Krostki na dekoldzie

Od jakiegoś czasu zaczęły mi wyskakiwać takie małe czerwone krostki na dekoldzie, coś jak tu: http://kashin.republika.pl/images/zblizenie.jpg Z nimi jest tak, że wyskoczy mi kilka, potem na jakiś czas ( ok. tyg.) znikają, a potem znowu.. :O nie czaje tego.. Może ktoś wie czym to może być spowodowane i co z tym robić?? pliss.

no eeej! :O

kurde.. nikt nie wie?

jakis gronkowiec pewnie

a bierzesz jakieś antybiotyki bądź jesteś po kuracji antybiotykowej??? najlepiej udaj się do dermatologa

W czym Autorka postu spi?

w łóżku, a co to ma do rzeczy?

to moga byc takie male pryszcze ja tez to mialam, wycisnelam 1 i od razy cala plaga na dekolcie, nie mozna tego w zadnym wypadku wyciskac

Hehe, nie chodzilo mi o miejsce, ale o stroj akurat, niezbyt dokladnie sie wyrazilam.

Wiec po pierwsze: warto spac w czyms co ma dekolt, po drugie: warto spac w pokoju gdzie nie jest za cieplo, po trzecie: warto nie uzywac zbyt wielu balsamow na te czesc ciala, albo po prostu wybadac , ktory nie powoduje takich fatalnych efektow

good morning dermatolog!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!11

Przyczyn takiego stanu rzeczy może być wiele. Może uczulenie (np. coś w diecie, używasz jakiś nowych środków chemicznych lub kosmetycznych, przyjmujesz jakieś leki lub hormony), masz osłabiony organizm np. niedawno chorowałaś. Mogą to także być potówki (np. pocisz się pod ciepłymi bluzeczkami lub w nocy). Raczej nie są to krostki gronkowcowego, bo te powinny ropieći paprać się. Koniecznie zasięgnij rady dermatologa, wyleczy to pewnie w mgnieniu oka. Pozdrawiam

hmm.. no dzięki, rozważę to..