Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ewrsgwc rewgf

Jakjest w akademiku?

Polecane posty

Gość ewrsgwc rewgf

plusy minusy fakty mity i wszystko co powinnam wiedziec przed podjeciem decyzji o zamieszkaniu tam;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fajnie jest
:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość daria z poznania
mieszkalam w akadmeiku 3 miesiace i wiecej nie dalam rady. Rozpusta, totalna, nie mowiac juz o syfie po weekendzie. Nie da sie zyc. Ale mieszkanie w nim ma swoj urok, ja milo wracam do tamtych chwil.Czasem:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość akademiki są różne
ale te, w ktorych mieszkałam miały fajny klimat. wbrew obiegowej opinii nie było orgii itp. i spokojnie dało sie uczyc. nie zamienilabym mieszkania a akademiku na stancję.;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość swietnie jest
najlepszy okres w zyciu!!! Co powinnas wiedziec? Nic! To jest ciekawe o czym niewiele wiemy i sami poznajemy :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bubla
SEX BRUD I IMPREZY

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość akademiki są różne
podstawa to fajny współlokator i sąsiedzi.:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewrsgwc rewgf
wiecej plusow widze;) mozna czuc sie bezpiecznie? nie kradna czy cos? jedna wielka rodzina? hehe czy ludzie zyja osobno jak w bloku? hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość daria z poznania
ja od nowego roku akademikicego zmieniam uczelnie i miasto i tylko do akademika sie wybieram nigdy nie zapomne jak rok temu bralam udzial w tych wszystkich "rozmowach kwalifikacyjnych" do pokoju za 500zl wole placic 300 i mieszkac z mlodymi a uczyc sie w bibliotece. Przynajmniej zaznam prawdziwego zycia, bo teraz mieszkajac z rodzicami to tylko "czemu sie nie uczysz" posprzataj"," gdzie ty znow wychodzisz"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość akademiki są różne
bezpiecznie -tak co do kradzieży lepiej zamykać za soba drzwi:p jedna wielka rodzina? hmmm...zalezy od akademika - w pierwszym w ktorym mieszkalam tak było ale w kolejnym każdy sobie rzepkę skrobie. ale jakos to mi nie przeszkadzalao bo mialam paczkę dobrych znajomych.;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewrsgwc rewgf
a co z jedziem? gdzie sie je trzyma? jak wygladaja pokoje? sa kolejki do lazienki?;) mowicie wszystko co wiecie;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość akademiki są różne
to też zalezy od akademika:p ja mieszkałam w składzie 4-osobowym (2 pokoje 2-osobowe + łazienka)wiec było spoko. dwie kuchnie na każdym piętrze. w zasadzie nie mialam na co narzekać, żadnych kolejek nigdzie nie bylo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość daria z poznania
hehhe lodowki sie ma.... w pokojach:d ja mialam pokoj z dwoma laskami, jedna byla zaliwa katoliczka druga alkoholiczka. co wieczor spiryt a na kaca rano piwo, i tak ciagle... W sumie nie licz w akademiku na prywatnosc. ja nie moglam dobrze spedzic chwil z facetem, bo koledzy z pokoju obok wciaz pukali z dziwnymi pytaniami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość akademiki są różne
niestety nie było u nas lodówek i kazdy na wlasną rękę musial je sobie załatwic:O ale w innych akademikach mieli:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość daria z poznania
no, wiadomo. Trzeba miec swoja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość akademiki są różne
i miałyśmy balkon, który upatrzyły sobie gołębie.akurat nasz!:o:classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewrsgwc rewgf
swoja lodowke????? o ktoej tzreba wracac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wracać możesz kiedy chcesz
ale dobrze mieć wtedy przy sobie karte mieszkanca.:p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewrsgwc rewgf
trzeba na cos uwazac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BY MY BABY
w akademiku spędziłam cudowne lata swojego zycia, jedna wielka impreza, ale to zależy czy chcesz naprawdę się uczyć czy tylko "studiować", jak to pierwsze to nie polecam :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewrsgwc rewgf
hehe nie chce byc kujonem,ale tez chce cos z tych studiow wyniesc.lubie impreze hehe to mnie przekonuje akademik hehe. a co z obiadami drogo wychodza na miescie czy sa jakies specialne bary. mnie konkretnie interesuje gdansk jakis akademik przy akademi medycznej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewrsgwc rewgf
upujemy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość daria z poznania
tylko mam nadzieje, ze zdajesz sobie sprawe z tego, ze do akademikow przydziela uczelnia i nie kazdy kto chce, dostaje tam miejsce?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewrsgwc rewgf
tak,estety zdaje sobie z tego sprawe. a od czego to dokladnie zalezy? co trzeba miec zeby sie dostac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alfredo di amore
akademik kiedys: wszyscy sie znaja, mega imprezy, fajny klimat akademik teraz: kazdy przed komputerem i sciagaja z neta gry, muzyke i filmy, wiekszosc ludzi z pietra sie nie zna, wyjatek stanowia wychodzacy na fajke. okazjonalna impreza na korytarzu sie zdarzy ale wszyscy siedzacy przed komputerami sa wkurzeni bo nie moga spokojnie grac w CSa tak wyglada sytuacja w akademikach. ale tak czy siak jest chyba lepiej tam mieszkac niz na stancji, jak sie chce wiecej ludzi mozna poznac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alfredo di amore
liczy sie dochod na czlonka rodziny i ewentualnie odleglosc od miejsca zamieszkania (ale to czy 200 czy 700 km to juz robi mala roznice)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewrsgwc rewgf
no mam ok 100 km do gdanska.a z dochodem nie powinno byc problemu. a ile powinno wyjsc n ajednego czlonka rodziny? kiedy trzeba jakies wnioski skladac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alfredo di amore
a skad jestes? okolice elblaga, pasleka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewrsgwc rewgf
bardziej malbork a co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ehh akademik świetna sprawa, nie zamieniłabym go na stancję za żadne skarby. pomimo tego ,że jak się pokłócisz z sąsiadem z góry i on włącza muzyke na cały regulator właśnie wtedy kiedy ty masz się uczyć to jest świetnie. zawsze możesz liczyć na wsparcie kiedy kasa się kończy a na dostawę kasy z domu musisz jeszcze trochę zaczekać , jest sie z kim pośmiać i w ogóle zawsze i wszędzie możesz się wkręcić na imprezę:D AKADEMIKI GÓRĄ!!!!!!!!!!!!!!!!! Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×