Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość iiirenkaaaaa

Czy zaprosić na pierwsze urodziny wredną teściową?

Polecane posty

Gość iiirenkaaaaa

Bo ja swojej nie znoszę, ona się nie interesuje wnuczką, szpanuje tylko przed koleżankami z pracy jaka to cudowną ma wnusię, najchętniej bym jej nie zapraszała. Jak myślicie, zaprosić ja czy nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lepiej zapros bo
inaczej bedziesz zmiec bardziej przejebane

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaproś,w końcu to babcia twojej córeczki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Schowaj swój gniew do kieszenie i zaproś. Nie fajnie by to wyglądało gdybyś postąpiła inaczej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wredna synowaaaaa
a ja bym taką synową to nie wpuściła za próg do mojego domu, która siedzi na kafe i wypisuje głupoty. Sama piszesz, że teściowa pracuje, tonie ma czasu na odwiedzanie. Po pracy musi ugotować, posprzątać, uprać itp. A ty zapewne chciałabyś, żeby po pracy teściowa zajmowała się dzieckiem a ty siedząc w domu cały dzień poszłabyś na ploty. Albo może przeszkadza ci, że nie oddaje ci wszystkich swoich pieniędzy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość neneneneiki
wredna synowaaaaa a ja bym taką synową to nie wpuściła za próg do mojego domu, która siedzi na kafe i wypisuje głupoty. Sama piszesz, że teściowa pracuje, tonie ma czasu na odwiedzanie. Po pracy musi ugotować, posprzątać, uprać itp. A ty zapewne chciałabyś, żeby po pracy teściowa zajmowała się dzieckiem a ty siedząc w domu cały dzień poszłabyś na ploty. Albo może przeszkadza ci, że nie oddaje ci wszystkich swoich pieniędzy.masz racje.roszczeniowa postawa tej kobiety jest zalosna!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gabbbbkoooo
A jak by sie za bardzi interesowala to wtedy bylby lament ze tesciowa sie za bardzo wtraca i za czesto przychodzi, ja wiem ze tesciowe potrafia zatruc zycie i byc wredne, ale niektorym synowym tez nie wiele brakuje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iiirenkaaaaa
Moja np. od świąt nie przyszła ani razu, nie dzwoniła też i nie zapytała o wnusię, od chwili gdy się urodziła nie kupiła jej ani jednej zabawki czy nie dołożyła się do wyprawki, jest chamska i swoim zachowaniem popsuła nam humor w czasie świąt. Nie lubię jej, ale akceptuję, bo to mama mojego męża.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja tez nie dzwoni,ma wnuka gdzieś,dziecku nic nie kupiła .I CO ? i nic :D żyje i mamy się dobrze :D . Dlatego Ty pokaż klasę i bądź lepszym człowiekiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PODOBA MI SIĘ TEN TOPIK
Zaproś w nadziei że nie przyjdzie:D:D:D:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jamamtak
heh, ja tam sie cieze jak mojej 2 tyg nie widze a Ty narzekasz że 2 miesiace to za dlugo :-D Chwali sie przed kolezankami, czyli ze cieszy sie z dziecka. Wy we dwie sie wcale nie musicie lubic, ale co jakis czas mozna sie poswiecic, szczegolnie przy wiekszych okazjach. ale fakt faktem - w kwestii tesciowych to chyba w zadna strone sie nie dogodzi ;-) btw ja swoja uwielbialam dopoki nie zostala tesciowa i babcia, a wcale sie az tak bardzo nie zmienila

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość medassss
"......Moja np. od świąt nie przyszła ani razu, nie dzwoniła też i nie zapytała o wnusię, od chwili gdy się urodziła nie kupiła jej ani jednej zabawki czy nie dołożyła się do wyprawki, ..." jak sama piszesz, że pracuje, a ty wiesz jaki człowiek jest wykończony praca, chyba nie, może nie pracowałaś, do tego może pracuje po 10-12 godzin, dojazdy do pracy. Natomiast nie kupiła dziecku nic, no właśnie, nie oddaje "wredna teściowa" wszystkich pieniędzy, a czy ma jeszcze kogoś na utrzymaniu, a może mało zarabia. Przecież pracuje i co ma chodzic do pracy za przeproszeniem jak łajza bp synowa uważa, że ona może leżeć w domu a teściowa winna ich utrzymywać. Co za porąbane synowe. Droga synowa zachciało ci się rodziny, to niestety zwijaj rękawy i zapieprzaj jak to robi teściowa, a jak jesteś leń no to trzeba było zostać starą panną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie martw sie - ja urodzilam 3,5 miesiaca temu dziecko a moja tesciowa byla u niej raz!!!! jak jescze bylysmy w szpitalu , a tak to ani razu nie byla u wnuczki (ne wspominajc ze to jej pierwsza wnuczka) nawet nie zadzwoni zeby zapytac jak mala - nic :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iiirenkaaaaa
Nie zgadzam się z tymi dziewczynami, które pisały wyżej, że ma mi pieniądze swoje oddawać i że dziecko niańczyć itp. Od tego to są rodzice, czyli ja i mąż. Kasy też nie potrzebujemy od niej, bo sami sobie dajemy radę. Tylko, że gdy jeszcze nie byłam w ciąży, to każdego dnia pytała nas, kiedy jej wnusia/ę damy, jak to ona będzie na spacerki chodzić, rozpieszczać itp. A tak naprawdę, to nie odwiedza nas i ma totalnie gdzieś swoją kochaną wnuczkę. I się jeszcze ostro pożarła z nami na święta, powiedziałam mężowi, że nie chcę z nią spędzać najbliższej Wielkanocy, że dziękuję za takie "cudowne" święta. Teraz pewnie nie odzywa się do nas, bo się pewnie gniewa. Ale tak jak piszecie, muszę ją zaprosić, mimo, że moja córeczka w ogóle jej nie lubi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość veddd
to jak jej tak nie lubisz to nie zapraszaj i nie rób nikomu laski. No ale ty też kiedyś będziesz teściową i przypomnij sobie tylko jak ty się zachowywałaś wobec teściowej, także twój przyszły zięc też może tak reagować na twój widok. Kija ma dwa końce, a historia lubi się powtarzać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Iwonaaaaaaaaaaaaaaaaaa
irenka nie przejmuj sie uwagami wyzej, te baby sa na pewno starymi krowami, tez tesciowymi i sapewnie wredne jak twoja tesciowa. moja tez nie lgnie aby zajmowac sie dzieckim a przy kims , przy znajomych to udaje wielke babcie. masz prawo miec takie zarzuty do tesciowej! ale zaprosic na roczek trzeba....poprostu tak wypada

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×