RATUNKU!czemu jestem ciagle taka wściekła?Pomóżcie!

jak sobie z tym radzić, wszystko mnie denerwuje, mam tego dość!

to dokładnie tak jak mnie, wszystko mnie denerwuje, bardzo łatwo jest mnie wyciągnąć z równowagi..:P

rany, nie jestem z tym stanem sama...

do tego po antkach moje libido spadło do zera, mam przesilenie wiosenne, depreche i wszystko i wszyscy mnie wkurzają !!!

o Wy choleryczki :P miałem choleryczkę..wykańczała mnie psychicznie przez 4,5 roku :o

ja juz dłużej tak nie moge, normalnie jestem ciągle zła, radzisz sobie z tym jakoś?

biorę magnez, chodzę na długie spacery, a do tego w zestawie nie mogę sypiac, koszmar. Czuję się paskudnie, fizycznie i psychicznie... :(

też myslałam, że jestem sama z tym, wydaje mi się, że wykańczam męża, coś czuje , że mam mnie juz troche dosyć, w cale m sie nie dziwię,

nie radzę sobie, bywa okres że jestem spokojna [bo się staram nie denerwować z byle powodu] teraz właśnie to przechodziłam, było cudnie przez jakiś czas, ale od trzech dni wariuję i odbija się to na moim narzeczonym, tylko że z jego strony mam wsparcie na szczęście :P dziś odwaliłam głupią akcję i zawsze jestem na siebie zła po takiej sytuacji, kiedy zdenerwuje się z błahych powodów :/

ja jak brałam antykoncepcję to już normalnie mój mąż nazwał mnie "diabłem wcielonym " , miałam ciągła depresję, ciągle wszystko było tylko czarnei złe, po odstawieniu troche było lepiej

ja dostaje jakiegoś ataku w jednej chwili gdy coś nie idzie po mojej myśli, najgorzej jest w czasie miesiaczki lub przed... w normalne dni potrafię się jakoś opanować, chociaż też nie zawsze mi przechodzi.. a teraz był miesiąc z którego byłam z siebie dumna :P ale dziś i wczoraj znowu przegięłam..

mnie nawet denerwuje szklanka nie umyta, ciagle odwalam jakieś akcje beznadziejne, ciągle krzycze na męża, nie potrafię sie uspokoić, juz za wczasu wiem, że coś mnie wkurzy i sie jeszcze bardziej wkurzam

trzeba nad sobą popracować bo kiedyś to wszystko może się zle skończyć.. szklanka brudna mnie nie denerwuje, ale dziś bardzo mocno się zdenerwowałam gdy rozmawiałam przez telefon z narzeczonym i rozłączyło nas 2 razy.. wpadłam w jakiś szał :P gdy już powiedziałam swoje, zaraz wszystkiego żałowałam i tego nienawidzę, mądrości po szkodzie, ale wtedy gdy dostaje ataku tracę nad sobą kontrolę tak jakbym to nie była ja.

uppp

To lećcie na siłownię,zamienić złość w pot,przynajmniej wasza figura na tym skorzysta

ja teżżżżżżżżżżżżżżżż

moja figura jest cudna :D

i do tego to ciągłe zmęczenie :(

patrzylas w majtki ? :P jak tak to zobacz moze tam jest odpowiedz