Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gugaguga

Czy płakałyście przy dziecku?

Polecane posty

Gość gugaguga

Bo mi sie czasem zdarza, a wam??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w wieku 5 lat
czasami, a czemu pytasz? czasem każdemu wolno uronic łzę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gugaguga
tak pytam. a czy przez to ze dzicko widzi plakajaca mame moze miec jakas traume w przyszlosci czy cos? czasem mi sie zdarza, np z niemocy i przemeczenia jak mam juz dosc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no nie przesadzajcie
z tą trauma z powodu płaczacej matki. to zwykłe ludzkie emocje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A MI JESZCZE SIĘ NIE ZDARZYŁO I PEWNIE NIE ZDARZY NO CHYBA ŻEBY STAŁO BY SIĘ COŚ BARDZO ZŁEGO O CZYM NAWET NIE CHCE SOBIE MYŚLEĆ

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w wieku 5 lat
no proszę Cię, żadna trauma... jak umarła moja ukochana babcia to miałam nie płakac??? a najlepsze jest, że jak płaczę - ostatnio zdarza mi się częsciej, mam trochę problemów - to mój prawie trzylatek przychodzi, przytula mnie, czasem powie, że kocha i ociera mi łzy z policzków, tak jak jemu :) co w tym traumatycznego? przynajmniej nauczył się dostrzegac innych smutek i pocieszac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość megana ale
ja jestem akurat ciocią, bardzo bliską dla mojej siostrzenicy. gdy kiedyś przy niej płakałam po prostu sie przeraziła, przybiegła, zaczęła mnie przytulać i sama zaczęła płakać. Dlatego aj zdecydowanie nie radzę płakać przy małych dzieciach. Dziecko wtedy traci poczucie bezpieczeństwa i czuje się zagubione

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fgggstre
plaakalam...ale dziecko miao pol roku ...patrzala sie na mnie i sie smiala

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magda pe el
ja się parę razy rozryczałam, gdy byłam już bardzo zmęczona, a ona- tak jak u pani wyżej- w śmiech do mnie :D :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość neneneneiki
ja nie jestem matka ale moja mama czesto plakala przy mnie jak bylam mala.czulam sie wtedy zle bo myslalam sobie ze to przezemnie...=/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no pewnie że tak. a to ze wzruszenia, a to z niemocy, a to z przerażenia, ze szczęścia :) najmocniej jak mały miał równo tydzień a ja musiałam go zostawić z wredną teściową zeby na dyżur do szpitala jechać. oj ale się spłakałam, całą drogę płakałam a na izbie na wszytskich nawrzeszczałam bo jakoś nie mieli ochoty się mną zająć. nawet nie wiedziałam że tak potrafię :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kadilac
Ja płakałam przy mojej 5 miesięcznej córeczce, może ze 2 -3 razy. Patrzyła wtedy na mnie i miałam wrażenie jakby chciała mnie pocieszyć, uśmiechała się (wcześniej była nie do zniesienia). Myślicie ze coś rozumie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magda pe el
nie wiem czy twoja rozumie- moją po prostu śmieszyła głupia rozpłakana mina :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×