Jakie pierwsze buciki po domu czy musi być twarda podeszwa czy raczej miękka?

Mierzyłam małej takie z z twardą podeszwą ale nie chciała w nich być, nie potrafiła sie poruszać robiąc kroczki /trzymana za ręce/ wykręcała stópki, czy twarda podeszwa jest wskazana czy jak kupię jakieś miękkie np. z gumową podeszwą to będzie zły wybór?

jesli zaczyna juz chodzic to powinny byc z twarda podeszwa,dobrze trzymajace kostke zebys potem z koslawymi stopkami nie musiala walczyc,a mala napewno sie przyzwyczai (wystarcza kapcie befado)

Witam. Ja polecam takie kaputki http://aukcjewp.wp.pl/show_item.php?item=533351340 Sa drogie ale naprawde warto. Mój synek nauczył sie w nich chodzic. Teraz ma prawie 3 latka i dalej chwdzi w takiech

Obejrzyj sobie wypowiedź Pawła Zawitkowskiego -fizjoterapeuty: http://www.edziecko.pl/wideo_edziecko/10,86809,4648999,Co_nieco_butach_i_stopkach.html

jeszcze raz bo ucięło linka: http://tnij.org/ct6q

Z tego co wielokrotnie czytałam, błędem jest ubieranie zdrowym dzieciom butów profilaktycznych.

nasza rehabilitantka kazała kupić takie buciki: - podeszwa powinna się dość łatwo zginać w ok 1/3 długości (za paluszkami). - piętka powinna być usztywniona - dobrze jak jest wkładka profilaktyczna

my po donu kupujemy buciki/papcie w boti z mbkids coś takiego: http://www.mb-obuwie.eu/miniatury.php?f=zdjecia/231_mb-1.jpg&s=140,140 lepsze byłyby z wyciętymi paluszkami bo stópka się poci: http://www.mb-obuwie.eu/miniatury.php?f=zdjecia/240_mb-3.jpg&s=140,140 Mieliśmy też z zetpola z wkładką, ale miały gorzej usztywnianą piętkę

ja sie wychowałam na takich bucikach moj brat kuzynki I NIKT nie ma koslawych ani zdeformowanych stóp dlatego te gadaniny ze nie zdrowe są to juz wymysły bo ludzie juz nie wiedza co maja wymyslać chyba z nodow! kedys tylko byly takie buciki i było dobrze:-) a IM WIĘCEJ TEGO WSZYSTKIEGO teraz to ludzie bardziej wydziwiają TAKA JEST PRAWDA

w kazdym razie napewno lepsze ze sztywna podeszwa niz gumowe,ale bez przesady nie uwazam ze musza byc koniecznie od razu niewiadomo jakie drogie i jakich firm, zwykle kapcie (wiele osob nawet sprzedawcow stwierdzilo ze befado lepsze od zetpola) a wkladka ze zbyt duzym wybrzuszeniem zamiast pomagac w walce z plaskostopiem to przeszkadza stopce w naturalnym ksztaltowaniu sie podeszwy (zwyczajnie stopka sie rozleniwia)

a rehabilitantka mojgo synka uwaza ze nie powinno dziecko w domu chodzic w butkach czy kapciach najlepiej na bosaka z tym ze akurat teraz w zime dziecko moze sie przeziebic i dlatego zaleca w skarpetkach

a na piasku lub na trawie to najlepiej na bosaka

moj latal najczesciej na bosaka lub w takich kapciach skarpetach ze skorzana podeszwa i teraz walcze z koszlawymi stopkami bo mu kostki do srodka uciekaja, ortopeda powiedzial ze tak czesto sie zdarza jak sa ciezkie dzieci a moj to naprawde kolos,zawsze nad siatka centylowa

a za koslawymi stopkami potem leca kolanka a nastepnie bioderka, nie slyszalam zeby ktos polecal ganianie na bosaka po plaskiej powierzchni

dokładnie, na bosaka po piasku czy trawie jak najbardziej ale nie w domu.

Zgadzam sie z Luśka 28 Mój synek też koslawii stopki do środka, uciekało mu też kolanko, ale po cwiczenaich w rehabilitantami wraca wszystko do normy, Synek akurat jest szczuplutki:) Ortopeda zalecił chodzenie na boso ale po nierównych powierzchniach, piach, trawa, kamienie, za to zabronione chodzenie na boso po panelach, dywanie Zreszta każda matka i tak postapi jak bedzie chciala, ale ja juz teraz(po przejsciach z synkiem) od poczatku zakladałabym dziecku buciki z usztywniona piętka, i za kostke (włąsnie żeby zapobiegac koślawosci)

a jeszcze jedno, bo ktos napisał ze niepowinno sie zdrowym dzieciom zakładac butów profilaktycznych, A wiec jak sama nazwa mówi PROFILAKTYCZNE , czyli maja ZAPOBIEGAC wadom takim jak chociazby koslawisc Buty ortopedyczne to już co innego, bo sa dla dzieci z wadami, ale profilaktyczne jak najbardziej można zakładac

zgadzam się, po to są właśnie buty profilaktyczne, aby nic z nóżką się nie stało. Mogę polecić z własnego doświadczenia Memo, my mamy takie http://www.memoinfo.pl/MEMO-Apollo-sandal. Buciki ładnie trzymają kostkę, ale są elastyczne, dlatego nóżka może swobodnie pracować. No i mały często chodzi na boso :)

Mój synek jak miał 10 miesięcy miał długość stopy 12 cm. Mając roczek buty Gucie rozmiar 22 (13 cm stopa). Kolejne buty 14 miesięcy rozmiar 23 (stopa 14 cm ) a następne mając 16 miesięcy rozmiar 24 ( stopa 14,5 cm). Obecnie ma 18 miesięcy i planuję kupić rozmiar 25 kolejne Gucie (stopa 15 cm). Zimowe buty kupiłam we wrześniu jak miał 15 miesięcy (Bartki rozmiar 25) o dwa numery większe od letnich. Zima jest długa a Tomusiowi co 2 miesiące kupuję o rozmiar większe Buty. Tomuś jest dużym chłopcem jak miał roczek ważył 12 kg i miał 80 cm. Mój mąż ma 48 rozmiar buta i 195 cm. Dzieci jak dorosną mają o 2 numery większe stopy niż rodzice.