Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość STARZY NIE DAJĄ...

STARZY NIE DAJĄ...

Polecane posty

Gość STARZY NIE DAJĄ...

Starzy nie dają mi spokoju. Wiecznie się czepiają, o to, że za często widuję się z moją kobietą, że co dziennie, że ona przyjeżdża do mnie częściej niż raz w tygodniu, że to trochę za często, że ja jeżdżę do niej w każdy weekend i to też za często. Wqrza mnie już to Jak powiedzieć im o tym, że planujemy ślub na ten rok (grudzień może) pewnie to będzie za szybko bo znamy się od 2 miesięcy i do tego kiedy dowiedzą się że po ślubie zamieszkam u niej to białej gorączki dostaną mamy ponad 25 lat i taki cyrk? poradźcie coś ludzie bo oszaleje i na serce zejdę, moje serce będzie tak rozerwane? Ja ją kocham kocham moją Żabcię

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dasdas
e no przesadzaja jak macie po 25 lat. pobierzcie sie idzcie na swoje i spokoj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość beksa lala
wez chlopie nozyce i odetnij te pepowine, ktora ciagnie sie za Toba, jak smrod po gaciach:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość STARZY NIE DAJĄ...
Tylko jakich argumentów użyć? boję się, żeby starzy nie zeszli jak im to powiem matka na pewno powie - no CIebie chyba pojebało a ojciec zawału dostanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość STARZY NIE DAJĄ...
co radzisz??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
najpierw rozmowa, szczera. Jestescie ze soba krótko- ale nie bedzie lepiej - uwierz - tacy rodzice juz tacy chca, bedą chcieli cie zatrzymac pazurami. Szykujesz swojej dizewczynie niezłą teściową. jelsi naprawde ją kochasz- chróń ją. masz ponad 25 lat, jestes mezczyzną - masz prawo do wyboru kobiety i tego jak czesto ja odwiedzasz. pracujesz? dobrze zarabiasz? a ona pracuje? co rodzicom sie w niej nie podoba?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość frufru
użyj argumentu koronnego - JESTES PEŁNOLETNIM< DOROSŁYM CZŁOWIEKIEM i naprawde nie powinni już CIe z niczego rozliczac, a zwlaszcza z Twojego zycia uczuciowego. inna sprawa ze jesli mieszkasz u nich i - nie daj Boze - jestes na ich garnuszku, a im sie wizyty dziewczyny nie podobaja, to wypadaloby się skonsultowac albo zacząć dokładać do utrzymania, zaznaczając przy tym że "skoro płacisz to wymagasz" poszanowania swojej prywatnosci...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiesz co z jednej strony masz racje.Tez by mnie wscieklo jakby mi sie rodzice tak wtracali.Ale z drugiej...Po 2 miesiacach znajomosci planujesz slub?! W tym momencie sie nie dziwie az tak Twoim rodzicom ze sie o Ciebie martwia.Pewnie sie boja ze popelnisz jakies glupstwo,ze wezmiesz slub nawet dobrze nie znajac swojej dziewczyny a potem bedzie klops.Jak na 25 latka to niezbyt odpowiedzialne i przemyslane....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale jesli naprawde Ci tak zalezy,co tez sie w koncu zdarza..To po prostu badz stanowczy i pokaz rodzicom ze jestes odpowiedzialny i ze myslisz o tym powaznie.Nie reaguj na ich komentarze i po prostu rob swoje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hrabina de Gool
Pewnie jesteś ich jedynym dzieckiem i od zawsze mieszkałeś z rodzicami. Po prostu nie mogą się pogodzić z tym, że "wyfruniesz z gniazda", są wobec ciebie nadopiekuńczy, nadal traktują ciebie jak dziecko. Porozmawiaj z nimi stanowczo, jesteś przecież dorosły, sam podejmujesz decyzje, a rodzice - albo je zaakceptują, albo stracą syna i tyle. Powodzenia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ten kot
Jesteś dupa a nie facet , wchodzisz tu i pytasz , jaki z tego wniosek ? Nie jesteś stanowczy ! Niby masz 25 lat , dziewczynę znasz od dwóch miesięcy a już podjąłeś decyzje o ślubie ,śmieszne Ty jesteś dopiero na etapie poznawczym i to co dziś wydaje Ci się piękne jutro może stać się nie do zniesienia, czyli decyzja nie przemyślana i mamy dowód na Twoją niedojrzałość i niezaradność . Zapewne mieszkasz z rodzicami i stąd ich wiedza na temat częstotliwości wizyt . Jeśli jeszcze do tego jesteś na ich utrzymaniu , to współczuję Twoim rodzicom . Facet samowystarczalny po prostu podejmuje dojrzałą decyzje, powiadamia rodziców a oni to przyjmują do wiadomości a nie wypłakuje się na forum .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość STARZY NIE DAJĄ...
do ten kot uważasz więc że 2 miesiące to krótki okres znajomości? my widujemy się codziennie, ona przyjeżdża do mnie do pracy po swojej skończonej robocie i odwrotnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość frufru
no krótko to, krótko. co o niej wiesz? co ona wie o Tobie?... ale ostatecznie bywają i takie szczęśliwe małżeństwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ten kot
STARZY NIE DAJĄ... Zadaj sobie to pytanie uważasz więc że 2 miesiące to krótki okres znajomości? uważasz więc że 2 miesiące to długi i okres znajomości? Wiesz to tak jak z nauką , czy ktoś kto uczył się dwa miesiące po podstawówce np w liceum wie więcej niż ten kto na naukę poświęcił kilka lat ? Przemyśl to ,jak jesteś bystry to uzyskasz odpowiedź.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość STARZY NIE DAJĄ...
Odpowiem tak – serce nie sługa. Tym bardziej, że temat wyszedł z jej strony po części, bo stwierdziła skoro nam z sobą dobrze to ... Ja wiem, że na taka kobietę czekałem całe życie, żadna nie obdarzyła mnie taką miłością, troską, opieką, dobrocią (z wzajemnością zresztą) nie ma słów Ona i Ja jest słowo MY A pytacie co ja o niej wiem? WSZYSTKO. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestes pajacem
nic o niej nie wiesz. wasze zycie to randkowanie. Ale jeszcze sie obudzisz:D Po slubie:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ten kot
STARZY NIE DAJĄ... " na taka kobietę czekałem całe życie, żadna nie obdarzyła mnie taką miłością, troską, opieką, dobrocią (z wzajemnością zresztą) nie ma słów Ona i Ja jest słowo MY " Przypomnij sobie to co tu napisałeś w czasie jak będziecie się rozstawać , bądź rozwodzić. Pamiętaj , nie wszystko złoto co się świeci , a miłość ogłupia i oślepia . Ja ze swej strony życzę Ci jak najlepiej , macie moje błogosławieństwo :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość STARZY NIE DAJĄ...
do jesteś pajacem :) Twój pseudonim do Ciebie pasuje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestes pajacem
do ciebie pajacu. Bo chcesz sie żenić z kobieta którą znasz 2 mce. Slub to nie zabawa. Zreszta nie napisałes czy pracujesz czy zarabiasz? Pizda z ciebie bo bedziesz u swojej dziewczyny mieszkał. co z cibie za facet.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość STARZY NIE DAJĄ...
Ten kot czyli Twoim zdaniem to za wcześnie tak? Podaj jakieś dlaczego tak uważasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość STARZY NIE DAJĄ...
Jesteś Burakiem a nie pajacem człowieku wiesz co to znaczy dla kobiety zostawić matkę samą? Zastanów się idioto jak to jest dwóm kobietom bez faceta w domu. Zawsze to coś pomorze, naprawi. A moja mama ma ojca więc nie jest źle a Żabcia gdyby się do mnie przeprowadziła to matka jej zostanie sama. Weź się chłopie jebnij w czoło ośle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość po pierwsze nie jestes materia
łem na męża:) Najpierw to się wyprowadź od mamusi i naucz sie żyć sam, żebyś nie był kaleką. Po drugie- nie dziwię się, że się rodzina martwi o Ciebie, bo zachowujesz się jak nastolatek:O Tez bym się martwiła, gdyby mój brat był takim głupcem i po 2 miesiącach chciał brać ślub na całe życie:O Po trzecie- jeśli nie chcesz, zeby rodzice się wtrącali, wyprowadź się i załóż własny dom, znajdź mieszkanie, płać i decyduj sam za siebie. I tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ten kot
STARZY NIE DAJĄ.. W tak krótkim okresie znajomości bez względu na ilość spędzonych ze sobą godzin nie można być pewnym tego ,że dana osoba jest tą właściwą na całe życie , ten okres w którym właśnie jesteś można nazwać zakochanie , zauroczenie czyli jednym słowem zaślepienie :-p Człowiek wtedy nie myśli racjonalnie . Wszystko wydaje się super , jej wygląd , zachowanie , charakter, zapach ,masz motylki w brzuchu czyli oślepiacze dzięki którym nie dostrzegasz wad partnerki ! Na szczęście taki okres mija dość szybko i wtedy dopiero wiesz czy to jest ta osoba czy też nie . Poczekaj z decyzją :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jezóóóóóóóóóó
To ty zamieszkasz z swoją panną i jej matką?? pięknie seks za scianą z tesciową, w co ty sie pakujesz? nei dziwie sie ze twoja dziewczyna ciśnie na małzeństwo bys sie wprowadził i zapierdalał dla jej mamusi. Pięknie - starzy ci zyc nie dają - pójdziesz z deszczu pod rynne do tesciowej i jej córuni z nieodcięta pepowiną. to twoja pierwsza powazna dziewczyna co? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość STARZY NIE DAJĄ...
Wiesz tylko my ślub planujemy na grudzień a nie na marzec :) więc trochę czasu jeszcze jest a poza tym jeśli coś nie pójdzie po naszej myśli to zawsze można się wycofać. ja znam osobiście pary, które były z sobą 4-5 lat i nic z tego nie wyszło. znam tez takie które po trzech miesiącach znajomości wzięły ślub i są bardzo szczęśliwi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość STARZY NIE DAJĄ...
Do Jezóóóóóóó nie mieszkam z jej mamą i z nią mieszkam w swoim rodzinnym domu. Ona wychowywała się praktycznie bez ojca, bo alkoholika i nieroba trudno nazwać ojcem, który zagląda tylko do kieliszka a nie interesuje się rodziną. Same były zdane na siebie, wszystko na swych barkach nosiły. Matce będzie ciężko gdy ona przyjdzie do mnie mieszkać a poza tym boje się że moja matka jeśli będziemy mieszkać u nas wiecznie się będzie przypierdalać do nas i do naszego życia tak jak robi to teraz ze mną. Sorry ale nie stać nas na wynajem mieszkania ani budowę nowego własnego domu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ten kot
STARZY NIE DAJĄ... ' 'ja znam osobiście pary, które były z sobą 4-5 lat i nic z tego nie wyszło" sam widzisz 4/5 lat to nieraz za mało a 2 miesiące to dopiero ... Jeśli nie masz samodzielnego mieszkania , nie masz pracy to żaden związek nie przetrwa ! Stań mocno na własnych nogach wtedy będziesz miał fundament do tworzenia własnej szczęśliwej przyszłości .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jezóóóóóóóóóó
raz piszesz ze bedziesz mieszkał u niej a raz ze ona u ciebie? zdecyduj się

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×