Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość karolinaaaaaaaaaa

czy miałam prawo sie obrazić?

Polecane posty

Gość karolinaaaaaaaaaa

wyjechalam dziś na kilka dni w sprawach sluzbowych, moj chlopak odprowadzil mnie na PKS, jednak jakies 50 m od przystanku gdzie ma podjechac autobus on sie zapytał "musze tam z Tobą łazić?" powiedzialam, ze nikt mu tego nie kaze i go o to nie prosi... zrobiło mi sie przyro, obrazilam sie, pozegnalismy sie chlodno... miałam prawo? nie bedziemy sie widziec ponad tydzien...a on sie pyta ze swkaszona miną cierpiętnika czy musi tam za mna lazic... kazda swoja inna kolezanke odprowadzilby do samego autobusu bez zadnego zastanowienia....ale nie mnie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karolinaaaaaaaaaa
nie bylo tam zadnej znajomej osoby po prostu mu sie nie chciało...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karolinaaaaaaaaaa
czy walnelam focha bez powodu czy mialam prawo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
powinnas mu powiedziec, ze jest Ci przykro, pewnie by zrouzmial foch to chyba za duzo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
masz tez prawo w ramach akcji protestacyjnej polozyc sie i walic rekoma w ziemie, tak zeby zrozumial swoj blad

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karolinaaaaaaaaaa
prawie 4 miesiace.... nie bedziey sie widziec tydzien, on tuz przed moim wyjazdem mowi, ze ma w planach spotkanie sie ze swoja przyjaciolka ( nie cierpie jej :o) a potem znudzony nie chce mnie odprowadzic 50 m do tego cholernego autobusu... KAZDA inna kolezanke odprowadzilby z umsiefhem na ustach :( wczoraj po imprezie odprowadzalismykolezanke o 2 w nocy zupelnie nie w nasza strone...czasme sie czuje jakbym byla ciezarem problemem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karolinaaaaaaaaaa
nie spalam nim, wiec niczego nie dostal :P powiedzialam mu, ze mi przykro i sie obrazam, a jego jedyny komentarz to "ja pierdole"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karolinaaaaaaaaaa
odezwac sie pierwsza?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karolinaaaaaaaaaa
kazdy ma prawo strzelic focha ;) ale czy w tej sytuacji bylo to sluszne? tez by bylo Wam przykro?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość killl
uuuu,jeszcze nie spalas z nim...wiec chyba rozumiesz...ty nie dasz ,da inna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karolinaaaaaaaaaa
nie powiedzilismy sobie "kocham" i ( chyab nie powiemy...przynajmniej ja, ale to inny temat) dlatego dla mnie niemozliwy bylyby seks

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pogadaj z El Mariachi
tak, masz prawo czuć się urażona i nie dzwoń pierwsza, bedziesz potem miała kaca i wyjdzie na to, że może tak cie traktować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pampelune
skoro wiesz,ze nigdy nie wypowiesz slowo kocham w jego strone,po co zaprzatasz sobie glowe tym chujaskiem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karolinaaaaaaaaaa
inaczej. na dzien dzisiejszy nie powiem jakies tam motyle w brzuchu mam, tesknie za nim, lubie spedza z nim czas, calwoac sie, przytulac, spac razem...to mi na razie wystarcza, zeby byc razem ale ranią mnie takie zachowania :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×