do żon które zdradziły męża

No pewnie ze nie jesteśmy:-)

Przepraszam odpowiedź nie na temat...

W głowie mi się to nie mieści,ale z was wycieruchy

mam meza, ale od jakiegos czasu mnie nosi, zreszta mam teraz mozliwosc na z******ty skok w bok, z facetem nieziemsko przystojnym, normalnie na zawolanie ,juz calowalismy sie, on czeka na dalszy znak, boje si ejak cholera, ale chyba nie bede mogla sie oprzec..........kocham meza, ale z tamtym nie chodzi o uczucia, wgl, nie chce zostawic meza, ale poniesc sie emocjom, prgnieniom, z mezem juz tego nie ma....to boli ale tak jest, boje sie ze kiedys bede zalowac ze nie zrobilam tego zawsze brzydzilam sie zdrada, ale teraz moge zrozumiec wiecej, rozumiem juz tych co kochaja a czasem zdradzą, coraz bardziej to rozumiem

grrr nie lubie takich osob zdefraudowanych a na dodatek ktore piszza o tym otwarcie mowimy im buuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu

Nie żałuj tego KROKU :D

ja pisalam wyzej, ze zamierzam chyba zdradzic bo tez.....maz sie ze mna kocha i jest fajnie ale nigdy nie robi tego czego naprawde chce, poza sexem jest zero czulosci, jak chce najzwyczajniej w swiecie przytulic to mowi, dzis nie bedzie sexu,albo jak mam okres, to mowi, no juz dobra dobra przyjzdz po okressie, no sorry, wczoraj bylam cos chora ale zaczelam sie tulic, a on " no juz przestan i tak nie mozesz" no to co ??? mam tak cale zycie, pytam sie jak sie ubrac mowi,ze obojetne mu to, pytam jak wygladam, ma to w dupie, bo mnie JUZ MA, juz nie musi sie starac, mielismy rocznice slubu, i nic, ani kwiatow, nic, plakac sie chce, nic nawet pocalunku, sama mu delikatnie przypominalam, liczylam jakis wieczor bez dziecka, a on do mnie ze mi sie w dupie poprzewracalo, bo przeciez wychodzimy, tak, ale zawsze z dzieekiem! mam 30 lat i szalu dostaje, wiec nie oceniajcie

Faceci to z natury idioci, powie "kocham cie" zalozy obraczke i juz. Ma darmowa opieke gospodarcza, kuchenna i sex. My kobiety lubimy byc adorowane, doceniane, lubimy slyszec, czuc i widziec. Do goscia: nie przejmuj sie męzem i zadbaj sama o siebie. Badz troche egoistka, przestan uslugiwac panu. Masz ochote na skok w bok? To skocz i nie miej wyrzutow. Moj maz jest tacy jak inni tylko z seksem mam inaczej. Moj organizm miewa "humory". Jest czas kiedy nie moge bo wszystko mnie boli w srodku i mam taka awersje, ze nienawidze. Albo mam tak ze moge kilka razy dziennie, codziennie i ciagle mi sie chce. Robilismy to w roznych miejscach w roznych pozycjach kohamy sie upadle, ssiemy, lizemy az do orgazmu. Ale byl okres kiedy wyjezdzalam na studia dwa razy w miesiacu na caly weekend i tam poznalam fajnego faceta 10 lat starszego. Tak jakos zaiskrzylo miedzy nami seksualnie i pare razy sie bzyknelismy. I ... nic szczegolnego. Potem poznalam mlodszego o 9 lat ogiera, ktory gustowal w starszych paniach od siebie. Z nim doznalam takiego odlotu, ze az lało mi sie po nogach. Dzis czasem tylko wspominam. I mam jedna zasade do buzi biore tylko mezowi. Na poczatku troche sie balam, zastanawialam z pewna doza niesmialosci. Teraz wiem ze warto bylo sprobowac ale udany seks i mega orgazmy tylko z mezem, bo taki mi sie trafil. A świetej nie ma co udawac, bo w kazdym z nas tkwi maly diabel, tylko trzeba go wypuscic. Teraz chetnie sprobowalabym z inna kobieta, albo w trojkaciku ewentualnie w dwie pary.

zdzicha z******ta kobiet z Ciebie:)chcialabym miec taka kumpele, dzieki za fajna odp i wgl, mysle ze to dla mnie jesli by sie zdarzylo byloby tylko czyms, niczym wielkim ale jakze ciekawe, bo oszalec mozna......jestem juz jego i juz koniec z adorowaniem....plakac sie chce gosc wyzej to ja :):)

gosc a jak masz na imie

gosc a jak masz na imie

A może by tak z kochankiem męża zaprosić coby się sam nie nudził:D??

ja też wiele razy zdradzałem żonę... poprostu mamy inne potrzeby, inne libido- dla niej łóżko=sen, dla mnie łóżko=sex;)

Do Gościa co to masz ciulatego męża jak masz ochotę pogadać i ponarzekać to napisz zdzichas@poczta.fm Bo kto powiedział że nie możemy się zakumplować.

i przyznam szczerze, że już się nie mogę doczekać kiedy znowu spotkam jakąś dyskretną laskę:)

Nigdy bym nie zdradziła meża ani mąż mnie.Ja byłam cnotka mąż prawiczkiem i to doceniamy oboje.Jak już to jakbyście sie czuły gdyby mąż was zdradził???Jak już to w trójkącie by nie krzywdzic nikogo za pozwoleniem meża.

Juz nie moge sie doczekac kiedy mezulek do norwegi wyjedzie, a mnie moj kochas do na maksa zjedzie a ma ladny lewarek