? jak zwracam na to uwage, to wychodzi jeszcze gorzej, jak sie wyluzuje to tez nie staram sie, zeby to wszystko mialo rece i nogi. chcialabym po prostu mowic, nie myslec o tym zbytnio...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość u mienia problema
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Loco12
www.phobiasocialis.fora.pl/ spróbuj to forum

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to proste.......
piszesz normalnie :D nie stresuj sie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość u mienia problema
tak, bo pismo to co innego:) jesli chodzi o gadke, to maskara. mysle, ze pomysleliibyscie, ze jestem glupia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Loco12
masz fobie społeczna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość u mienia problema
nie mam fobii spolecznej:O, ludzie. cala kafeteria. zaraz mi chorobe psychiczna wkrecicie, jakies bordeline i inne. pewnie mam predyspozycje do takiego a nie innego skladania zdan, moze to wynika z mojej nieuwagi, moze z nerwow, wszystko po trochu. tylko jak sobie pomoc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Loco12
jesteś osobą nieśmiałą?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość u mienia problema
jestem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pikaczu444
wiesz co, ja czasami tez tak mam. Normalnie jak gadam z ludzmi ktorych znam wyslawiam sie poprawnie, czasami nawet ponad przecietnie. Mysle ze to przez stres

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutny ony
też tak mam i też jestem nieśmiały, myśle więc że to przez to..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dsadsasd
Też tak mam, ale u mnie jest to dziwne.. :) Potrafię pisać, zawsze potrafiłam... Potrafię robić publiczne przemówienia, prezentacje.Owszem, umieram ze strachu, ręce mi się pocą, głos na początku drży (choć podobno tego niesłychać), wychodzi mi.... ale gdy jestem z kimś sam na sam i zależy mi żeby wypaść dobrze, albo jestem w towarzystwie wygadanych osób przestaje działać magia. Mylę się, robię się mrukiem, moje zdania nie są gramatyczne...masakra....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutny ony
ostanio czytam sporo od listopada przeczytałem 4 książki ale to chyba nie pomaga.. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak to stres
z 1 strony choc wazniejsza sprawa przez ktora sie tak denerwujesz to brak pewnosci siebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zmęczona kobieta
ja tak miałam (teraz miewam), na studiach z większości egz. ustnych miałam zaniżone oceny bo właśnie strasznie cięłam zdania i mówiłam jak debilka, choć wiele wiedziałam. stresowała mnie nie sytuacja , ale bliskość egzaminatora. teraz czasem też tak miewam: np u lekarza, w urzędach itd. trochę mi pomogło to, że przez jakiś czas pracowałam w call center.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość u mienia problema
od listopada 4 ksiazki?nie moze byc:P cale mostwo:P poprawna mowa jest bardzo wazna, przeciez tak moge wyrazic siebie.a ja sie zatne, zaczerwienie i dupa:D to stresujace:O czasem mam takie dni, ze tak pieknie mi sie mowi, kocham te dni, wtedy moglabym gadac i gadac, po prostu slowa same plyna, ot tak...ale od czego to zalezy?nie wiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zmęczona kobieta
wg mnie to zależy od ilości czytanych książek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość u mienia problema
tak mysle, ze moze powodem mego brzydkiego wyslawiania sie jest to, ze nie mam uporzadkowanych mysli w glowie? oraz, ze za wiele chce powiedziec w jendym momencie i tak zaczynam jedno zdanie pewna forma gramatyczna, a koncze inna i wychodzi jak wychodzi... nie wiem, moze jakies ksiazki na ten temat? cos!, cos co pomoze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość u mienia problema
ale widzisz, tu nie chodzi o to,ze nie potrafie skaldac zdan, bo potrafie, chyba pisze w miare zrozumiale teraz,prawda?:) ale jesli chodzi o mowie, to o...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość u mienia problema
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sebastian Jan
Posłuchaj też tak miałem ale wówczas zastanawiałem się jak mogę to zmienić...Wpadłem na pomysł który okazał się w późniejszym czasie skuteczny a więc wyobrażałem sobię,że osoba z którą rozmawiam nie zwraca zbytnio uwagi na to co ja mówię do niej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wredniak_obleśny
Pieprzycie .... :o Jak się ma pusto w główce to potem są problemy, normalne :o. Jedyna rada - szukajcie jeszcze głupszych od siebie, to nie zauważą, że coś jest nie teges ..:p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
też kiedyś byłam nieśmiałą i im bardziej starałam się dobrze wypaść tym gorzej wychodziło.... a po latach jako-takiego stanu rzeczy pierwszy dzień w nowej pracy miałam do wykonania masę telefonów - myślałam, że nie dam rady, ale ostatecznie pomyślałam, że oni mnie nie widzą, nie wiedzą kim jestem, więc nawet jak się pomylę... i teraz jest ok :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Popracowac nad soba, popracowac nad mniejszym zwracaniem uwagi na to co moga pomyslec o mnie inni (i tak pomysla swoje a ja nie mam na to wplywu) - a bardziej nad wyrazeniem siebie. Czy znasz siebie? Czy lubisz siebie? Ot, i juz masz dwa zadania do przerobienia. Wyslawiasz sie tak a nie inaczej i nie sadze ze dobrze czy zle - po prostu taka jest Twoja indywidualnosc, to Cie wyroznia w tlumie i ktos kiedys uzna to za fascynujace... Chyba ze sama cos sobie wmawiasz a to bardzo latwe kiedy ma sie konpleksy i jest sie niesmialym. I zwraca uwage przede wszystkim na to zeby "dobrze wypasc" a nie na to zeby pokazac prawdziwa siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×