suknia ślubna...POMOCY!!!

witajcie, moją wymarzoną suknią ślubną jest tzw."hiszpanka" z serii white one, nr 418. Jest jakby zaprojektowana wprost dla mnie i wiem, że to ta jedyna, żadna inna. Niestety...w salonie, nowa...jest zbyt droga. Dlatego szukam kogoś, kto chce ją sprzedać. Bardzo proszę o pomoc. Może same chcecie ją sprzedać, albo znacie kogoś takiego, albo przypadkiem natknęłyście się na ogłoszenie, że ktoś ją ma? Z góry dziękuję P.S. oto link do zdjęcia tej suknii,gdyby ktoś nie kojarzył jej po nazwie: http://www.slubne-bianco.pl/w109/418.htm P.S.2: i jakby co, moje wymiary: wzrost:172 rozmiar: ok.38; (chociaż i tak pewnie będą niezbędne poprawki krawieckie, więc ewentualnie rozmiary mogą być zbliżone:))

ewentualnie może być ktoś kto tę suknię np dopiero zamawia(zdaję sobie sprawę, że to nowa kolekcja), to będzie miał od razu klienta na odkup;) mój ślub 29.sierpnia

polecam stronę e-wesele.pl a tam forum, można pogrzebać i popytać, dużo dziewczyn tam jest, może ktoś będzie w stanie Ci pomóc:) pozdrawiam!

a dziękuję bardzo:) już na wszystkich możliwych forach piszę, więc i tam nie zaszkodzi zajrzeć;)

z ciekawości ile sobie życzą za ta suknie na marginesie śliczna :)

to zależy w jakim stanie będzie suknia, ile zmian(poprawek)będzie potrzeba w niej zrobić itp...cena oczywiście do uzgodnienia,jednak czekam na rozsądne propozycje:)

ale napisz nam tak z ciekawości pytam bo rowniez chce z madonny a tam sa suknie white on ile kosztuje nowa plisss

ja byłam w salonie AGORA...pani dokładnie nie pamiętała ceny...ale powiedziała:ok 3 tys......ta moja jest śliczna, a jak ją załozyłam, to nie chciało mi się jej zdejmować i w ogóle pasowała na mnie od razu, jak na mnie szyta...i......eh....tylko ta cena:(

aaaa......przepraszam GGGGGGGGGGG:) nie doczytalam dobrze i myslalam ze pytasz ile ja chce dac za uzywana, a teraz dopiero czytam ze to bylo pytanie o cene w salonie;)... 3 tys chą:(

no to wypożycz suknie. wypożyczenie to z reguły połowa ceny sukni. wyszłoby cie 1500 zł. a jeśli w tym saleoni w którym przymierzałaś nie pożyczają to idz do salonuy madonny, sprawdz na stronie w ktorych salonach maja ta kolekcja, w madonnie zawsze wypozyczaja suknie

masz jeszcze inne wyjscie, skombinuj kilka dobrych zdjec tej sukni i idz do jakiejs dobrej pracowni krawieckiej ;)

mam zdjęcia.i też myślałam o krawcowej.taka wariant wchodzi oczywiście w grę, jeśli nie uda mi się znaleźć używanej. ale to nie będzie to samo. jednak oryginał to oryginał(używany bo używany ale wystarczy oczyścić i nie będzie specjalnie widać że uzywany a nadal pozostanie oryginałem).a nawet najlepsza krawcowa będzie musiała zrobić jakieś zmiany.i też gdzie tu taką dobrą znaleźć...oto jest pytanie. co do wypożyczenia...hmmm...trochę się boję...a co będzie, jak coś się na nią wyleje, rozerwie się itp...na weselu różne wypadki się mogą wydarzyć, a ja będę tylko myślała o tym, żeby jej nie zniszczyć, a ja tak będę myślała, to z samego mojego martwienia się, coś się stanie złego;) trochę to ryzykowne, zwłaszcza że wykup zniszczonej suknii w wypożyczlni to już chyba nie jest taka tania sprawa...ehhh wszytstkie możliwości biorę pod uwagę...ale najbliższa mi jest chyba ta, żeby kupić od kogoś tę suknię, używaną

czekam też na inną możliwość:w okolicach maj/czerwiec salony robią wyprzedaże;) a nóż widelec się uda.no!ale czerwiec to dla mnie ostatni dzwonkek, więc nie mogę tego pozostawić przypadkowi i muszę mieć jakby co inne ewentualne wyjścia

niz wypozyczyc w salonie. W salonie do wypozyczania daja suknie ktore tam sie mierzy. Pomysl ile razy dziennie jest mierzona ta sukienka i przez ile miesiecy zanim Ty ja zarezerwujesz. Robi sie z niej szmatka. Szukaj uzywanej od kogos lub szyj

tu masz co prawda nie ta co piszesz ale bardzo podobna tez hiszpanka http://www.allegro.pl/item550950242_suknia_slubna_36_37_emmi_mariage_2008_janesa.html

też ładna:) tylko że w rozmiar 36 to ja się nie wbiję;)żebym nie wiem jak chciała:)

ta sukienka zaje..., a ma rozcięcie po boku?

rozcięcie jest z przodu,tak jak widać na zdjęciu zresztą:) też tak sądzę...jest boska:) a jeszcze lepiej wygląda na żywo i jak się ja założy:)

ale to rozcięcie to takie większe, widać je jak się stoi, czy trzeba zrobic szpagat?dokąd sięga?

ja wiem?...mniej więcej na wysokości kolan,ale się tak fajnie układa że widać tylko stopę...tak jak na zdjęciu zresztą:)

no bo ja bym wolała wiekszy:)

większe:)

masz rację LEPIEJ KUPIĆ UŻYWANĄ niż pożyczać...też mi się tak wydaje,bo i koszt będzie podobny a i ryzyka nie ma że będę musiała zwrócić wartość suknii dla salonu w razie jakiegoś wypadku...dlatego szukam używanej i dlatego też właśnie proszę o pomoc furomiczki:)

"ochooooooo" myślę, że jak byś poprosiła o większy rozporek to by Ci zrobili WIĘKSZY:P jak chcesz przymierzyć, to ta suknia jest w salonie AGORY na Grochowskiej 178/184. możesz kupić, a mi sprzedać używaną hehe:P i problem będzie z głowy:)

jest troche ogłoszen o tej co ci dalam wyzej link http://www.brzesko-bochnia.pl/1_135_2254_tarnow,okolice_sprzedam,pzrepiekna,janesa,r,36,38,ecru,polecam,1000,procent,zadowolenia.html http://ale.gratka.pl/ogloszenie/1363676_suknia_slubna_janesa_janessa_styl.html no i mysle ze najlepiej przymierzyc bo wiadomo kazdy salon ma inna rozmiarówke:)

w warszawie? ja mam rozmiar 34/36

rose ja tez sie zakochałam w sukni z Madonny, moja kosztowała 3690zł i też zdecydowałam się na odkupienie jej z drugiej reki, to bardzo dobry pomysł jeśli nie chcesz wydawać tyle pieniedzy na suknie, lepszy niz wypożyczenie :) mam nadzieję że niedługo znajdziesz jakieś ogłoszenie - myślę że najwięcej zacznie pojawać się dopiero wiosną. Powodzenia!!!

DO AUTORKI - a tak na marginesie to poszukaj też w modelach bliźniaczych jeszcze - ja znalazłam dwa modele bardzo podobne pronovias 2008 - model DONAIRE pronovias 2009 - model HEBRA może te latwiej znajdziesz do odkupienia

"ochooooooo"- tak mieszkam w Warszawie,ale mój rozmiar to raczej 36 bardziej skłonne ku 38.zamierzam co prawda schudnąć trochę, ale do34 to nigdy nie zejdę;P

Broneczka25- dziękuję za podpowiedź:) chociaz i tak jestem uparta na tę white one418; chociaż są one podobne,to jednak inaczej się układają na dole:( wyglądają jakby były na kole...(bo takie szerokie)...hmmm...tamta nie miała koła i układała się tak zwiewnie i tak...doskonale:) dlatego z całych sił będę szukać tej jedynej:P mam nadzieję, że się uda, bo przecież kto szuka ten w końcu znajdzie , co nie?;P