Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kredkaaa

Czy powinnam mówic do teściowej MAMO??

Polecane posty

Gość kredkaaa

Jestesmy 3 tyg po slubie szukamy mieszkania. ja mieszkalam w innym miescie na studiach teraz wrocilam zeby zamieskzac z męzem.poki co on pomieszkuje z rodzicami nadal a ja u swoich. niewiedzialam jak sie zwracac do tesicowej wiec staralam sie unikac narazie konfrontacji :/ ale ostatnio juz padlo PANI i wiem ze jest jej nie fajnie bo mowila męzowi otym.ale ja sie troche krepuje:( (aaaha i bedziemy mieli Bobaska;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja do swojej tak nie mówie
matkę ma się jedną a teściowa nią nie jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kredkaaa
a jak sie zwracasz do tesciowej? moja powiedziala do męża ze sie glupio czuje ze mowie do niej per Pani

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość złazłazła
tak, to normalne, że do teściowej zwraca się 'mamo'

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość złazłazła
...no chyba że ktoś ma sknocone stosunki tak zwane z teściowa, to wtedy może sobie coś innego wymyślić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mówię do swojej teściowej mamo. Nie miałam z tym żadnych problemów jeśli chodzi o przełamanie się, od pierwszego dnia zaczęłam bez zwlekania :) Na początku z przyzwyczajenia zdarzało mi sie rzucić jej na Pani, ale gładko przeszło. Podobnie byo z moim mężem - od razu do moich rodziców się zaczął zwracać \"mamo\", \"tato\" :) tak jest przyjęte kulturowo i dla mnie nie było problemu. Wiadomo, ze moja mama to zupełnie co innego, ale nie przeszkadza mi to, żę toeściowa nazywam tak samo :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kredkaaa
ok ale same tak zaczelyscie? nie czulyscie sie lekko skrępowane? ja bym chciala zeby ona jakos mnei ośmielila

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość analiza systematyczna
Każdy NORMALNY do teściowej mówi MAMO, czy wy ludzie naprawde nie wiecie podstawowych spraw, !!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kredkaaa
BARDZO SIE WSTYDZE:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trtr
Ja mam bardzo dobry kontakt z teściową in spe (jej syn i ja wkrótce się pobieramy) ale pomimo to mówię do niej per "pani Krysiu". Po prostu uważam że ze względu na szacunek do niej, jako do osoby starszej, póki ona mi nie zaproponuje poufałego zwracania się, ja z tym sama nie wyskoczę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja zaczęłam sama i wiem, że moim teściom było bardzo przyjemnie. Nie miałam problemów, bo wczesniej były dobre relacje - często u nich bywałam, świetnie się znaliśmy, teściu jeszcze dość długo przed ślubem pokazywał mi, że jestem dla niego jak córka (teściowo była bardziej powściągliwa, ale też była ok.). Po prostu normlane relacje i ca za tym idzie w normalny sposób to jakoś poszło - chyba się nie zastanawiałam, bo dla mnie to naturalne. Nie chciałabym mówić teściom po imieniu, a już w żadnym wypadku na Pan/Pani, bo nie widzę powodów, żeby już od początku zwiększć dystans :) mamy dobre relacje i cieszę się z tego. Nie zamierzam tego zmianiać ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sdasdas
Analizo powiedziałabyś MAMO do kogoś kto wytoczyłby się pijany z pokoju z bełkotem "spier.... k....ja chcę spać" przy pierwszym spotkaniu? Kto na ślubie nawet nie złożył życzeń i nie zamienił ze mną ani słowa? Komuś kto powtarza :synku wpadaj częściej do mamy: a nigdy nie "wpadnijcie dzieciaki:? Komuś kto popsuł najważniejsze święta w Twoim życiu i przyniósł wstyd przed moimi rodzicami ale i resztą rodziny? Komuś kto powiedział "synowa to nie jest rodzina"? Bo ja jakoś nie potrafię.... a jestem normalna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jacek1982
mamo tato do tesciow ? to tak jakbym ruchal siosstre :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trtr
No skoro ty i teściowa komunikujecie się wciąż przez twojego męża, to niech on powie mamie że się wstydzisz i zaproponuje żeby cię ośmieliła. Uważam że byłoby optymalnie gdyby właśnie teściowa, życzliwie, zaproponowała na jakie formy zwracania się do siebie przejdziecie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sdasdas, ale Ty podałaś przykład patologii, a nie normalnych ralcji. W takiej sytuacj wiadomo, że pewne rzeczy się komplikują

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jam mam bardzo złe układy z teściową, nie szanuję jej. Jak do mnie mówi \"na ty\" , to ja do niej też \"na ty\" i przychodzi mi to nader łatwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaastas
mi ten zwyczaj sie nie podoba,mimo że mam bardzo dobre stosunki z przyszłymi teściami..już wiem że będzie mi głupio..Poza tym myślę że to nie fair w stosunku do mojej prawdziwej mamy.Tak nie powinno być według mnie..Ale lubię ja i nie chce żeby było jej przykro.Będę musiała się wiec zmusić do tego "mamo"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BY MY BABY
ja z misiąc allbo i lepiej nie mogłam sie przełamać a codzienni ja widywałam, z teściem poszło mi łatwiej ale z teściową....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Illluminacja
Ja myślę, że do teściów powinno się mówić "Mamo, tato", ale tak bardziej oficjalnie niż do swoich rodziców, to znaczy w trzeciej osobie: "mama pozwoli" itp i to na pewno nie będzie ani spoufalanie się ani brak szacunku. Mnie też by sprawiło przykrośc, gdyby moja przyszła synowa mówiła do mnie "pani" albo stosowała jakieś udziwnienia, nie wiedząc, co powiedzieć (moja bratowa ma taki problem z moją mamą - zauważyłam, że nie wie, jak się do niej zwracać i czasem to jest aż śmieszne :) ) Ale mam też wujka - 60-letnie ogromne chłopisko, który do swojej 80-letniej teściowej, zasuszonej babinki zawsze mówi "mamusiu" i to też jest trochę śmieszne :D.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość znam problem
ale nie mowie do tesciowej mamo tylko po imieniu, tu gdzie mieszkam na szczescie tak sie mowi, do tesciow na ty. Mamo by mi przez gardlo nie przeszlo, jaka to mama dla mnie?????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Illluminacja
Mama męża, babcia Twoich dzieci, ja w tym nie widzę niczego niestosownego. A byłoby dla mnie krępujące mówić na Ty do teściowej, która jest w podeszłym wieku, zwłaszcza że ona z kolei mogłaby uznac to za niestosowne. No ale wszystko to kwestia kompromisu, takiego, żeby obie strony były zadowolone.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość już, aż 3 lata ...
Ja do swojej mówię Wiki. Jest to oczywiście zmiękczenie od Wikipedii, bo Wiki i Mr. Gogi wszystko wiedzą ;) Najlepiej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wielkiemizianie
matke ma sie tylko jedna!! mozliwa jest opcja mowienia po imieniu, jesli 2 strony to akceptuja... albo jakos tak przez kwiatek, na okretne poniekad , bez form osobowych- co tez jest mozliwe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A ja nie wiem.....
Dlaczego dziewczyny same robicie sobie problemy? Przecież teściowa to matka waszego męża i babcia waszych dzieci. Ja mówię "Mamo". Najlepiej zacząć mówić zaraz po ślubie. Jeśli natomiast macie opory, to chyba dobrze byłoby mówić faktycznie w 3 os: Np. "Może Mama mi to podać? itp"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość łoł
3 osoba raczej brzmiałaby tak: "niech mi poda" ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Grzyw
"MOŻE mama(...)" - 3. osoba odnosi się do czasownika "może", prawidłowe przytoczenie. Mówić po imieniu - dziwnie Panować i panić - dziwne "mama" w 3 osobie - optymalne, jest mamą Twojej 2. połówki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fioletowe irysy
Ja do moich teściów zwracam się "mamo", "tato" w trzeciej osobie, np. "zrobić mamie herbatę?" - do mojej mamy powiedziałabym "zrobić ci mamo herbatę?". Przed ślubem mieszkałam z narzeczonym w domu teściów przez prawie rok i mówiłam do nich "pani", "pan", więc po ślubie było ciężko przerzucić mi się na inną formę, mimo, że iż oni sami dawali znać, że bardzo by tego chcieli. W końcu po prostu przyzwyczaiłam się, zachęcona też po części przez moją własną mamę (która doskonale rozumie moją sytuację, bo sama przeprowadziła się w strony męża i jego rodziców). Natomiast muszę uczciwie powiedzieć, że nie mam i chyba nie będę miała bliskich relacji z teściami i nigdy nie będą w stanie zastąpić mi moich rodziców, mimo, że na swój sposób bardzo się starają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Perełka1990
JA NIE BEDE MÓWIA NIGDY MAMO DO TESCIOWEJ !! MAMA JEST JEDNA TRUDNO

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja do swojej teściowej nigdy nie mówiłam MAMO,pomimo że stosunki między nam były normalne a często nawet bardzo dobre.W moim środowisku tak postawa była szokująca,również dla mojej rodziny.Moi rodzice nawet,nie potrafili tego zaakceptować.Kiedy do teściowej przychodziły koleżanki(a przed śmiercią Ona mieszkała z nami)i wciąż pytały o tę kwestię,Ona zawsze mówiła,że dla niej ważniejsze jest to ,że otrzymuje ode mnie szacunek,troskę, doskonałą opiekę itp.niż to ,że zwracam się do niej :Pani.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×