jak wyglądał wasz pierwszy raz .. ?

ojejku juz 7my luty... zarz koniec ferii... ja jeszzcze nie miałam pierwszego razu ale jestem ciekawa jak to jest wiec piszcie;D

Powiem szczerze że dużo kombinuję z chłopakiem w tej kwestii ale mieliśmy tylko dwa podejścia, przy pierwszym najpierw nie chciał wejść a jak już wszedł to tylko odrobinkę i zaczęło tak cholernie boleć że wolał przestać, przy drugim bolało tylko przy pchnięciach ale nie chciał przejść przez błonę więc po kilku minutach przestaliśmy a ja nie wiem czemu wtedy zaczęłam płakać i do tej pory nie umiem tego wytłumaczyć, ogólnie jesteśmy wariaty bo lubimy szaleć np. Lodziki w kotłowni w szkole albo u koleżanki w domu, on często masuje mi pipkę gdzieś w szkole jak nikt nie widzi a ja ledwo powstrzymuje krzyki rozkoszy, ostatnio mnie zaskoczył bo zamiast samego masowania włożył mi tam paluszek i myślałam że dosłownie zapiszczę jeszcze jak zaczął nim ruszać mmmm albo kombo na dwie łapki, masowanie łechtaczki i wkładamie paluszka... orgazm w 3 minuty, ale najlepsze są minetki i wtedy dosłownie się odpływa!!! Cuuuudownie! Oczywiście jak chłopak umie to robić. Ale i tak lepszego od mojego nie znajdziecie! Mam 16 lat dziękuję!

Namiot, fajny chłopak, winko no i 16 letnia Baśka c**y dała, bolało trochę ale potem już było ok.

Mnie bardzo bolalo chlopak mnie posuwal ostro nie zwazal na to ze jestem dziewica

Mnie nic nie bolało pomimo że chłopak był prawiczkiem. Zaczęliśmy od loda on potem minetki tak że miałam orgazm. Gdy po ponad godzinie mu stanął zaczął spowrotem lizać cipkę i zrobiło mi się mokro ale nie miałam orgazmu i gdy byłam wyluzowana wtedy zaczął jakby się drażnić z cipką delikatnie wsuwając kawałek do błony dziewiczej . Aż pewnej chwili wbił po same jądra do końca. Przytuliłam go do siebie i dobijał do końca za każdym razem. Nie czułam bólu lecz przyjemność i po dłuższym czasie doszłam do orgazmu. Wtedy go przy trzymałam za pośladki by został w z wbitym do końca. Gdy skończyłam orgazmu wtedy chłopak jeszcze kilkanaście minut się kochał i doszedł do wtrysku. Potem mieliśmy obawy czy nie będę w ciąży ale się udało. Po wyjęciu miał całego czerwonego pocałował mnie przytulił i powiedział zato cie kocham że jesteś dziewicą jesteśmy małżeństwem z dwójką dzieci bardzo szczęśliwi że nie było byłych.

Mój pierwszy raz był z doświadczonym chłopakiem, miał przede mną 2 laski. Wiedział jak się zachować. Ja byłam spięta i zdenerwowana, a czy podniecona... Podobał mi się cholernie, ale jakoś tamtego.dnia nie czułam mega pożądania, tak jak jeszcze parę miesięcy temu. Zauroczenie nim mi przeszło i pozostała tylko ciekawość jego ciała i jak to jest być dotykaną przez faceta. Zaczęło się od macanek i całowania a skończyło seksem w kilku pozycjach. Prawie mnie nie bolało, jedynie takie lekkie tarcie czułam, nie krwawiłam, ale też nie odczułam przyjemności. To już lepiej było, gdy włożył mi palec a wcześniej mnie tam masował. Ogólnie wszystko trwało długo a on i tak nie doszedł. Więc czuję się jakbym go zawiodła, ale mówił, że mam się nie przejmować, bo on też był zdenerwowany tym, że jestem dziewicą. Ogólnie fajnie się mną zajął, był czuły i troskliwy, chociaż nie powiem bardziej jarało mnie, gdy był nieco ostrzejszy a tempo szybsze. Będę pewnie to wydarzenie miło wspominać. Nie jestem z nim w związku i nie będę. Łączą nas koleżeńskie stosunki, bo jednak nie połączyło nas żadne głębsze uczucie. Pewnie gdyby tak było, dzisiaj po seksie z nim cierpiałabym, ale też pewnie przeżyłabym go w większym uniesieniu. Mam prawie 20 lat a on 23.

A i jeszcze próbowałam zaspokoić ręka, później wzięłam do buzi, ale mi nie wychodziło i trochę się przy tym śmialiśmy. Co może wydawać się dziwne, ale tak było :D

W samochodzie przy plaży, w burzę. Bolało, gumka pękła więc się bałam że zaszłam w ciążę. I z facetem, który na to nie zaslugiwał..Jednym słowem nie wspominam najlepiej.