Dostalam od rodzicow Cinquecento

Jestem zalamana. Jak mozna kupic komus taki zlom? Wstyd sie komukolwiek pokazac w takim aucie. Auto stare, niebezpieczne, nie ma poduszek ani klimy. Wymyslilam sobie na urodziny alfe 147, a tu taka niemila niespodzianka. Jak powiedziec rodzicom, ze nie chce takiego prezentu

to mi przywodzi na mysl taki program na mtv sweet sixteen

na szczęscie tate mi powiedział , że te cinquecento to tylko by je umyć dostałam. alfa dostanę pózniej.

powinnas sie cieszyc a nie wybrzydzasz kretynko....

o ja pierdziele... ale jestes zepsuta dziewucho :O ja zdałam niedawno prawko, chodze do liceum i nawet nie śmię prosić o malucha, bo wystraczająco dużo zrobili dla mnie finansując mi kurs, egzamin i 18-nastkę :O gdybym dostała od nich Cinquecento to bym chyba na msze dała

Ciesz sie ze wogole masz czym jezdzic. A rodziców masz od spełniania życzeń? Jesli taka wybredna jestes, to sama rusz tyłek do pracy i po prostu zarób sobie na to całe alfa.

zesram sie ze śmiechu pusta dziewucho!

Całkiem fajne 5 lat jeździłam i złego słowa nie powiem

i Ty myślisz, że takie cinquecento to nie wydatek? też kosztuje, dolicz koszty zarejestrowania i ubezpieczenie, które wyszło jeszcze więcej, bo zapewne nie masz jeszcze 25 lat (chyba, że wzięli na siebie) i utrzymanie też kosztuje

Ale ciquecento to jest tragedia - wyglada jak pudlo, wogole nie ma mocy, plastiki trzeszcza. Bez sensu zakup

a ja zadam takie pytanie. ile masz lat?

19

pewnie ledwo zdalas prawko i szkoly nie skonczylas...i chcesz przykozaczyc glupia jeste

Nauczysz sie jeżdzić to pogadamy i o mocy teraz ciesz się że jedziesz i nie wychodzisz z wprawy, a samochodzik jest całkiem w porządku. Ja mam do cieniasów ogromny sentyment i zobaczysz za jakiś czas że daje się tym jeździć.

więc od niedawna masz prawko... Ja też i powiem Ci, że na swój pierwszy samochód zaczynam zbierać, kiedy skończę szkołę... Gdyby rodzice kupili mi teraz samochód to nawet gdyby to był maluch skakałabym ze szczęścia. Myślę, że powinnać być wdzięczna rodzicom...

nie chcesz tego autka oddaj mi ja się bede cieszyc...

albo mi chętnie przygarnę :P dziewczyno... trochę dystansu do siebie... wiem, że to nie szczyt twoich marzeń. Kazdy marzy o jakims wypasionym samochodzie, ale pomysl sobie, że chyba lepiej mieć takie pudełeczko niż nic, prawda? zawsze mozesz zrobic jakis tunning (spoiler, ciemne szyby). Pomysl sobie, ze bedzie to TWOJE autko, w które wsiądziesz, kiedy bedziesz chciała i pojedziesz, gdzie bedziesz chciała

Niewdzięcznica.

powiedzieć, że chcesz beemkę, alfa to straszny obciach

No to przecież zarób sobie w weekendy na tę alfę, pff, co za problem (skoro dla Twoich rodziców nie powinno to stanowić problemu, to i dla Ciebie to będzie piqś i pryszcz). :D 0/10 - słaba prowokacja. :)