do Facetów!!!pierwszy krok w kierunku mężatki...

Twój kompletny brak zasad, zdziro :O Papa :P

kobieto pelna sprzcznosci to jest forum publiczne.. jesli masz ochote powymieniac poglady prywatnie tylko z tymi ktorzy Cie popieraja.. to moze wymien sie numerami gg :) tylko sie nie zakochaj ;)

wkurzona niepotrzebnie się wkurzasz :D:D:D:D:D Jesteś pewna,że Tobie nic takiego się nigdy nie przytrafi???? :D:D:D Więcej luzu:D:D:D Ja jestem pewien tylko tego,ze kiedyś umrę :D:D:D:D:D natomiast tego co wywinę ani trochę :D:D:D:D:D:D

iksie :D absolutnie pewna nie jestem :D moze zeswiruje, zakocham sie, pozuce rodzine i wyjade za jakims arabem :D wiesz co Ci powiem iksie... ja nie boje sie odchodzic od ludzi. Wiele razy to robilam i uwazam ze o swoje szczescie nalezy walczyc i odejsc od ukladu w ktorym nie ma szansy naprawy czy pelni szczescia. Nie uznaje kompromisow ze moze byc mi troche dobrze a troche zle. Sa dziedziny zycia w ktorej musi byc dobrze. Jesli nie jest - to tego nie kontynuuje. Kazdy robi jak chce i co woli, ja tez mam prawo oceniac cos co uwazam za niesluszne. I nie ma to nic wspolnego z luzem ;)

kobietaPEŁNAsprzeczności Jedna rzecz mnie interesuje....czy wy faceci....jeśli zakochacie się w mężatce...robicie pierwszy krok?mimo wszystko?...jestem mężatka która czeka na pierwszy krok...póki co miłe pogawędki przez gg i chyba się sobie podobamy..ale skąd mam wiedzieć...?jak długo mam czekać? sama boję się coś zrobić ...żeby nie wyjść na zołzę która ma męża ale szuka zabawy...bo tak nie jest...zależy mi na nim...nie wiem czy to miłość ... wiem że mi zależy....i czekam... po pierwsze juz sam nick mowi ,ze babeczka ma klopot sama ze soba... po drugie...zakochanie przez gg? ja pierdole... mozna byc kims zauroczonym, milo rozmawiac... ale to nic nie ma wspolnego z zakochaniem.. po trzecie zamiast siedziec na gg i flirtowac z nn facetem zajmij sie mezem , a ne szukaj wrazen...

Raaaanyyy ale filozoficzny wykład :D:D:D:D:D:D:D:D Ledwo to moja męska łepetyna przyswoiła :D:D:D:D:D:D:D

no tak.... po raz kolejny widze ze sesja nie wplywa na mnie dobrze :D

do wkurzonej żony -> No właśnie. Jedni zdradzają nie mogąc opanować swoich uczuć, przegrywają wewnętrzną walkę. A są i tacy jak nasza autorka, szukają wrażeń. Nie da się tego wrzucić do jednego wora.

ale super odbiegacie tu od tematu...laska zapytała (zresztą tylko facetów) czy pierwszy krok do mężatki (jeśli ją kocha) jest u faceta możliwy?..oczywiście jak się zakocham to robię pierwszy krok... a kobietaPEŁNAsprzecznosci chyba nie zakochała się przez gg tylko w ten sposób może się z nim kontaktować i o to jej chodziło..że tak to teraz wygląda... miłość nie wybiera i ja FACET to wiem... to forum nie ma sensu jeżeli człowiek nie może powiedzieć co czuje bo zaraz jest kurwą,zdzirą itd.. a wkurzona lepiej niech przejdzie na stronę"mężatki zakochane nie w mężu" i tam ludzi opierdala... na razie laska napisała że jej zależy...NOSZ KURWA TAKIE RZECZY SIĘ ZDARZJĄ..NAWET JAK JESTEŚ W ZWIĄZKU...CZASEM CI NA KIMŚ ZALEŻY i dla mnie to jest normalna rzecz

Kazio M! To TY :D:P

od tego że Ci na kimś zależy... do zdrady jeszcze długa droga jest....i wyobraż sobie wkurzona... że jak komuś zależy na drugim człowieku to wcale nie znaczy że chce od razu zdradzać...płytką i zimną kobietą jesteś jak tak myślisz...gdyby kobieta powiedziała mi że jej na mnie zależy nie odebrałbym tego jako zaproszenia do wspólnego grzechu:)baby są bardziej skomplikowane..znaczy się takie prawdziwe kobiety..bo dla wkurzonej wszystko czarne albo białe jest..

to autorka topiku :D IDENTYCZNY styl wypowiedzi :)

chyba faktycznie :)

bo dla wkurzonej wszystko czarne albo białe jest.. jedna z lepszych sciem na wybielenie siebie :-)

pewnie że zrobiłbym pierwszy krok zrobiłem go wczoraj...będę załował?trudno...

"czy pierwszy krok do mężatki (jeśli ją kocha) jest u faceta możliwy?..oczywiście jak się zakocham to robię pierwszy krok..." Nikt jej nie napisał tego co chciała przeczytać- napisała sobie sama

:)mam mózg kobiety:) cała przyjemnosć po mojej babskiej stronie...hehehe a Ty Julek co zrobiłeś?

"sama boję się coś zrobić ...żeby nie wyjść na zołzę która ma męża ale szuka zabawy" - juz wyszlas - przyznajac sie do tego :-o

ja nie zrobiłem bo bałem sie ,że mnie wyśmieje i żałuję ile czasu zmarnowałem

Rozumiem temat, też taka jedna mężatka mi się podoba ale nie wiem co zrobić..najbezpieczniej nic nie robić

"Rozumiem temat, też taka jedna mężatka mi się podoba ale nie wiem co zrobić" hehe ja kiedys rzucilem do dziewczyny dla zabawy tekst "to moze wpadne do ciebie" (jeszcze mąż byl jej chlopakiem wtedy a do tego widzialem ze ja sie jej podobam) ale sie szybko opanowala ;)

kazek mądrze mówi-nawet jeśli jest kobietą:)czy są jeszcze faceci którzy tak myślą?

...faceci raczej tak nie myślą....gdyby mieli taki otwarty mózg byłoby mniej problemów na tym świecie...

A on jest żonaty?

jeśli on jest żonaty..to jest ten sam problem..

Moja Pani zrobiła pierwszy krok ,jestem jej za to wdzęczny bo człowiek to takie durne ,tchórzliwe stworzenie jest.Ale tak na poważnie to to wyższa szkoła jazdy jest.Nie dla wszystkich zabawa,bo może mieć nieprzewidywalne skutki.Rozsądnie byłoby nie robić żadnego kroku w kierunku ludzi zajętych.Pozdro

Lejdi, tak, problem ten sam, tylko różna ilość rodzin do rozwalenia, moim zdaniem jest to istotne, jeśli idzie o autorkę. Jak to wygląda moralnie... No cóż, to miejsce dla ludzi troszkę zagubionych, szukających wsparcia. Zresztą też mam coś podobnego na wątrobie.

.. Pełna Sprzeczności- spotkał Cię tu zimny prysznic, niestety taka uroda forum na którym każdy może mówić co chce. Wydaje mi się że każdy facet wyczuje że kobieta jest nim zainteresowana. Ty z kolei wyczuwasz czy ma ochotę na bardziej intymne relacje. Pierwszy krok- możesz go uczynić-to przecież nie musi być nic jednoznacznego jak niektórzy to pewnie tu widzą. Uśmiech, kokieteryjne odgarnięcie włosów i wymowne spojrzenie w oczy . Jeśli tego nie zrozumie to szkoda nań czasu bo widać skórę ma niczym nosorożec. Nie wydaje mi się jednak by facet na pewnym poziomie emocjonalno- intelektualnym mógł by takich rzeczy nie dostrzec. Ale wtedy to już on musi przejawić inicjatywę- chyba że stawia się w roli uwodzonego chłopczyka, ale to chyba najgorszy scenariusz z możliwych i niewart podejmowania. Pozdrawiam.