jak sa naprawde fajne ciuszki to lepiej opłaca się je sprzedac osobno czy w zest

zestawie

zestaw proponuję

no wlasnie jak tak ogłądam jest teraz zawalenie z anglii to tak wychodza po 7/8 zł za sztukę wq zestawie to nie wiele swoja drogą wcale mi sie te zestawy nie podobają i az sie dziwie ze tak schodzą same bajerry szmery a prawda jest taka ze dziciątko to najlepiej w spioszkach sie czuje a sukienusie to napradwe na wyjscia

a mnie wkurza jak wchodze na aukcje cena od zl a tam minimalna i wez pisz co chwile ile chce za to itd. To nie lepiej dac kup teraz za tyle ile cie interesuje i ewentualnie dopisac ze do negocjacji cena czy jak ? a te zestawy z anglii w wiekszosci to zwykle szmatki tylko aukcje ladnie zrobione kolorystycznie wszystko dobrane. Upiekszone obrazkami i cholera wie czym a jak otwierasz taką paczke to szok. Ja bym na toim miejscu porobila male zestawy i wystawila na kup teraz albo licytacje od tylu ile bym za to chciala. Nie wiem ze ludzie w ciemno tak kupują za 500 zl 100 szt jakis niby firmowek z anglii a co to za roznica skoro dziecko raz to zalozy i wyrosnie zaraz.

aha piszesz ze 7 czy 8 zl to niewiele, ale to zalezy co sprzedajesz bo jak np spiochy + kaftanik to 8 zl bardzo duzo bo ja nowe kupowalam w promocji po 8,99 bawełana i frota polskich firm. Tak samo np body nowe kupowalam za 5 zl od sztuki a na allegro niektore wychodzily nawet po 9. Teraz tez aukcje z rozmiarami 68 przeglądam i kosmos jakis - babka chce 45 zl za dwie bluzeczki i sukienke wszystko uzywane . Inna za 10 szt ciuchow chciala 170 zl gdzie nowe kupie za tyle. Nie mam pewnosci ze jak pani napisze ze po jednym dziecku to naprawde sa po jednym, czyli na to smo wyjdzie jak w ciuchach kupie przynajmniej widze odrazu co kupuje. I jeszcze do tego koszty przesylki za 5 szmatek 25 zl paranoja. Dlatego radze dobrze sie zastanowic i tak zrobic aukcje by nikogo szlag nie trafial jak widzi koszt wysylki albo jakosc towaru.

w sumie fakt 7 zeta za body to duzo biorą cpod uwage nowe ja mam na mysli kombinezony nowe w dobrym stanie i i nne rzeczy tego typu a te angielskie to mnie tz czasami dziwią jest szszl cial na NEXTY a nimi to nasze ciucholandy sa zawalone:O

no jak masz np kombinezon zimoy to wystaw go za tyle ile chcesz np 45 zl i dopisz ze gratis czapeczka czy np wysylka gratis i juz niby 5 zl stracisz ale 40 zarobisz . Tak samo za spodenki czy sukienki dopisuj wszedzie ze cos tam jako gratis dodasz i wystawiaj na kup teraz przynajmniej masz pewnosc ze nikt za 1 zl nie kupi

swoją drogą teraz w ciucholandach jest...masakrycznie drogo raz to sie nawet w pyskówke wdałam :) wyszło z niczego bo mówie ze nowe spioszki kupiłam za 8 zł a ona na mnie ze pewnie szajs ja mowie ze nie i nie zmechacone a u niej były za 9 - 10zł mało mnie nie pobiła (spioszków bym w aldiku nie kupiła) po prostu powiedziłam

ja osobiscie i duzo moich znajomych kupujemy w ten sam sposob. Wole kupic cos na kup teraz jesli cena mnie satysfakcjonuje niz czekac 14 dni na zakonczenie licytacji gdzie efekt koncowy taki ze nowa rzecz za to kupisz i jeszcze przesylka. Jesli w ogole biore udzial w licytacjach to tylko w tych krotkich i w zasadzie min czy dwie przed zakonczeniem aukcji.

jak synek byl mniejszy to kupowalam mu w ciuchach czasem jakies rzeczy ale nie wycenione tylko na wage. Gdzie kg bylo np po 15 zl to za te 15 zl nakupilam tyle spiochow ze szok. Albo raz szukalam wiekszego zimowego kombinezonu taki na sanki i nigdzie nie bylo a w sklepach masakra po 90 zl to weszlam do pierwszego lepszego szmateksu i kupilam za 8 zl i maly jeszcze w tym roku go uzywal.