Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość STARZY NIE DAJĄ...

STARZY NIE DAJĄ...

Polecane posty

Gość STARZY NIE DAJĄ...
a myślenie o ślubie to coś złego? Jakiś grzech?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość STARZY NIE DAJĄ...
do Illluminacja właśnie takiego zrozumienia tematu mi potrzeba jakie ty masz, bo odnoszę takie wrażenie, że niewiele osób AŻ tAK dobitnie zrozumiało temat jak TY w związku z tym mam pytanie: czy są jakieś argumenty by przekonać dziewczyne do mieszkania ze mną? (ona powiedziała stanowczo na początku, że chce po ślubie mieszkać u siebie, żeby matki nie zostawiać samej - jak to rozwiązać?) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Życiowa decyzja - zręczyny
a ja dodam w tym temacie róbta co chceta :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jaś Niezbędnik
Jesteś krnąbrny !!!Jeżeli zadałeś pytanie to nie oczekuj odpowiedzi które tobie pasują , przeczytaj wszystkie bez obrażania się i bez obrażania innych . Rób co chcesz to Twoje życie i dla nas a przynajmniej dla mnie nie ma znaczenia czy ożenisz się z żabcią czy nie jak tez gdzie będziesz mieszkał z tą żabcią czy inną ... Forum nie zrobi tego za ciebie , decyzję ostateczną i tak podejmiesz Ty . Jak sobie pościelesz, tak się wyśpisz !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jaś Niezbędnik napisał
"przynajmniej dla mnie nie ma znaczenia czy ożenisz się z żabcią czy nie jak tez gdzie będziesz mieszkał z tą żabcią czy inną ..." to po co koleś zabierasz głos:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jaś Niezbędnik
"to po co koleś zabierasz głos" zabieram głos tylko dlatego aby dac temu chłopcu do zrozumienia ,że jeśli już pyta i dostaje odpowiedzi to niech nie obraża przy tym innych tylko dlatego ,że taka odpowiedz mu nie pasuje ! Musi się tego spodziewać ,że nie wszystkie odpowiedzi będą o jego myśli a już na pewno nie dostanie gotowego scenariusza na swoje życie ! Rozumiesz już ? a moja rada dla niego jest taka sama jak wcześniej czyli Jak sobie pościelesz, tak się wyśpisz !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to może chociaż jakieś
skumulowane porady mu napiszmy, żeby wiedział 1.gdzie po ślubie mieszkać 2.co z tym weselem 3.jak podejść do problemu z zaborczymi rodzicami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość frufru
1. niech mieszka gdzie chce 2. wesele niech se robi o ile sam za nie zapłaci. jeśli rodzice są przeciwni ślubowi to niech nie oczekuje od nich finansowania 3. to nie jest problem zaborczych rodziców - mają prawo sie zaniepokoic kiedy ich dziecko na bazie w fazie zakochania pod nazwa "małpi rozum" chce sobie brac żonę. ma z nimi pogadac i przekonac ze jest na tyle odpowiedzialny aby podjąc taką decyzję. a poki co to on jest tylko zaslpeiony. "Ja, moja ukochana i cały swiat przeciwko nam".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
niby nie można nic stwierdzić na podstawie 2 mies. znajomości.....jest coś takiego jednak jak intuicja. W moim przypadku wiedziałam, że to mój mąż od pierwszego momentu w którym popatrzyłam w jego oczy. 15 minut później mi się oświadczył :) Jest najlepszą osobą jaką w życiu spotkałam. Nie, nie mamy, po 16 lat :D Czasem zdarzaja się życiu magiczne sprawy :) Więc nie osądzajcie naszego autora za te 2 miesiące. Każdy ma swoją drogę do szczęścia ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to może chociaż jakieś
Większość postów które dodajecie mają na celu zniechęcenie chłopaka i jego partnerki do ślubu. Dlaczego rzucacie mu kłody pod nogi? Świat teraz zapatrzony jest w pieniądz, trudno znaleźć ludzi, dla których najważniejsze są prawdziwe wartości takie jak miłość, przyjaźń, zaufanie. Może oni takie właśnie wartości znaleźli w swoich osobach, może są dla siebie tym brakującymi połówkami, mają w sobie to coś co ich przyciąga, ten cudowny nienazwany magnetyzm :) Kwestia rodziców i ich zdania jest tematem odrębnym dlatego warto przedstawić jakieś argumenty rodzicom przemawiające za tym, że się mylą i ślub nie jest niczym złym nawet w takim krótki odstępie czasu. Warto zapewnić rodziców, że nie stracą Cię na zawsze, że zyskają córkę, że będziecie ich odwiedzać, przyjeżdżać z wnukami, że finansowo nie pozwolicie in się też zagubić.:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i co z tym dalej
zamierzasz zrobić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość franek kafka
może warto zrobić tak by najpierw Twoi rodzice pogadali o tym z Wami później pogadacie z jej rodzicami o tym temacie a następnie jak już się dogadacie, to zorganzujcie spotkanie Waszych rodziców i spotkacie się już we wspólnym gronie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×