Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kiedy milosc zmienia sie

kiedy milosc wygasa?

Polecane posty

Gość kiedy milosc zmienia sie

Jestesmy razem prawie cztery lata. Pierwsze dwa i pol na odleglosc, bardzo tesknilismy i jak tylko byla mozliwosc to zamieszkalismy razem bez slubu i wbrew rodzicom. Na poczatku bylo fanastycznie, wiecie - motylki w brzuchu i te sprawy a teraz ... jest jakos tak nijako. Przychodzimy z pracy, jest obiad, ogladamy film, idziemy do lozka, kochamy sie, pogadamy troche, idziemy spac. W sobote jedziemy na zakupy, wychodzimy do kina, albo na koncert, abo przychodza znajomi. Nudzi mnie to i zaczynam sie zastanawiac czy to jeszcze milosc. Ostatnio pomyslalam, kiedy powiedzial, ze nie umialby juz bezemnie zyc - ze jak jednak umialabym i wlasciwie co mnie tu trzyma przy nim? Kiedys byla mowa o zareczynach, teraz juz nic .. sama nie wiem, chociaz wtedy mowilam ze to za wczesnie i za slabo sie znamy. Moze potrzebny nam kolejny etap w zwiazku? A moze to juz koniec i pora sie rozstac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość redshift
pewnie sama jesteś nudna i stąd te wywody--zainteresuj czymś faceta a nie tylko ciałem po kolacji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no dla mnie to tak wygląda, że zauroczenie minęło z Twojej strony, a pokochać go nie umiałaś i masz teraz problem..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiedy milosc zmienia sie
To na pewno nigdy nie bylo zauroczenie, tylko prawdziwa milosc. Ale to moj pierwszy powazny zwiazek to nie mam pojecia jak jest po prau latach. Ludzie jednak spedzaja ze soba zycie i to wlasnie w taki sposob, widzac po moich rodzicach, sasiadach, jego rodzicach. Robimy sporo fajnych rzeczy ale on jest troche ciepla klucha. Weekend najlepiej w domu, nigdzie nie wychodzic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość już wiem.
jak dla mnie to dziwna jesteś przecież Ty musisz wiedzieć czy go kochasz czy go nie kochasz nie ma jakiejś reguły kiedy miłość wygasa hmm..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiedy milosc zmienia sie
No wlasnie w tym problem, ze sie zastanawiam czy jescze go kocham. czuje inaczej niz kilka misiecy temu ale nie umiem tego okreslic, niestety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kukułeczka
"To na pewno nigdy nie bylo zauroczenie, tylko prawdziwa milosc." ale miłość właśnie zaczyna się zazwyczaj od zauroczenia, zakochania, które może trwać nawet kilka lat. A potem przeradza się to w prawdziwą miłość bądź...przemija i żadnej miłości z tego nie ma. Przemyśl sobie czy faktycznie go kochasz, czy chcesz z nim spędzić resztę życia. To, że sobie wyobrażasz życie bez niego to wg mnie akurat dobrze, bo przynajmniej nie jesteś od niego uzależniona i nie jest on całym Twoim życiem a poza tym nikt z nas nie żyje wiecznie a nie wiesz kiedy on odejdzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
po 2 latach, 4 miesiącach, 2 tygodniach o godzinie 14:38. wtedy wygasa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Beigbeder
Miłość trwa trzy lata. W pierwszym roku mówimy: 'Jeśli ode mnie odejdziesz, zabiję się', w drugim roku mówimy: 'Jeśli ode mnie odejdziesz, będę cierpiał, ale sobie poradzę', w trzecim roku mówimy: 'Jeśli ode mnie odejdziesz, strzelę sobie szampana'.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stara mezatka
miłość ta prawdziwa nigdy nie wygasa ona poprostu powszednieje kwiaty kolacje to tylko dodatek otoczka. po kilku latach małzenstwa mąz staje sie slodkimi ciepłymi kluchami ale to dobrze do jest blisko . sztuka miłosci to razem milczec a jednoczesnie rozumiec sie i razem sie soba nudzic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wyglądam podobnie :/
moje życie wygląda podobnie do Twojego oprócz tych spotkań ze znajomymi, które zdarzają się rzadko ponieważ większość naszych znajomych ma już dzieci. Dodatkowo robimy sobie wycieczki, nawet jednodniowe. Radzę również spróbować. Może to coś pomoże. Ciebie może po prostu męczy monotonia a nie Twój partner. Dlatego też radzę spróbować czegoś nowego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miłość wygasa gdy facet straci
pracę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miłośc wygasa jeżeli
mózg wróci do równowagi hormonalnej sprzed związku. W 2/3 przypadków po jakimś czasie wróci. Więc masz 1/3 że ty zostaniesz zakochana i 1/3 że on. Nie chce mi się liczyc łącznego prawdopodobieństwa :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dfggg
po prostu byłaś zakochana i oczekiwałaś ciągle ekscytacji...a gdy nadeszła szara rzeczywistośc zrobiło się nudno...to co czujesz do partnera na pewno nie jest miłością....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bzzzzzkomarrr
nie wiem ale wiem co ją skutecznie zabija.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie kazdy jest stworzony do milosci;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cedzak
Miłość nie wygasa, ale zmienia oblicze, po okresie fascynacji, euforii przychodzi czas na stabilizację, wtedy jest przyjaźń, przywiązanie, ale i podziw, duma, szacunek. Tak się dzieje, jak partnerzy nie rezygnują z siebie i swoich pasji dla drugiej osoby, rozwijają się i mają jakieś plany, najlepiej wspólne. Inaczej nic z tego nie ma, pustka zabija.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ALE TY JESTES NAIWNA
mnie wygasła po 9 latach, pewnie do dziś bylibyśmy razem,ale... ciągle było coś co przeszkadzało nam sie pobrać.. w koncu rosla moja frustracja,żal do niego,niespełnione plany i marzenia,zamierzenia. przez tyle lat juz bysmy zdązyli sie pobrac,coś razem osiągnąc,mieć wspólne dziecko... a my się wciąż spotykalismy. w końcu miałam już dośc,byłam zmęczona tą sytuacją,nie wiedziałam na czym stoję i w końcu wszystko mi zobojętniało. o każdą prawdziwą miłośc trzeba dbać,pielęgnować ją,a nie tylko skazać ją,zeby szła własnym torem. nie wystarczy,że ona jest. sama z siebie nic więcej nie zrobi. żeby ją podtrzymać to trzeba działań. u nas ich zabrakło z jego strony. a szkoda. bo gdybysmy się pobrali juz wczesniej to byśmy byli ze sobą do konca podejrzewam. ile można czekać na ślub? 9 lat i jeszcze mało?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sweetcheeeks
Nie uwazam by maz zawsze po latach stawal sie ciepla klucha. Sa zwiazki i zwiazki. Jak dla mnie wspolne "nudzenie sie" to chyba rodzaj wybrniecia z podbramkowej sytuacji... Zwykle tak sie dzieje wiec niech tak zostanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pseudonimo....
Jesli milosc wygasa to znaczy ze jej nie bylo. Bo milosc to nie tylko poczatkowa Fascynacja. To wspolne spedzanie czasu I nawet jesli czasem czujesz sie znudzony/a to wszystko to jest normalne. Wazne jest, zeby nie pozwolic tym wszystkim gorszym momentom zawladnac naszym zyciem ale cieszyc sie z chwil, ktore sprawiaja ze jestesmy szczesliwi. To czasem jest trudniejsze niz nasze wyobrazenia o idelanym zwiazku czy milosci ale nie niemozliwe:) No I partner musi sie starac na rowni z toba. Nic nie trwa wiecznie jesli sie o to nie dba. Moze namieszane ale lepiej nie potrafie:P Powodzenia I wiecej optymizmu:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 4354546578789
jak mu dupska dawalas szmato 9 lat to po jakiego grzyba on mial sie z toba zenic jak i tak na tacy mial wszystko???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czyli uważasz,że facet żeni się tylko wtedy gdy wszystkiego nie dostanie przed ślubem? Nie ma w ślubie większego sensu wg Ciebie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wydaje mi się, że waszą miłość zabija nuda i monotonia. Problem tkwi prawdopodobnie w tym, że ty jesteś bardziej aktywna, chciałabyś robić coś ciekawego, a on jest domatorem, lubiącym siedzieć w domu. Dobrze jest mieć podobne upodobania, jeżeli chodzi o sposób spędzania wolnego czasu, podobne zainteresowania itp. Wtedy nie ma nudy w związku. Ludzie jednak często nie myślą o tym dobierając się w pary. Po jakimś czasie motylki znikają, a pojawia się nuda i brak wspólnych tematów do rozmów. Może postaraj się jednak jakoś rozkręcić twojego chłopaka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×