Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość loko choco

za chwilę rzuci mnie chłopak

Polecane posty

Gość loko choco
powiedział, że "straciłam twarz" - jako jego dziewczyna, ale chce utrzymywać kontakt, bo nie przeszkadza mu moje zachowanie jako zachowanie koleżanki. załamałam się. wiecie to jest naprawdę inteligentny człowiek i nie spodziewałabym się tego po nim. nawet te brednie wygarniał w sposób wielce krasomówczy i inteligentnisty :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość loko choco
i ja naprawdę, cholera jasna, w tym klubie nic głupiego nie zrobiłam!!! to jest najgorsze!!! to jest najgorsze!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anq
przez miesiac to nie moglas sie zakochac...jedynie zauroczyc. Co ty o nim tak naprawde wiesz...? niewiele..to obcy czlowiek...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość loko choco
dopiero się poznawaliśmy. zauroczenie to takie zauroczenie pozytywne, ale co to jest gdy tak boli!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anq
roztrzasanie nic nie da, podejrzewam ze po nim to splynie jak woda po kaczce...wez sie w garsc!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość loko choco
trzy godziny rozmowy nie pozostawiają co do tego we mnie już żadnych wątpilwości. zaczęłam się zastanawiać czy w moim zachowaniu nie było czegoś wulgarnego. ale ja tak ma całe życie i nikt sie jeszcze nie skarżył :) co najlepsze on sam nie jest taki że nie wypije i sie nie porzyga... zdarza mu sie zdarza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość loko choco
ok. już lepiej, wyspałam się i poczułam, że to on nie jest mnie wart :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karolina P-ń
Moj chłopak okazal się kompletnym dupkiem. Jestem z nim prawie 2 lata. Jakiś czas temu się rozstalismy, ale wróciliśmy do siebie po 3 miesiącach. Myślałam, że takie rozstanie nas czegoś nauczy i teraz będzie juz tylko lepiej... Jednak myliłam się. Od początku było co chwilę coś nie tak. Ciągłe kłótnie, awantury, fochy... Zawsze to ja po kłótni musiałam odzywać się pierwsza i pierwsza inicjować spotkania, zwlaszcza kiedy było coś ważnego do obgadania. Teraz jest podobnie. 2 tygodnie temu bylismy razem na imprezie urodzinowej, na której zachowywal się, jakkby mnie nie znał, znajomi i papierosy okazały się ważniejsze... od tego czasu praktycznie nie rozmawialiśmy, nie mówiąc już o spotkaniu... Nawet nie ma godności zakończyć związku jak człowiek. Ale cóż... poczekam do końca tygodnia, jeśli się nie odezwie, to od tego roku walentynki będą kojarzyć mi się z rozstaniem z chłopakiem, zamiast z romantycznym wieczorem..Zresztą i tak nigdy nie lubilam tego dnia. Chciałabym z nim poważnie pogadać i rozstać się w pokojowej atmosferze i przede wszystkim na żywo, ale jeśli nie pozostawi mi wyboru, to odbędzie się to przez telefon, albo nawet zwykłego wymownego sms'a... Dziewczyny nie pozwólcie nigdy sobą pomiatać chlopakowi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×