Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

dindi

Ci sami chrzestni dla kolejnego dziecka

Polecane posty

Moj brat i szwagierka sa chrzestnymi mojej pierwszej coreczki. Nie mam duzej rodziny i za bardzo nie mam kogo teraz wybrac na chrzestnego,wiec zdecydowalismy z mezem ze chrzestnymi dla naszego drugiego dziecka beda te same osoby co pierwszego. Nie spotkalam sie z tym jeszcze u nikogo,wiec pytam Was czy tak moze byc,zeby siostry mialay tych samych chrzestnych??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Madcon
to dziwne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczyna z komputera
a są jeszcze inne opcje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona27_dg
no chyba nie bardzo to pasuje,poza tym moze rozejrzyj sie wsrod znajomych,na pewno sa tacy,ktorzy w razie potrzeby beda godni zajac sie waszym dzieckiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Problem w tym,ze nie mam zadnych kuzynek i kuzynow w wieku,ktory umozliwilby im bycie chrzestnym,a poza tym nie utrzymujemy z nimi zbyt bliskich kontaktow,wiec to byloby na sile.A ze znajomych to tez srednio-moja najblizsza ma rodzic tez niedlugo,wiec trudno jej bedzie przyjechac,a druga jest za granica.Ale dlaczego uwazacie ze to dziwne,zeby byli ci sami chrzestni??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeśli oni się zgodzą, to czemu nie? Wasza sprawa. A z pewnego punktu widzenia to nawet logiczne - rodzice chrzestni powinni \"w razie czego\" zapewnić dziecku opiekę, więc rodzeństwo byłoby razem i rodziców chrzestnych. Ja wiem, że fatalistyczna wizja, ale przyznacie, że ma to sens.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NA TO NIE MA ZASADY
nic na siłę, skoro nie masz innych kandydatów, to moim zdaniem śmiało

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pani ze szkoły
Rola moich chrzestnych w moim życiu była taka, ze dawali mi prezenty na gwiazdkę i byli na mojej komunii. Nie dokładaj tym samym osobom kolejnego dziecka, bo siefiunansowo nie wyrobią. Nie wierzę, zę ani ty, ani twój maż nie dacie rady znaleźć2 osób, które by mogły zostac chrzestnymi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czarnula210
nie musisz brac chrzestnych z rodziny, mozecie wziac jakiś swoich dobrych przyjaciól para moich znajonych wzięła własnie na chrzestnych swoich przyjaciół, po latach przyjaźn sie rozpadała, nie utrzymuja zadnych kontaktów, w tym roku komunia ich dziecka i... bedzie lipa, zatem nie ma to jak rodzina, skoro nie macie nikogo innego na oku, mysle,że spoko możecie ich poprosić, pomimo, ja bynajmniej bym nigdy nie odmówiła a wręcz była zaszczycona ,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczyna z komputera
rozumiem: rodzina, bycie chrzestnym itp Ale pomyśl o tym, że nie oszczędzasz ich kieszeni. Nówcie co chcecie, ale to duże obciążenie finansowe chrzest, urodziny, gwiazdka, komunia, itp...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czarnula210
chrzest, urodziny, gwiazdka, komunia, itp... ale na takie okazje rodzina i tak daje prezenty a każdy da tyle na ile go stac więc nie widze problemu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczyna z komputera
jest jeszcze drugi aspekt skoro rolą rodziców chrzestnych jest m in. zastępstwo rodziców biologicznych w przypadach losowych - rozsądniej byłoby wybrać innych dla Twoich dwóch córek :) Bo wypadki losowe dotyczą też chrzestnych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oj tam gufno prawda
szvzerze to jest glupi argument- jak wam sie cos stanie to dzieci pzrytanjmniej bede razme zchrzestnymi..... po piewrsze same sznase na to ze obydwoje rodzice umra sa niskie, p odrugie to ze sa chrzestnymi nie znaczy od razu ze po prsotu zabiora dzieci i bede z nimi mieszkac- sa odpwoeidnie procedury i to nie jest takie lawt bo sa chrzestnymi ,dzieci moga zostac z dziadkami albo jaks inna rodzina, bo moze chrzestny nie bede chceli albo nie bede ws tanie sie nimi zajmowac- np.finanswowo... wg powinnas zanlezc kogos innego ,ogolnie chrzetnymi pzrewaznie nie odgrywaja zadnej roli w zyciu dziecka, a wiec to i tak jest mal owazne- przewaznie tylko daja prezenty na urodziny i okazje,wiec nie obarczja tych samych ludzi tym obiwazkiem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lolka ta od bolka
jak wymagacie zeby chrześni dawali prezenty na imininy, urodziny, mikołaja, gwaizdke, i inne to nic dziwnego ze malo kto chce byc chrzestnymi. Szkoda ze w dzisiejszych czasach wszyscy patrza na kase.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czarnula210
ja jestem chrzestną i bardzo możliwe że tez będę u drugiego dziecka tych rodziców (siostra męża), ona narazie takżartuje ale bardzo możliwe i będzie mi bardzo miło niektórych osób zupełnie nie rozumiem, uważam,że lepiej rodzina niz objętnie kto

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elfik z krostelker
ja prponuje zebys zamienila to troche--- brat bedzie chrzestna a bratowa chrzestnym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wg mnie to obojętne czy wujek i ciocia(brat i szwagierka) sa chrzestnymi czy nie-prezenty na urodziny,imieniny,Gwiazdke itp. i tak beda dawac.Jedynie moge ich narazic na koszty na prezent komunijny czy 18-ke lub slub,wiec to nie jest do konca przekonujacy argument,ze ich narazam na koszty-zreszta miedzy dziwczynkami beda 4 lata roznicy,wiec te uroczystosci i tak beda rozlozone w czasie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość frufru
ale bez przegięcia. tak bliska rodzina i tak będzie dzieciakom robić prezenty na różne okazje, a kto powiedział że chrzestni rodzice to mają na pojedynczy prezent wywalać grube tysiące?? chrzestni mają zapewniac dziecku opiekę i służyć raą i pomocą, duchową i "życiową". wybierz osoby które są wam bliskie, bodaj i te same. będzie OK. o ile oni się zgodzą :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A wracajac do kosztow,to gdyby brat i szwagierka mieli meza i zone to pewnie bysmy ich wzieli na chrzestnych,ale wtedy i tak kasa na prezenty idzie z jednego zrodla,wiec...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Juz nie przesadzajcie z tymi kosztami, bo kupienie 2 dzieci pare razy w roku prezentów to nie tragedia. Jesli chrzesni sie zgodza to wez ich i juz, lepsze takie rozwiazanie niz przyjaciele. Ja wziełam na chrzestna syna najlepsza przyjaciółke, po przyjaźni zostało tylko wspomnienie a mój syn ma w tym roku komunie i chrzestnej nie bedzie :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A wracajac do kosztow,to gdyby brat i szwagierka mieli meza i zone to pewnie bysmy ich wzieli na chrzestnych,ale wtedy i tak kasa na prezenty idzie z jednego zrodla,wiec...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wandzia z krakowa
No a kuzynek nie masz ? Kuzynów? U mnie w rodzini9e jest niepisana i nawet niewypowiedziana zasada, po prostu kazdy się do tego stosuje - że chrzestni dają większy prezent niż inni członkowie rodziny. Na urodziny, na gwiazdkę, na komunię. Mnie by było głupio obciążac podwójnie taka osobę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Niepotrzebny mi pseudonim
Ja uważam, że to przegięcie. Nie zrobiłabym czegoś takiego. Dziecku się nie odmawia, więc pewnie Wam nie odmówią, ale to naprawdę duże obciążenie finansowe. Wiem, bo sama mam trójkę dzieci chrzestnych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wszyscy skupiliscie sie na kwestii prezento-oprocz paru osob.Jak juz pisalam ja nie mam kuzynek i kuzynow z ktorymi utrzymuje jakies bliskie kontakty.A nie chce brac kogos ze znajomych,bo za pare lat moze sie znajomosc urwac i wtedy dzecko nie bedzie miec w ogole chrzestnych.Brat i szwagierka to najblizsza rodzina i wcale nie oczekuje od nich jakis mega prezentow.Zreszta jak pisalam wczesniej gdyby mieli malzonkow to bym ich wziela wiec i tak te prezenty szly by wlasciwie od jednej osoby-z jednej kasy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wszyscy skupiliscie sie na kwestii prezento-oprocz paru osob.Jak juz pisalam ja nie mam kuzynek i kuzynow z ktorymi utrzymuje jakies bliskie kontakty.A nie chce brac kogos ze znajomych,bo za pare lat moze sie znajomosc urwac i wtedy dzecko nie bedzie miec w ogole chrzestnych.Brat i szwagierka to najblizsza rodzina i wcale nie oczekuje od nich jakis mega prezentow.Zreszta jak pisalam wczesniej gdyby mieli malzonkow to bym ich wziela wiec i tak te prezenty szly by wlasciwie od jednej osoby-z jednej kasy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja widzę podobny problem u siebie i tez chcę mieć tych samych chrzestnych co u 1 dziecka, a prezenty? nie dostaje od chrzestnych prezentow wiec w czym problem ? nie kazda rodzina sypie prezentami !!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×