Jak dbacie o duży biust?

W sensie taki powiedzmy 70D i więcej....? Mój jest dosyć spory, ale zauważyłam, że ostatnio jakby traci na jędrności. Cóż...niebezpiecznie zbliżam się do 30-stki :P to i grawitacja daje o sobie znać :P No więc?? Co polecacie?? Kramy, masaże, maseczki, ćwiczenia...sama nie wiem... do tej pory jakos szczególnie do niego uwagi nie przywiązywałam - był sobie, to fajnie. Mówili, że ładny i duży - tym lepiej (dla mnie moje 70E jest zupełnie przeciętne, nie jakieś wielkie, no ale... :P w sumie jak ktoś nosi 75B to może inaczej to odbierać..). No więc - co robić, żeby pozostał długo ładny, żeby już niżej nie spadał...?? :P Dzięki za wszelkie rady! Aaaa...odpadajaa tylko te masaże zimna i ciepła wodą na przmeian - kiedyś próbowałam to robić, ale to jakas masakra z tragedią jest :P A to się poparzę, a to zamarznę, kręcę tymi kurkami a woda kosztuje :P:P

70D to są malutkie piersi - oczywiście mówimy o dobrze dobranym rozmiarze biustonosza. Wystarczy zobaczyć, jak wygląda dobrze dobrane 70E brytyjskie - polskie 70F, wymiary 72/94: http://tnij.org/cqn7 A o biust w każdym rozmiarze dbamy przede wszystkim właśnie nosząc stanik w odpowiednim rozmiarze, dlatego zapraszam do porządnego wymierzenia się, odwiedzenia tej strony: http://www.bra-fitter.prv.pl/ oraz do innych linków z mojej sygnaturki :)

są najlepsze bo żaden krem nie da takiego efektu oczywiście prawidłowa postawa czyli nie garbić się nie spać na brzuchu wzmacniać mięśnie klatki piersiowej np pływaniem, ćwiczeniami z ciężarkami, "damskimi pompkami" nosić dobrze dobrany stanik nie tyć ani nie chudnąć, zmiany wagi są zabójcze, piersi oklapną, wyjdą rozstępy

best bra, mowimy o polskim rozmiarze biustonosza. te angielskie paskudztwa są tragiczne.

A ja myślałam, że mówimy o dobrze dobranym rozmiarze biustonosza :P I proszę mi tu nie obrażać np. Maskaradek - Antośki nie zamienię na nic (no, może oprócz Effuniaka) :P

polecam ćwiczonka (znajdziesz w internecie na pewno), prysznice naprzemiennie zimną i ciepłą - nie koniecznie (sama tego nie lubię) - ja stosuję tylko prysznic chłodną (czasem zimną) wodą; dobrze tez działają delikatne peelingi (najlepiej takie jak do twarzy - polecam enzymatyczne, ale raz na tydzień/2tygodnie), ujędrniające balsamy - ale efekt tylko gdy wspomagany ćwiczeniami; pływanie,basen - owszem, jak najbardziej...

ja mam 80 E/F I ,pomimo wieku (40) wyglada całkiem dobrze, nic z nim nie cuduje,jedynie wklepuje po kapieli krem do biustu.Ale to też jak mi się przypomni.

Oooo, dzięki dzięki za wszystkie odpowiedzi! Best_bra - ja nie napisałam, że mam olbrzymi biust, ale znowu nie popadajmy w skrajności twierdząc, że 70E to piersi "malutke"! Bo co mają w tej sytuacji powiedzieć posiadaczki bardzo popularnego 75B??? Takich kobiet jest całe mnóstwo i nie wmówisz mi, że ja przy nich mam piersi "malutkie" :P ;) Kurcze...najgorsze, ze ja uwieeelbiam spać na brzuchu... :( Musze chyba poszukać jakichś ćwiczeń faktycznie...i jakiś kremik może... Ale może któraś z Was zna coś sprawdzonego??