UBRANIE A GINEKOLOG

Dziewczyny w czym idziecie do ginekologa na badanie? Tzn. jaki strój jest najwygodniejszy w zimie? pozdrawiam

ubierz swoje najlepsze gacie, bo inaczej dupę ci obrobi do pielęgniarek, że masz gacie z lumpeksu, albo taniego sklepu:P

najlepszy stroj to stroj Ewy :-D

Jakie to ma znaczenie? ja ubieram gacie na wacie, czyli reformy do kolan.

ja prawie od zawsze chodzę w spódnicy, niezależnie od pory roku. Bardziej komfortowo się czuję tak ubrana.

Aaaa, dzieki z aprzypomninenie, bo musze sie zapisać:P

mysle o tym aby ubrac gorset ,pończochy i podwojne majteczki,gdy lekarz skonczy mnie rozbierac będę juz rozpalona wargi sromowe mi napecznieją ,cipulka bedzie mokra wiec badanie bedzie bardziej wiarygodne...no nie?

z buty zdejmujecie, jak już na fotel się kładziecie, czy w butach o lie nie są to kozaki oczywiście?

http://www.acapela.tv/Winter-1-bc4f571900f1c

a buty zdejmujecie, jak już na fotel się kładziecie, czy w butach o lie nie są to kozaki oczywiście?

A które to sie kłądą na fotel w spódnicy i w butach???? Moja ginekolog by chyba ze śmiechu na zawał zeszła. Teraz w gabinetach jest specjalny parawan za którym sie rozbierasz, kładziesz i wtedy przychodzi lekarz. Prywatnie zazwyczaj mają odrębne pokoje gdzie jest toaleta, bidet, umywalka i wieszak na ubranie, chusteczki itp. Wychodzi się drugimi drzwiami prosto na fotel i lekarz nie widzi twoich majtek. Ludzie! Czy Wy chodzicie do jakiś podziemi do tych lekarzy?

U mojej ginekolog jest drugie pomieszczenie,gdzie można się umyć,rozebrać łącznie z majtkami,wskoczyć w fartuch i na fotel.Pełen komfort.

czyli jak rozbieracie się do naga i kładziecie na fotel?

to jeszcze nie taki cud miód wszędzie

a w bluzce można zostać ?

Najodpowiedniejszy jest strój nurka jednak....i maska koniecznie!

do badania trzeba mieć rozebrany dół, więc najlepiej iść w spódniczce, zdejmujesz rajstopy , majtki, buty i zostajesz w spódniczce , którą tylko podciągasz.

To jak opisuje pomieszczenie Amira Amira to ja tak mam ale w UK. Nie wiedziala ze w PL tez juz jest taki komfort u lekarzy

na fotelu po prostu, może zorientuj się u źródła jakie są warunki czyli zapytaj na miejscu lub kogoś kto tam był

Zdejmujesz tylko dół. Możesz zostawić skarpetki np. Ubierz sobie jakąś dłuższą bluzkę czy t-shirt jak tak bardzo się wstydzisz.

w przychodni nie ma takich luksusów ani takiej prywatności

Alaska,ale oni się z ciebie nabijają. Ubierz sie normalnie a w gabinecie możesz się spokojnie przygotować> Ginekolog poczeka i nie wierz w różne bzdury.

zagranica, moze nie u wszystkich, ale do tej co ja chodzę tak jest. Jest też fartuch i są jednorazowe kapcie. Pozniej schodzę z fotela z powrotem do pomieszczenia gdzie mam ciuchy i wracam drugimi drzwiami do niej do biurka.

no dobrze pewnie, że giekolog bada dół ale przecież czasami bada też piersi i co wtedy. Mam na fotelu byc bez gaci i zdejmoeac bluzke, stanik ?

Dobrze, ja nie pisałam, ze tak jest wszędzie. W przychodniach jest przecież parawan. Nie worzbierasz sie przed biurkiem lekarza zostawiając ciuchy rzucone na krzesło i nie paradujesz przez pół pokoju do fotela! ZAWSZE JEST PARAWAN - robierasz sie, kłądziesz i lekarz podchodzi.

Aalaska moja ginekolog bada piersi jak juz ubiorę dół. Nigdy cała sie nie rozbierasz. Nie bój sie. Bedzie dobrze.

Amira Amira, wow to naprawde masz luksus tylko pogratulowac. Moze kiedys bedzie tak wszedzie, nawet w panstwowych przychodniach

Weź sobie chusteczki do higieny intymnej i przed wejściem idź do toalety się podetrzyj żeby było czysto i swieżo.

Zagranica też o tym marzę bo naprawdę kobieta sie inaczej czuje. Ostatnio w szpitalu niestety nie było aż tak kolorowo, ale i tak lepiej niz sobie myślałam. Coś jednak się zmienia w tej naszej służbie zdrowia. Szpital i pielęgniarki wspominam naprawdę dobrze. Lekarzy też. Nawet stażyści byli sympatyczni - tylko welfrona nie mogli mi wbić i się znęcali :)

Ja jak ide do gina w zimie to mam tylko dlugi plaszcz i szpilki :-). Wchodze do gabinetu i na dzien dobry zrzucam plaszcz (jestem tylko w szpilkach). Od razu klade sie na biurko lekarzyka i on mnie bada :-). A jak juz jest po wszystki ubieram plaszczyk i wychodze. Po co mi parawany i jakies oddzielne pomieszczenia. Szkoda czasu