Jak poznac ze facetowi nie zalezy tylko na seksie?

Witam. Niedawno poznalam faceta, swietnie sie dogadujemy, mamy wiele wspolnego i duzo rozmawiamy. Wiem, że mu sie podobam, caly czas zabiega o moje wzgledy. Martwia mnie jedynie plotki o nim krazace, ktore mowia ze jemu nie warto ufac bo zalezy mu tylko na jednym. Rozmawialam z nim i wiem ze jest w tej dziedzinie doswiadczony. Jak rozpoznac ze zalezy mu na mnie a nie tylko na tym zeby mnie zaciagnac do lozka?

faceci, powiedzcie. Czasami trudno was rozgryzc

powiedz że czekasz z sexem do ślibu

przecież to proste... po prostu nie daj mu tyłka przez poł roku, jak wytrzyma i cie nie zostawi to chyba ejst OK. z tym czekaniem do slubu tez super pomysl, facet zwieje i to szybko. poza tym skoro krążą o nim zle plotki to po co sie z takim zadajesz???? glupie te niektore baby

poza tym dodam jeszcze na koniec: dziewczyno trzymaj sie z daleka od kurwiarza!!!! nie rozumiem co dziewczyny widza w takich gosciach, wykosrzyta cie i porzuci, tego chcesz??? moze jestescie siebie warci, nie wiem, ale nie rozumiem ciebie, a tez jestem kobieta, brzydze sie dziwkarzami i nie wiem jak mozna w ogole leciec na kgoos takiego. zastanow sie nad tym

powiedz że czekasz z seksem do slubu - najprostsza rada :)

jezeli sztukujac bajere opowiada Ci naprzykład o systemie taktycznym drużyny rugby - Orkan Sochaczew.

każdy normalny facet mysli o rznięciu

ja poznałam świetnego chłopaka. ma na imie Tomek. ja mam 15 lat on 16. strsznie mi na nim zależy lecz on wymaga odemnie czegoś więcej. nie hcodzi mu o sex ale o dotykanie mnie po piersiach. ja sie nie zgodziłam. chciałam z nim zerwać ale ubłagał mnie na 2 szansę i mu ja dałam pod warunkiem że przynajmniej przez miesiąc mnie nie dotknie. na każdej randce. posuwa sie troszke dalej z nadzieją że tym razem nie odmówie...ja mu wtedy mówie zę w każdej chwili możemy zakończyć nasz związek. wtedy zaczyna mnie obejmować i przepraszać ze sie zagalopował. ja mu powiedziełam że wcześniej niż za 2 lata sexsu nie będzie. bo prze 17 rokiem życia tego nie zrobie. on to akceptuje ale ciągle nie moge mu zaufać,bo jestem bardzo podejrzliwa,po tym jak na początku naszez znajomości z\chciał mnie obmacywać. dałam mu w twarz i ta niepewność że mu chodzi tylko o jedno została do dziś. powiedzcie mi prsze co o tym sądzicie? nie chce sie z nim rozstawać bo mi na nim zależy

Z plotkami to jest tak ze niektore powstaja z zazdrosci ;)