sypiam z koleżanką

witam, mam problem gdyż od miesiąca sypiam z koleżanką która mi sie niesamowicie podoba, nie doszło do żadnego zbliżenia między nami gdyż ja jej wogóle nie pociągam. Cierpię niesamowicie leżąc obok niej i nie móc nawet się do niej przytulić. Pomóżcie, co mam zrobić bo zaczyna mnie już to drażnić, wiem że najlepiej byłoby przestać sie widywać ale ja za nią szaleje i jak narazie nie widze żadnych dziewczyn poza nią chociaż ona jest dla mnie czasami wręcz okropna a ja robię dla niej praktycznie co zechce. Chyba stałem sie jej zakładnikiem, ma co chce i nie musi się mi za to w żaden sposób wynagradzać. POMOCY!!!

nie rozumiem, to po co ona leży obok Ciebie?

no wlasnie, to po co z nia lezysz? :)

miala problem na poprzednim mieszkaniu i wprowadzila sie do mnie, ale teraz nie szuka nowego lokum, widac nie przeszkadza jej ze ze mna sypia i dzieli pokoj, no i to co inni moga sobie pomyslec

niezłe:P

Cóż za mylący temat tego postu.

Rany to tak sobie u ciebie przycupnela i za darmo siedzi? :) no to ty bracie dobry chlopczyk jestes a moze sprobuj ja przetestowac ..... :p

hehe, a może chciałaby coś z Tobą robić. nie pcha się przyjacielowi do łóżka... albo jesteś aż tak beznadziejny, że nie posądza Cię nawet o myśli o seksie.

oczywiscie ze nie siedzi za darmo, placi za mieszkanie. A jak mam ja przetestowac, bo niekiedy nawet sie mi dotknac nie daje, ma jakies humory. Raz idzie z nia normalnie pogadac a raz wogole

do DZAGASI beznadziejny to ja nie jestem a ona wie ze ja bym chcial z nia sie zabawic tylko chyba boi sie ze to zniszczyloby nasza przyjazn

czeka i czeka i doczekać się nie może "Kiedy ten głupek wreszcie coś zrobi. Ja tu leżę i lezę i nic" :P

E jakaś dziwna sytuacja...

dziewczyna znalazła sobie darmowe mieszkanie na jakiś czas. sprytna sztuka

ja mam podobnie z kolega czasem spimy razem mnie az skreca a ja mu sie chyba wogole nei podobam

popieram wczesniejsze posty...ona czeka człowieku zebys ja dotknal...a co na materacu spac nie moze?

to jej powiedz ze albo bedzie z toba uprawiac sex, albo do widzenia powiedz jej ze zgodziles sie zeby u ciebie mieszkal bo miales nadzieje ze bedzie z tego cos wieceji ze to nie moze tyle trwac

jesteś aseksualny? :D nawiasem mówiąc tekst "chciałbym ją przetestować" jest jednym z pewniejszych tekstów po których przestajesz być kandydatem na sex dla kobiety :P