Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

aldonnka777

Serce woła o pomoc??

Polecane posty

Chyba się wykończę. Jestem ogólnie osobą dość nerwową, mam jakąs tam nerwice, czasami jak się czymś bardzo zdenerwuje to aż mnie dusi w gardle i nie mogę oddychać. Często jak się czymś martwię lub płaczę strasznie zaczyna mnie kłuć serce i całe lewe ramie, aż nie moge się poruszyć. Ostanio częśto mi się to zdarza. Ktoś może miał podobnie? W dziale ZDROWIE nikt sie mną nie interesuje, więć może tutaj ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaa zycie mnie goni aaa
a robilas jakies badania np u kardiologa usg serca ekg?badania krwi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość davetch
te bóle wokól serca to nerwobóle bierz leki na wyciszenie się a poczujesz sie lepiej i zajmnij sie czymś by nie myslec o tym co złe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ochoooooooo
lepiej idź do lekarza, mozesz miec jakies problemy z sercem, a to nie żarty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dopiero się zarejestrowałam do kardiologa, biorę czasami np. valerin forte, ale zamiast 2 tabletek jak podają to z 5-6 ale to tylko otłumania, chociaż faktycznie trochę mi potem lepiej. Moja koleżanka poszła kiedyś do kardiologa i powiedziała że ją serce kłuje to ją wyśmiał że to tylko jakieś nerwobóle że to coś od żeber itp. Ja mam 27 lat i podejrzewam że u mnie to nie od żeber, bo dzieje się tak tylko jak się czymś przejmuję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość davetch
nerwobóle występują na tle nerwowym i ze stresu tez to mam od kilku lat i jakos zyje staram sie nie denerwowac byle czym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Może lepiej jednak zrobić ekg, bo to mogą byc nerwobóle ale też jakies początki poważne z sercem, no taki ból jakby mi ktoś w serce igły wbijał, nie można oddychać ani się ruszać, dopiero jak się uspokoje i zaczne powoli oddychac, nie mysle o niczym, wtedy przechodzi, ale zdarza sie duzo czesciej niz kiedys.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość davetch
jesli chcesz byc spokojna to zrób sobie to ekg tylko ze ekg nie wszystko wykaze po za zawałem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość davetch
ataki duszności masz na tle nerwowym chyba ze chorujesz na astmę to co innego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To jest nerwica :( Chodz czesto na spacery .Polecam Nordic Walking .Poprzytulaj sie do drzew :D Basen tez pomoze . Mysl pozytywnie ,usmiechaj sie do siebie i do ludzi :D Powodzenia 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chodzę często na spacery, z psem przeważnie. Mam tam jakieś rozterki osobiste i tym najczęściej się martwie. Muszę się wziąść za siebie!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość davetch
dokladnie staraj sie nie myslec o zlych przykrych sprawach bo one sa przyczyną twojego nienajlepszego samopoczucia.Powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×