chciałoby sie wam koledzy?

laska nieśmiała do bólu. zamknięta w sobie do bólu. ignoruje Was do bólu (powód:zbyt duża nieśmiałość). kręci mnie bardzo, ale trwa to zdecydowanie za długo. dodatkowo kiedyś byłem odważniejszy w stosunku do niej a tera jakoś zacząłem się ...bać ;) wydaje mi się, że podobam się jej, czasem ją przylapuje wzrokiem, jak spogląda. ale jak jestem w pobliżu ignoruje. jak ją poderwać???

może piszesz o mnie ;)

jezeli taka jestes to powiedz jak poderwac taka dziewczyne jak Ty???

facet by wiedzial co ma robic

być cierpliwym ponad wszystko, nie mieć lepkich rąk[ do mnie i do innych] nie mowic qrva non stop i być sobą sobą jesteś w porządku- to bądź taki nadal mowisz komplementy, nie pozwól żeby się wstydziła. niektóre tak robią - powiesz coś miłego , a ja uciekam, bo myślę że niemożliwe żeby on to szczerze powiedział wiem,głupota :o

encoreiokk____ a skad jesteś

no to nie jestem facetem. trudno poderwac taka dziewczyne. naprawde. nie mam pomyslu, a dziewczyna mi sie podoba. komplementow nie mam okazji prawic bo mnie ignoruje :( jestem cierpliwy, ale od pewnego czasu w ogole nie probuje bo wszytsko cokolwiek dotad robilem bylo przez nia ignorowane wiec nie mam pomyslu. widze, ze jest niesmiala ale to az do bolu. wiec co zrobic?

mozart - a skad bys chcial/chciala zebym byl? ;)

zagadaj do niej na n-k:)

ze Ś.................

nie jestem ze S... ;) a jestem za "duży", żeby podrywać laski na n-k (sorki ale dla mnie to dziecinada)

szkoda myślałam że może...to Ty

złap ją osobności i powiedz jej coś takiego aby nie musiała odpowiadać, żeby pomyślała sobie o tym

nie chodzi mi o podrywania na n-k.Je tez jestem ,,dużą'' dziewczynką:), ale miło jest dostać wiadomosc na n-k:P

milo jest dostać wiadomość na n-k? nie, to nie dla mnie. chcę normalnie poderwać. po staroświecku ;) a może Ty tez jesteś tak niesmiala? :) to jak Cie poderwać? a co by to moglo być? ta wiadomość przekazana na osobności ktora dalaby do myslenia? (zaznaczamy ze jest ona niesmiala i unika mnie jak ognia ;))

Powiedz, że tak naprawdę jesteś Shrekiem i szukasz swojej Fiony Shrekowej

kurde, mam wrazenie że mowa właśnie o mnie:P. Jestem tez nieśmiała tym bardzeij że pisałam wcześniej z tą osoba o pewnych rzeczach które dawały mu do myśłenia. Następnego dnia nie potrafiłam spojrzec mu w oczy.

sorry za te ,,mu mu'' powtarzam sie ale to ze zmęczenia

mozart - no to dlaczego takie jesteście? wiem, że niektore dziewczyny są nieśmiale, bo może nie wierzą w siebie, peszy ich to lub nie ufają facetom które je podrywają. no ale skoro facet stara się jakiś czas to chyba znaczy że nie nabija się lub nie naśmiewa więc pewnie mu jakoś zależy węc czemu nie dajecie szansy mimo, że chcecie??

będziesz się wsytdził pewnie też; ale wypal po prosu że się ci podoba i chciałbyś ją poznać bo widać że jest niedostępna

a co już zrobiłeś w jej kierunku?:) bo ja też bywam nieśmiała-jeśli facet mi się bardzo,bardzo podoba kiedyś miałam taką sytuację że wpadłam komuś w oko(wiedziałam od jego znajomej) i on też mi się niesamowicie podobał-ale on się tylko natarczywie na mnie gapił:O gapił się strasznie,cały czas,aż spuszczałam wzrok jak szłam a ja chciałam tylko jednego-żeby kiedyś podszedł i po prostu powiedział-cześć:D

moze sie jej nie podobasz?

mawronka - no to już hardcore będzie ;) z tego względu, że jak wspominałem wcześniej odrobinę mnie zaczęła peszyć. ;)

To wszystko zalezy jak się stara i w jaki sposób podrywa. Odnosnie osoby o której ja myślę :) nie lubię jak mnie olewa tzn. powie cześć i udaje ze jest wielce zagadany z kumplem itp. itd. A jak czytałam jego wiadomości to miałam nadzieję że coś z tego bedzie, ze te miłe słowa naprawdę coś znaczą:(

Jestem za stara na takie gierki lubie konkrety.

zimowa pora - no teraz zostałem przy zerkaniu ;) liczę na to, że spotkamy się w końcu wzrokiem i uśmiechnę się i ona odwzajemni mi uśmiech. wtedy byłoby wielkie ufff ;) próbowałem zagadać ale nic to nie dawało. naprawdę. dziewczyna jest totalnie niedostępna. a czy się jej podobam czy nie to dla mnie nadal zagadka. bo widzę że rozmawia normalnie ze wszystkimi tylko mnie unika, że miewam koleżanki to wiem, że dziewczyny czasem ignorują tych, których darzą sympatią :)

własnie powiedz jej czesc c zy cos zacznij gadac, bo niesmiała niezrobi pierszego kroku

no to podobnie jak u mnie:D ale jeśli ją peszysz to unika Twojego wzroku-ja tak robiłam:D podejdź i normalnie o coś zapytaj,a rozmowa sie dalej potoczy:) bo jak juz zaczęłam rozmawiać z facetem to ta nieśmiałość mijała,ale na początku-unikałam jego wzroku jak ognia:D

ona mnie też unika. no i zagadać już zagadywałem. codziennie. jakieś pierdoły i rozmowa nie kleiła się. laska była zdezorientowana - to najlepsze określenie. więc na razie dałem jej chwilę "oddechu", niech trochę odpcznie od moich amorów. nie mam pomyslu dziewczyny :(

Fajnie, że jesteś cierpliwy i na tyle pewny siebie, żeby próbować. Ja też jestem niesmiała, choć nie aż tak jak "Twoja" dziewczyna, za to mój chłopak też jest nieśmiały, w związku z czym początki naszej znajomości były trudne :). Jak rozmawialiśmy w większej grupie, to ze skóry oboje wyłaziliśmy, żeby drugą osobę sobą zainteresować, ale żeby pogadać ze sobą, we dwoje W życiu! Jeśli "cześć" to właśnie takie od niechcenia, w czasie rozmowy ze znajomymi, na zasadzie "tak, skądś Cię kojarzę, ewentualnie mogę się przywitać" :D. W końcu ja przeszłam etap, na którym niemogłam na niego nawet patrzeć z krępacji, udawałam, że nie widzę, nie znam... Na szczęście mi przeszło i w końcu to ja zrobiłam pierwszy krok - podeszłam i zaczęłam nawijać o bzdurach aż on się rozluźnił i potem już przejął pałeczkę. Ty też tak rób, podejdź do niej, zacznij rozmawiać, przyklej się do niej, potowarzysz w powrocie do domu czy na przystanek, nawet jak Cię będzie olewać. W końću się przekona. Powodzenia!