Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

wrozka chrzestna

Pierwsze wymioty w ciąży. Kiedy?

Polecane posty

Gość pppppppppppppppppppppppppppppp
ja jestem w 17 tc i jeszcze nie miałam:-) podobnie jak calej reszty dolegliwosci, oprocz bolu dolnego odcinka kregoslupa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jestem w 7 tygodniu ciązy. rano mam napady kaszlu , zero mdłosci, ale poprzez kaszel wymiotuję. od tego od jakis dwóch dni męczy mnie wieczorami i nocami okropna zgaga..:/ umieram..:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja już w 5 tc. Regularne trwały do 16tc. Nieregularnie zdaża się do dziś (22tc) :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Uważam, że to sie Bogu nie udało :( Ciąża powinna być najwspanialsza na świecie dla matki, a tu niektore przechodzą katorgi...:/ Chyba jedynym przyjemnym momenten dla matki jest poruszanie się maluszka i widzieć go na monitorze od USG:) a reszta? Zgaga, wymioty, mdłości, bóle podbrzusza (rozszerzanie się macicy), huśtwki nastrojów (najbardziej odczuwane przez mężów :P ) są zbędne moim zdaniem.. Po co to komu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wróżko - jak najbardziej się z Tobą zgadzam. Zapomniałaś jeszcze o rozstępach, opuchniętych nogach i problemach z oddychaniem. A i na koniec jeszcze trudy porodu. W sumie z całej tej ciąży to tylko myśl o dziecku i jego ruchy są przyjemne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A i co mnie jeszcze denerwuje - że mi nic nie wolno 😭 biegać nie wolno, na rowerze też nie, na nartach nie, nurkować nie, kręgle nie, solarium nie, sauna nie, masaże nie (tylko specjalne dla ciężarnych, a to mniej przyjemne), tatara nie, surowe jajka nie (uwielbiam kogel-mogel), serów pleśniowych nie, nawet sobie odśnieżyć przed domem nie mogę, bo wszyscy wyzywają... na zakupy nie (bo dźwigać nie wolno), z psem na spacer nie (bo ślisko i jeszcze pociągnie - dosyć duża bestia), okien nie myć, podłóg nie myć (a to nie wiem czemu, ale lekarz zabronił). Czuję się czasem jak niepełnosprawna :( No ale przecież ciąża to nie choroba i w dzisiejszych czasach to ciężarne mogą wszystko. Ach no i to w sumie najszczęśliwszy okres w życiu kobiety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mnie najbardziej przeraża myśl o mojej "małej" :P po porodzie ... :( Boje się, ze nagle stanie sie taka wieeelka :(a mój mąz będzie sie czuł jakby wsadził długopis do szklanki :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tego się nie bój, różne są opinie tu na Kafe, ale przecież nie będzie chyba aż tak źle, co? Uszy do góry :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To nie czytaj takich topików. Wiadomo, każdy jest inny, jest tu pełno kobiet, które twierdzą, że nie widzą różnicy. Pozatym po co się naprzód stresować? Ach no i jest jeszcze plastyka pochwy ;) Ja to się raczej boję, że będą mnie zmuszać do SN a na koniec i tak skończy się przez CC i to na szybko z blizną w pionie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurcze to moja pierwqsza ciąża i jestem zielona jak pietrucha w takich sprawach :P dlatego kiedy tylko mam wolny czas siedze w necie i czytam o roznych pierdółkach :) ....które zazwyczaj są bardzo przydatne w życiu:P a To Twoja która ciąża?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to witaj w klubie, bo moja też pierwsza :D A w którym tc jesteś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To w takim razie trzymam kciuki, żebyś jutro mogła zobaczyć swoje maleństwo :D Ja już (albo dopiero) 22tc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć madooonna 🖐️ to Ty też miałaś zaszczyt oglądać kibelek z baaaardzo bliska?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no a jak, tworzyliśmy pewną całość do 13 tyg.;) a patrz magdalena nas olala:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No, pewnie te testy coś jej nie wyszły i bała się wyjść na niedoinformowaną :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja pamiętam moje żyganko to po 6-7 godzin na podłodze w łazience siedziałam - nie miałam siły doczołgać się do łóżka :o I jeszcze mnie szefostwo molestowało telefonami (nawet nachodzili w domu) żebym do pracy przyszła (a byłam na L4) :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A to nam się tak dzisiaj już drugi raz udało :D Wcześniej też komuś razem doradzałyśmy :) Tylko już nie pamiętam komu :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Haha mężowi opowiadałam - wił się w knajpie ze śmiechu po podłodze :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
łooo smarkulo psami bym poszczula takie szefostwo:) a jesli chodzi o doradzanie to prezentujemy podobny poziom cynizmu i bezczelności ale tez poczucia humoru:) stąd to zgranie chyba:) pozdrawiam:) i poiwme teeraz pedalsko uściskaj fasolke czy tam bobka;););)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no dziekuje, dzis dwa lata skonczyla:) o sorki wczoraj bo juz po 24:) gratuluje ciaży i założenia mądrego bardzo topicu. Wreszcie!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×