brzydka dziewczyna i przystojny facet co myslicie o takiej parze?

nic nie mysle. nie moja sprawa.

ze: 1. albo ona jest dobra w lozku albo 2 on jest kiepski

mysle,ze facet poza cialem ma tez szare komórki

gusta są różne, dla jednych to facet będzie przystojny dla innych nie... tak samo dziewczyna dla Ciebie może być brzydka dla kogoś innego najpiękniejsza.

serio? myślę, że on ma po prostu inny gust niż ja.

uroda to rzecz wzgledna. jednym paniom podoba sie anthony hopkins a innym zakoscielny. jedni panowie gustuja w angelinie jolie a inni w elizabeth taylor.

A jak już mówimy o jakiejś wibitnie brzydkiej dziewczynie:D to dobrze jej też się należy przystojniak! A czemu pytasz?

od razu sie zastanawiam, kto moze wpasc na nick \"ewuniusiaaaa\"

Myślimy, że on ma dziwny gust, ale ich sprawa i jeśli są szczęsliwi, to fajnie. Ja jestem brzydka, a raz przez dośc długi czas podrywał mnie pewien bardzo przystojny chłopak. On po prostu widział we mnie coś, czego ja nie dostrzegłam i czego chyba nie ma, ale on sobie może ubzdurał :). A może tak bardzo nie wierzyłam w to, że mogą być między nami jakieś relacje nie-koleżeńskie, że się wyluzowałam i byłam po prostu fajna?? W każdym razie kiedyś o czymśtam gadaliśmy i on mnie zapytał, czy zdarzyło mi się w życiu wybierać między dwoma chłopakami. Ja na to ze smiechem, że nie jestem na tyle atrakcyjna, a on "Nie doceniasz się". Nic z tego nie wyszlo, bo ja się zakochałam w innym (brzydalu :) ), ale ten facet naprawdę chciał ze mną być i świetnie mi to zrobiło na samoocenę. Ostatnio widziałam też w autobusie taką dziwną parę - on bardzo przystojny, wysoki blondyn, szczupły, ale nie za chudy i ona - nie tylko mocno puszysta, ale przy tym nieładna i niezadbana - z krótkimi włosami, bez makijażu, w jakimś wyciągniętym polarze. Ale trzymali sę za ręce, patrzyli sobie w oczy i wyglądali na bardzo szczęśliwych. Z tym, że w tym przypadku, to dziewczynie się dziwię, bo uważam, że każda kobieta powinna choćby dla siebie, jeśli nie dla faceta, starać się ładnie wyglądać.

musi sie za tym kryć mająt, bez dwóch zdań :P