Po jakim czasie spotykania z facetem poszłybyście z nim do łóżka ??

około roku świetlnego

W obecnym stanie - po tygodniu:O

teraz idzie sie do lozka zaraz nie pytajac nawet o imie bo to obciach

na pierwszej na randce:P ale znalismy sie wczesniej

bo ja to tak po 3 miesiacach :P

Zależy od faceta i innych okoliczności :P Bez przesady, nie sprowadzajmy tego typu spraw do czystej kalkulacji :O

po takim czasie po jakim zabierze nam dojście do niego :P

z tym którego mam aktualnie na oku-stosunkowo szybko;) ale jakbyście go zobaczyły...... zresztą pewnie wiele z was go widziało:)

po 30 minutach znajomości, przynajmniej potem miałam pewność że nie leci tylko na sex :-p

no widzę że szybciutko szybciutko :D Eh no wlasnie bo to zalezy od kolesia. Ja poznalam takiego jednego, spotkalam sie z nim dopiero raz ale tak mnie ten koles jara :D:D ze najchetniej juz nastepnym razem rzucilabym sie na niego :D

to sie rzuc :P

hehe znamy sie dopiero 3 miesiace od dwoch tygodni dopiero jesteśmy razem i tak samo mam ze jak przy mnie jest to mam ochote mu rozerwać majtki i hejaaa :D ale nie zrobie tego hehe musze miec silna wole :) jeszcze pomysli ze jestem puszczalska a tak naprawde robilam to tylko z jednym facetem w poprzednim związku musze potrzymac jeszcze a jeszcze.......

facet to moze a kobieta ma obciach...ludzie....w innych dziedzinach nikt by sie nie oburzyl ze kobieta "dogania" faceta a tu nagle sie purytanie znajduja i komentowaliby ze to latwe dziewczyny...miejcie to w dupie, robcie to na co macie ochote tylko nie krzywdzcie przy tym innych i gra muzyka!!!