Wyrodna?

K_ASIA_K ----Myślałam że KAŻDĄ boli :) Bolało mnie,koleżanki,kuzynki czy t eż kobiety lezące na sali wie4c myślałam że to reguła :D

mam 2 dzieci każde karmiłam 2 lata.... boli tylko na początku jak są sutki popękane. Fkt faktem ze piersi to już nie mam , ale presja rodziny była ogromna

Mnie bolało na początku, przez jakiś tydzień. Potem wszystko ekstra. Nie neguję sztucznego karmienia,ale popieram karmienie piersią do 3 miesiąca, wtedy dojrzewa układ pokarmowy i może się obejść bez kolek, które na sztucznym mleku własnie do 3 miesiąca się pojawiają. Zaoszczędza się dziecku masy bólu i cierpienia, a sobie wyrzutów sumienia.

>Boli owszem ale tylko przez pierwsze parę dni(mnie ok tydzień) wiadomo nigdy nie karmiłaś więc to naturalne że boli Nic mnie nie bolalo. Karmiłam dwa lata. Oczywiście po roku już tylko rano i przed snem. Czasem się zdarzyło, że synek "zarysował" ząbkiem jak mu się zczęły wyrzynać, ale to jakieś sporadyczne przypadki.

:))) Ja nie zamierzam karmic piersią :) A jak ktoś mi zwroci uwagę to jasno powiem, co na ten temat myślę. ;) Mam w nosie opini innych :) Mam za ładny biust, żeby go tak męczyć :)))))))))) A poza tym ,jesli dziecko jest karmione butelką to może to robić to także ojciec - nie tylko matka musi wstawac w nocy :)))Kicak Pozdrawiam wszystkie matki butelkowe :)))

a ja mam ładną cipkę i na pewno żaden facet nie dostanie, ie mam zamiaru mieć rozchlapanej

Ja karmiłam piersią 7m-cy (nie bolało, ale nauczyłam się tylko dzięki genialnej położnej środowiskowej, bo sama- z baby blues i ogólną nieporadnością- nie dałabym rady)- A I TAK NA MNIE NAJEŻDŻANO, że co tak krótko :D :D :D Fakt faktem, dopóki karmiłam piersią, mała nie chorowała, za to potem niestety rotawirusy, zapalenie uszu...pełen zestaw- więc jakiejś megaodporności na 112000 lat mojej córze nie zafundowałam :( Nic się nie martwcie. Wasze ciepło jest najważniejsze, nie rodzaj mleka.